MotoNews.pl
11 Prezentacja Poldorover 1.6 16V 111 KM (140702/5)
  

Prezentacja Poldorover 1.6 16V 111 KM

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czas na zaprezentowanie mojej nowej fury
Dla niewtajemniczonych Polonez Caro Rover 1.6 16V 111 KM rocznik 1996.













  
 
brawo

a pochwalisz się jakim cudem zmusiłeś do pracy 16K16 w miejsce silnika 14k16 w polonezie?

- od jakiego silnika pochodzi osprzęt silnika (kolektory, wtryskiwacze, zespół przepusnicy)?
- od jakiego silnika pochodzi wiązka elektryczna silnika?
- od jakiego silnika pochodzi komputer sterujący?
- ewentualnie jak poradziłeś sobie z immobiliserem w komputerze silnika 16K16
- jak się to spisuje?
- jak przeprowadziłeś diagnostykę stanu jednostki 16K16 (chodzi mi o sprawdzenie przed zakupem)?


[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-03-30 14:37:18 ]
 
 
Robreg czesc odpowiedzi masz w watku "chwale sie" bo bylo male zamieszanie. Czekam na przerzucenie odpowiedzi z tamtego watku tutaj. Mozliwe to wogole czy mam zacytowac kolegow?
  
 
czekamy na szczególy i konkrety

dlatego ten wątek powinien zostać samodzielnym tematem.
  
 
Gratuluję poloneza
ale naklejkę masz z tyłu nieaktualną

  
 
Cytat:
2006-03-30 14:38:01, Senn_PTK pisze:
Robreg czesc odpowiedzi masz w watku "chwale sie" bo bylo male zamieszanie. Czekam na przerzucenie odpowiedzi z tamtego watku tutaj. Mozliwe to wogole czy mam zacytowac kolegow?


Senn jeśli by Ci się chciało to napisać jeszcze raz, byłbym Ci bardzo wdzięczny - właśnie te pytania były początkiem całego splotu wydarzeń po których nie kupiłem silnika 16K16 do Pistacji, zaś finalnie mam nowego laptopa (bo straciłem chwilowo zapał do samochodów niestety, ale opowieść "pioniera" o cudzie bylaby dobrym motorem do działania - niestety lęk przed przecieraniem szlaków byl zbyt wielki w moim przypadku).

EDIT: przeczytałem wątek o chwaleniu się i... dobrze przeczuwałem, że 1.6 w pistacji nie będzie takim piardnięciem w stołek. Cieszę się, że nie szarpnąłem się na ten motorek, nie starczyłoby mi kasy, ale opis dzialania jest baaaardzo zachęcający więc może, kiedyś, kto wie...

Proponowałbym (o zgrozo) przenieść ten wątek do Techniki i zmusić (kijami albo czym popadnie) byś się pochwalił co do wszystkich detali tej przeróbki, co trzeba zmienić w pinologii itp. duperele jak dokładny opis osprzętu na jakim taka hybryda będzie pracowała, a ochy i achy zostawiłbym w wątku o przechwalaniu się.

Co Pan SENN na to?



[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-03-30 14:51:00 ]
 
 
sory, namieszalem troche. niepotrzebnie polaczylem ten watek z "chwale sie". senn zalozyl ten watek po raz kolejny i mysle, ze juz wszystko wroci do normy. za zamieszanie, przepraszam. ciote mam czy co?
  
 
Ok, to zacytuje moje wypowiedzi z tamtego watku.

Jest to samorobka. Jest jednym z czterech, ktore powstaly w Zielonce pod Wawa w firmie C.Z. Rover Parts. Jednego ma jakis lekarz z Jabłonnej czy Legionowa, drugi jest w Lublinie, trzeciego mam teraz ja i czwarty jest niewiadomo gdzie Tyle udalo mi sie ustalic. Koles od ktorego kupilem robil niezle galy jak mu sypalem informacjami hehe. Swap nie obyl sie bez problemow. Jak widac na fotkach silnik sterowany jest przez elektronike z 1.6 wiec byl sciagany immo, zamieniane piny w wiazce do kompa i kilka innych pieści. Kolega meczyl sie strasznie zeby to zagralo. TEraz samochod chodzi i na LPG i na noPB.

No te 111 koni wzialem z jakiegos katalogu i chyba tyle ma. Filmiku nie mam bo samochod mam tydzien czasu, ale roznica jest odczuwalna. Nie ma charakterystycznej dziury jak w 1.4 miedzy 3 a 4 krpm. Jest duzo elastyczniejszy. Na piatce bez problemu mozna wyprzedzac, gdzie przy 1.4 trzebabylo zejsc conajmniej do czworki. Jak na razie mam problem z falowaniem obrotow i czasami dlawi mi sie przy wchodzeniu na obroty. Mysle ze sobie z tym poradze bo mam mozliwosc przelozenia lambdy i przepustnicy. W koncu w rodzinie mam 4 silniki rovera hehe. Brata w kancie, moj 1.4 poldorover, ojca w R214 no i teraz ten Diagnoza bedzie ulatwiona.
Chipa zadnego nie mam. Komp ma zdjety tylko immobilizer i pozamieniane przewody z wiazki tak zeby podeszly do kompa 1.6, ktory ma inna pinologie.
Co do przekladki z 1.6 gli to bedzie sporo roboty. Musisz kupic belke od 1.4, wiazke silnika, wydech bo idzie druga strona, bak z pompa od poldorovera bo jest mocniejsza, przekaldac aku na druga strone. Tyle mi przyszlo do glowy na szybko. Lepiej byloby kupic zarznietego poldorovera i wsadzac do niego 1.6 lub 1.8. Najwiekszy problem to ten zasrany immo. Kolega od ktorego kupilem wybuli za ta operacje 700 zeta wiec koszt znaczny. Ludzie na elektrodzie wogole niechca podjac tego tematu. Nie wiem dlaczego. Tajemnica jakas czy co? Jak ktos zna elektronika ktory to potrafi zrobic to walic tu na forum info
Sam myslalem o 1.8, ale sa jak na razie bardzo drogie. 3000pln to standard i to minimalny. Znalazlem wlasciwie 1.8 przestrojony do zasilania elektroniki z 1.4 ale za pozno bo kupilem 1.6. Pewnie pamietacie takiego poldka z Piotrkowa z napisem Tuningomania. To z niego pochodzi ten silnik. Powiem jedno. Jezeli roznica 1.6 w stosunku do 1.4 jest znaczna co moge potwierdzic to 117KM i 160Nm przy 2750 obr/min z poldka robi diabla wcielonego. Kiedys rozmawialem z tym kolega i mowil ze na dwojce kreci jeszcze walami hehe. Tylko pozostaje kwestia sprzegla i mostu, ale to inna bajka

A teraz odpowiem na pytania

Osprzet silnika jest mieszany. Kolektory ma od 1.4, wtryskiwacze od 1.6, ale nie wiem czy czyms sie roznia od 1.4 (bede to musial sprawdzic. Na magistrali wtryskow ma inny regulator cisnienia, prawdopodobnie dajacy wieksze cisnienie (tez sprawdze bo mam przyrzad, a wlasciwie AndrewS ma )
Przepustnica jest od 1.6. Prawdopodobnie kolo zamachowe jest od 1.6, ale tez nie jestem tego pewny na 100% ale bede. Wszystko w swoim czasie

Wiazka elektryczna jest od 1.4 , tylko ma zmieniona pinologie na wejsciu kompa pod ECU 1.6
Komputer jest od 1.6 o czym pisalem wczesniej. Sprawdze tylko konkretny numer bo akurat kompow Motoroli M.E.M.S. jest od pyty i ciut ciut

O immo pisalem - jest zdjety przez jakiegos magika z Mokotowa. Postaram sie zdobyc numer tel. do niego. Tyle ze niezle zdarl kasiory. Moze hurtem wezmie mniej hehe.

Sprawuje sie calkiem fajnie choc mam problemy z obrotami o czym tez pisalem. Jak dojde do ladu ze wszystkim to mu zrobie pomiary. Naprawde ladnie sie zbiera, choc efekt psuje dziura w wydechu centralnie po srodku.

Diagnostyki nie robilem, tylko go osluchalem. Napalony bylem jak fix wiec i padake bym wzial ze wzgledu na rozpracowana elektronike hehe. Stuka mi szklanka na ktoryms ze ssacych na 3 cylindrze, ale to mala wada. Standardowa przypadlosc K-series.

Samochodzik wyposarzony jest we wspome, autoalarm z centralnym, wiec mysle ze warto bylo go kupic, tym bardziej ze cena jak dla mnie byla niska, ale nie wiem czy kogos to zainteresuje
  
 
czyli defacto magistralę benzynową masz od 16K16 (bo z 14K16 zostaje aluminiowa rureczka rozprowadzająca paliwo, to się nie liczy ), zespół przepustnicy także, czyli cała ssąca strona silnika jest z silnika 16K16

wydech jest pomijalny (no bo pasuje), koło zapasowe dostaje się z silnikem więc luzzz...

teraz elektronika - jakbyś mógł rozgryźć w jaki konkretnie sposób poprzepinane są styki w kostkach komputera ECU 16K16.

poza tym to już chyba wszystko - jednym słowem aby wsadzić 16K16 do poldka, to najlepiej kupic Rovera 216 z urwaną dupą, po jakimś dzwonie bokiem w drzewo, albo jak go pociąg najedzie...

a kupno golego 16K16 za 1500pln (przeważnie bez kolektorów nawet) wiązał się będzie z wydaniem jeszcze 1000-1500pln na brakujące elementy (sam komputer z rozkodowaniem to cena ok.1000-1200pln)

Dzięki Senn, to wiele wyjaśniło.


[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-03-30 15:11:50 ]
 
 
U mnie CALY kolektor ssacy jest plastikowy, nie tylko jego gorna czesc.Tutaj widze chyba dol aluminiowy,tak jak w 1.4.Czy jest to kwestia rocznika?
  
 
Kolektor ssący metalowy jest tylko i wyłącznie w silnikach Rovera zaadaptowanych do Poloneza.
W oryginale kolektor jest plastikowy z przepustnicą po stronie koła zamachowego, a nie jak w przypadku Poloneza po stronie rozrządu.
  
 
Jestem cholernie ciekaw jak sie zachowuje 1.6 na kompie z 1.4.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Dzieki Koval, o to mnie chodzilo
  
 
Też jestem ciekaw, oraz jak to jest w drugą stronę, jak się sprawuje 1.4 na kompie od 1.6

Ale kolega Senn ma komputer od 1.6
  
 
co do metalowego kolektora to to jest zdjecie rover 114 (nie wiem czy to swap czy cos). byc moze w 114 tez jest kolektor metalowy, taki sam jak w poldku roverze


PS. znajdzcie mi silnik 1.8 k16 z papierami za 2500zl to wam powiem jak sie zachowuje 1.8 na kompie z 1.4 , aaaa nie tam jakis 1.6




[ wiadomość edytowana przez: -Marcin- dnia 2006-03-30 15:39:29 ]
  
 
No nie taki sam, bo przepustnica jest po stronie koła zamachowego.
  
 
Cytat:
2006-03-30 15:28:33, OLO pisze:
Jestem cholernie ciekaw jak sie zachowuje 1.6 na kompie z 1.4.


hmmm... a jak zachowuje się poldek z wsadzoną szmatą w gaźnik - nie sądzę (wiem, to tylko moje gdybanie i może być nieprawdziwe) by angole dawali aż tak ogromne zapasy zdolności adaptacyjnych komputerów skoro silniki tego nie wymagały (w odróżnieniu od poldka o którym czytałem, że projektanci wtrysku abimexa przy silniku OHV sporo się napracowali). Oni raczej poszli na dokładność pracy tychże jednostek i precyzję sterowania silnikami. Tak mi się wydaje.
 
 
Cytat:
2006-03-30 15:38:20, -Marcin- pisze:
znajdzcie mi silnik 1.8 k16 z papierami za 2500zl to wam powiem jak sie zachowuje 1.8 na kompie z 1.4 , aaaa nie tam jakis 1.6


pomyślmy... wydać 2500pln na silnik, który może mieć kłopoty z działaniem, wymagające inwestycji dalszych w kwocie powiedzmy 1500pln w samochód wart rynkowo 2000pln to..... nie no sami sobie odpowiedzcie... (wiem, AW pisal, że 1,8 chodzi ładnie na kompie 14K14 tylko zmienic wtryski i reg. ciśnienia trzeba przerobic, ale to zawsze jest wróżba...)
 
 
a moze Senn by sprobowal zamienic na czas testu komp (podobno ma kilka od 1.4 ) i zobaczyc jak bedzie chodzil?
EDIT: ee dupa, zapomnialem ze Senn ma piny pozamieniane, wiec nie bedzie takie hop siup

co do wypowiedzi robrega, to ktos to musi sprawdzic, a jezeli to mam byc ja, bo chce miec szybkiego poldka, no to coz... (niska wartosc mojego pojazdu mnie zasadniczo nie interesuje , bo jak bym sie tym kierowal to bym kupil co innego )
wiem glupi jestem, ale nic na to nie poradze, jak sie upre to musze sie przekonac o dzialaniu/nie dzialaniu czegos na wlasnej skorze. chyba ze ktos powie/napisze ze 1.8 napewno nie bedzie dzialac na kompie od 1.4, bo probowal cos takiego i sie nie udalo.

pozytywne jest to, ze watpie abym za tyle (na razie tylko 2500, a w zasadzie to 2300, mam na to przeznaczone) znalazl silnik 1.8 (+papiery), wiec raczej nie ma problemu i byc moze (w razie nie dzialania silnika 1,8 na kompie od 1.4) nie strace kasy i pozostaje 1.6, ktory rowniez biore pod uwage


[ wiadomość edytowana przez: -Marcin- dnia 2006-03-30 16:32:11 ]
  
 
1.6 oryginalnie wsadzony przez FSO



a tu drugi

fajny był