MotoNews.pl
  

[125p] - Zegary

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam 125 -tke z 89 wersje ME wieć okrągłe zegary bez obrotomierza. Zakupiłęm deskę z oborotomierzem jednak ma przebieg ok. 79000 tyś a moj przejechał dopiero 43000 tys. Zastanawiałem się nad cofnieciem licznika jednak wiem że można w ten sposób uszkodzić zapadki i może przestać działać. Kolega podpowiedział mi że lepiej go przesunąć do przodu aż się przekręci i osiągnie ządany dystans. Pytanie brzmi jak to zrobić. Bo kręcenie ręką będzie trwało wieki.

Drugie pytanie czy od tak poprostu mogę wyciągnąć deske i zamienić czy nie będzie czegoś brakowało jakiś kostek wtyczek czy czegoś tam.

Jeżeli kogoś rozbawilęm to sry. Jestem nowym urzytkownikiem tego cacka bo dostałem od ojca jednak nie mam pojęcia o mechanice i elektryce.

[ wiadomość edytowana przez: R-said dnia 2006-04-01 21:05:22 ]

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-20 00:59:07 ]
[ powód edycji: modyfikowałem tytuł ]
  
 
Podlacz linke od predkosciomierza pod wiertarke - znacznie szybciej przekrecisz licznik.
  
 
Da się go bez problemu przestawić w kilkanaście sekund ręcznie, w każdą stronę, bez użycia wiertarki, a z doświadczenia mogę powiedzieć, że uszkodzić go bardzo trudno. Grzebałem przy tym wiele razy, a skoro takiej łamadze jak ja się nie udało niczego zepsuć, znaczy że jest trudno.

Sęk w tym, że trochę trudno opisać proces przestawienia.

Zatem mam dla Ciebie prostsze rozwiązanie - rozbierz jedne i drugie zegary i poprostu przełóż obrotomierz do tych, które mają właściwy przebieg. Odkręca sie go trzema śrubkami z tyłu.

Skoro to ME, to niczego w instalacji nie powinno brakować.
  
 
To też się nad tym zastanwiałem bo 125- tka ma 17 lat i jest w stanie idealnym. Jednak obrotomierz bardzo mi się podoba.
Cytat:



Podlacz linke od predkosciomierza pod wiertarke - znacznie szybciej przekrecisz licznik.



Dzięki za rade. A czy tak poprostu mogę ją juz potem przełożyć czy czegos może brakować w układzie elektrycznym w moim kancie jakiejś kostki czy czegoś tam?
  
 
Żadnej, karma mać, wiertarki!
Iście rzeźnicki pomysł...

EDIT: poza tym, z przełożeniem obrotomierza roboty będzie mniej niż z wyjęciem bębenka drogomierza.


[ wiadomość edytowana przez: jacek_s dnia 2006-04-01 21:35:13 ]
  
 

Ja zrobilem chyba podobnie jak jacek_s - pogmeralem przy koleczkach licznika tak dlugo az ustawilem 00000 Cos a'la kostka rubika Ale faktycznie najlepsza koncepcja to przelozyc obrotek do oryginalnych zegarow.Wszystko powinno pasowac, a kostka do obrotka rowniez powinna w instalacji elektrycznej byc.


[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-07-06 03:10:58 ]
[ powód edycji: porządki w Technice ]
  
 
Moj kolega kupil fiata z 90r i tez byl bez obrotka zalozyl zegary z obrotomierzem i dziala.Jesli mial orginalnie okrogle to wystarczy wymienic i juz nic nie trzeba przerabiac w instalacji.
  
 
Co do przełożenia samego obrotomierza do deski macie jakieś HOW TO ?? Czy poprostu mam rozkręcić i skęcić a to co zostanie do wywalić ?? ( boje się tylko że zbyt dużo zostanie )

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-20 00:52:15 ]
[ powód edycji: porządki ]
  
 
Wymiana jest bardzo prosta
Wyciagasz jeden wkladasz drugi i jest gitara
Tylko nie wiem czy bedzie w srodkowej kostce impuls z cewki.
Proponuje poprostu przelozyc i jak nie bedzie dzialal obrotek to daj znac.
  
 
Podświetlanie też da się zmienić czy już musi pozostać zielone ?? -- Nie myśle o żadnym ultria fiolecie ani czerwonym ale np białe podświetlanie ale takie fest białę jak w Toyotach Corollach

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-20 00:52:52 ]
[ powód edycji: porządki ]
  
 
Witam!
Odnośnie desek w Fiacikach to trzeba przyznać,że fabryka była konsekwentna, oprócz tego, że potem dodali trzecią złączkę to reszta pasuje-ja założyłem okragłe zegary do 76 i było prosto. /no trzeba dodać diodkę do wskażnika poziomu paliwa i działa odwrotnie, ale komu by to przeszkadzało/ (Teraz pewnie wyciagnę, tą dechę, bo oryginalne MC takich nie miały). Wracając do obrotka jeśli nie ma kostki pod obrotek, obrotek podłaczamy sami- plusik do plusika(można pociągąć od zasilnaia cewki wysokiego napięcia), drugi kabelek to "impuls"- druga złączka od cewki/poza przewodem wysokiego napięcia są tylko dwie/, a trzeci to "zero"-byle gdzie do masy i powinno działać.


[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-20 00:50:42 ]
[ powód edycji: porządki ]
  
 
Cytat:
2006-04-01 23:27:07, R-said pisze:
Podświetlanie też da się zmienić czy już musi pozostać zielone ?? -- Nie myśle o żadnym ultria fiolecie ani czerwonym ale np białe podświetlanie ale takie fest białę jak w Toyotach Corollach



Ja zamiast zarowek zalozyem diody i bardzo jasno na bialo swieca a te zielone kapturki nie zmieniaja bialej barwy na zielona a podswietlenie jak w korolkach to jesli chodzi Ci o podswietlenie cyferek wskazowki itp to raczej ciezko bedzie skoro na tarczach sa namalowane cyfrerki a nie wyciete i podklejone folia polprzezroczysta. Jak sobie takie tarcze zrobisz to bedzie swiecic jak toyotce

A tak by the way. Czy jesli wzialbym z kreski smierci sam licznik kilometrow to bedzie on pasowal do okraglych??


[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-20 00:57:12 ]
[ powód edycji: porządki ]
  
 
Najprostszy sposob na podlaczenie obrotka do okraglych zegarow
Jezeli jest kabel z impulsem od cewki to lux a jak nie o trzeba go sobie zrobic i podlaczyc pod srodkowa kostke a dokladniej podlaczyc pod pierwsza od dolu i ta od str obrotka wtyczke i nie ma *uja bedzie dzialal
  
 
Wydaje mi się, że we wszystkich MRach począwszy od 1975 do samego końca kable do podłączenia obrotomierza są, przecież nawet w najpodlejszych C instalacja była "pełna" - z oklablowaniem do wszystkich elementów, których w aucie nie zamontowała fabryka.
  
 
Cytat:
2006-04-02 19:25:06, jacek_s pisze:
Wydaje mi się, że we wszystkich MRach począwszy od 1975 do samego końca kable do podłączenia obrotomierza są, przecież nawet w najpodlejszych C instalacja była "pełna" - z oklablowaniem do wszystkich elementów, których w aucie nie zamontowała fabryka.


Dokładnie tak było w DrPrzemkowym "1.5C". Było i podłączenie zapalniczki (której fabrycznie nie posiadał) i obrotomierza i tylnej szyby. (Ich też fabrycznie nie było).
  
 
Mi tam brakuje tylko kontrolki zaciagnietego recznego. Mimo, ze w 99% przypadkow ruuszania klade reke kontrolnie na recznym to czasem zapominam i konczy sie to wyzywaniem stacji benzynowych za ch****y gaz .

Wracajac do recznego. W ktoryms poscie ktos napisal, ze przerywacz recznego moze nie dzialac (bo zarowka dziala na 100%). Wiec dostalem sie do przerywacza (cieko bylo) no i okazalo sie ze jeden z przewodow musial sie odpiac jak zakladalem nagrzewnice. Wiec podlaczyelm go i nic dalej kontrolka recznego sie nie swieci. Wiec moze przerywacz jest uwalony ale w sklepie mowia ze nie maja jak sprawdzic czy to na 100% przerywacz?
  
 
zamień z tym od ssania (o ile jest)

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-20 00:55:47 ]
[ powód edycji: porządki ]
  
 
Cytat:
2006-04-03 08:55:01, automatic pisze:
zamień z tym od ssania (o ile jest)



Jest jest. A jesli sie okaze, ze to jednak przerywacz to ile on kosztuje, bo nie wiem czy sie bawic w koszty, choc podejrzewam, ze to raczej nie beda duze pieniadze.
  
 
Kosztuje nie więcej niż piątaka.
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-19 15:16:47 ]