ładowanie w 126p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dawno niemiałem żadnego problemu... To już mam. Otóż żaży mi się kontrolka ładowania. Pic polega na tym, że gaśnie kiedy zrzuce na luz, a wzmaga się gdy włącze np. światła... Ponieważ mam wskaźnik ładowania to wiem, że miałem ładowanie na poziomie 13,5V teraz 12,5V... Co to może być?
Kolega jeden zasugerował, ze przez moje prace lakiernicze mogłem zabrudzić kable i mam problem..
HELP!
  
 
Ja ostatnio mialem to samo.. pomogla wymiana diod w alternatorze.. teraz jest spoko
  
 
Tja, diody, szczotki itp - dokladny opis w ksiazce, ktora pewnei masz ale ja dodam ze kiedys sie narobilem z kolega i po 10 chyba wyjeciach i sprawdzaniach uzwojen itp okazalo sie ze ... przerywal sie wlasnie kabelek pomiedzy alternatorem a akumulatorem - wisial na kilku wloskach i ladowanie juz nie przechodzilo...
  
 
sproboj tak: wlacz jak najawiecej i patrz jaki spadek napiecia bedzie na tym wskazniku . pewnie spadnie duzo jak ponizej 10v
to nie najlepiej...
podstawa to sprawdz pasek klinowy czy nie ma juz luzu i to chyba tyle...
  
 
dokładnie spadło. Wskaźnik mam niestety od 11V, ale spada poniżej tej wartości... co dalej? Jaki wyrok?
  
 
prawdopodobnie pasek klinowy. Wiesz chyba jak go nacignac?
naciagnij ale nie za duzo bo ci lozyska w alternatorze sie za szybko rozsypia.
jak to nie pomoze to trzeba bedzie cos dalej myslec...
masz alternator czy pradnice? jak pradnice to zmien na alternator!
a jak masz pradnice to mozesz miec uszkodzony regulator ladowania(niewiem jak to sie dokladnie nazywa)
  
 
Pasek mam jak najbardziej w porządku, też zaczołem od niego, faktycznie był troszke luźny, ale po naciągnięciu nic to niepomogło. Najdziwniejsze jest to, że kontrolka żaży się gdy jade, jak stoje gaśnie zupełnie...
Czy ktoś inny pomoże, czy tylko putin w klubie?
HELP
  
 
Sprawdziles juz regulator napiecia???

Pozdrawiam
Sebastian
  
 
ale co masz alter czy pradnice?
z tym twoim ladowaniem to rzeczywiscie ciekawy problem...
sproboj jeszcze bardziej naciagnac pasek bo to chyba tylko to
ale przyszly mi do glowy inne rzeczy: wazne! klemy od akumlatora nie moga byc zasnedziale i poluzowane (wtedy to tez moze byc problem z ladowaniem ...) najprwdopodobniej moze to byc tak jak pisze loRd regulator .i teraz jesli masz pradnice .. to zmien na alternator bo w pradnicy ten regulator moze sprwiac klopoty
jesli masz alternator to do niego jest mocowana tak plytka z didami i to sie moglo spi... zepsuc
  
 
Mam alternator of kors Kolega mi zasugerował, że lakierując auto mogłem polakierowac konektorki w reflektorach, migaczach. Wzras ze wzrostep obrotu, wzrasta ładowanie i wzrasta opór przez pomalowane elementy... to moze mieć sens. A diody miałem ok, bo wymieniane jesienią - co nieznaczy że niemogły paść, ale w sumie nic sie nie psuje stojac tydzień w garazu nieużywane w dodatku..
  
 
to ma sens...
poczysc wszystkie styki ktore mogly sie upaplac przy malowaniu i dodatkowo wyczysc i posmaruj wazelina techniczna klemy od akumlatora
jak to nie pomoze to sprzedaj auto....
zartowalem
aha opor jest ten sam przy kazdych obrotach (tylko jesli styki sa zabrudzone to rzeczywiscie moze byc wiekszy niz normalnie i powodowac te klopoty)

  
 
cze Ja u mnie miałem podobny problem i powiem tak sprawdx sobie szczotki na alternatorze, ale raczej stawiał bym na kabel przy rozruszniku (+) bo tam jest kabel oczko i ono mogło sie urwać najprościej jak sie schylisz przy prawym kole i pociągniesz ten przewód (ten Gruby co idzie od akumlatora)