Spadek mocy na lpg POMOZCIE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Otoz taki temat stał sie u mnie- z dnia na dzien- Wczoraj bylo zajebscie dobrze.
Jadąc na lpg czuc jakby buczenie( cos takiego jakby odglos stozka, ale nie do konca) A stozka nie mam!!! No i slabo moc ma samochod..
Pomyslalem ze jest to wina powietrza, zle dochodzacego itp/
Wogole po ostatniej regulacji lpg na jednej ze stacji- kolesie ucieli mi to rurke plastikowo od filtra powietrza i zagieli ją zostawiajac kawalek.Zagieli do dolu .Pytalem ich czy nie bedzie za cieple powietrze bo to obok silnika.A oni ze nie.No i samochod chodzil do dzis...
Co mam robic? Regulacja lpg? Czy cos innego?

[ wiadomość edytowana przez: kowal_cabrio dnia 2006-04-02 16:00:09 ]
  
 
zła dawka, filtr gazu, filtr powietrz, świece

Jaką masz instalacje?
  
 
Jaka mam instalacje- na to nei odpowiem bo nei znam sie.Wiem ze bez komputera..Kupilem juz z taka instalacja..Kosztowala poprzedniego wlasiciciela 1300zl.

Swiece wymienialem rok temu.Kable tez sa OK.wg mnie.Filtr gazu- wyczyscilem dwa dni temu( bo nei mialem pod ręką drugiego a nie chcialo sie leciec do sklepu) Filtr powietrza- tydzien temy wyjmowalem zerknac jego stan i uwazam ze jest dobry( wymieniany pod koniec ubieglego roku...

Najbardziej mnie irytuje ten odglos- jakby ala stożek....DZis tez wycagalem filtr powietrza, bo myslalem ze moze zapchal sie czy co.Ale wszystko OK
  
 
??
  
 
a ja mysle ze co z dolotem powietrza cos spadlo lub pekla i idzie go znacznie wiecej niz wczesniej zmienilo sie podcisnienie i gazu o wiele mniej zla proporcja i efekt brak mocy ewetnualnie sprawdz filtr gazu i moze jakas regualacja
jak masz tani to niemasz pewnie krokowca tylko srube do regulacji cekle na pedał gazu zeby rowne obroty bylu okolo 2500obr/min i regulujesz ta sruba przykrecasz gaz i rozkrasz w miejscu gdzie ma najwyzsze obr zostawiasz i powinno byc ok powodzenia
  
 
przeprowadziłem test z dolotem powietrza na LPG!
wniosek taki:
-jak wsadziłem oryginalny dolot który łapie zimne powietrze to na gazie nawet powiem ze sie ładnie zbiera, ale gaśnie za każdym razem przy jałowym
-dolot skierowany w przeciwną strone bierze ciepłe powietrze z komory silnika, nie gasnie ale muli jak skoda 105

w tym momencie majstruje przy dolocie i udało mi sie zaprojektować dolot który przy jeżdzie pobiera zimne powietrze a przy hamowaniu zastosuje odme żeby brala powietzre z ciepłego silnika! myśle nad taką klapką zamykającą dolot zimnego powietzra na zasadzie bezwładności siła grawitacji! jak przyspieszamy to sie otwiera i daje zimne powietrze a jak hamujemy to zamyka dolot zimnego i filtr ciągnie z bajpasa ciepłe pow! testy trwaja! jak to wypali to schemat wystawie na forum to sobie gazownicy mogą zrobić! POZDRAWIAM
  
 
He he dobrze idzie na firmowie ustawionym dolocie powietrza, to znak ża masz za bogato ustawiony gazik. Fabrycznie ustawiony dolot pobiera wiatr z pedu jazdy, więc jest powietrza b dużo! Nie jest to wskazane dla starszych instalek bo rozdmuchuje gaz i ogólnie kiszka i gaśnie na wolnych obrotach w trakcie toczenia się.
A za bogata mieszanka, jak sądzę, bo dostaje ognia w mieszance z dużą ilością powietrza z dużą ilością gazu. U mnie ciągnie wiatr powyżej skrzyni biegów i jest OK.
  
 
ja proponuje wywalic wszystko wstawic stozek tak zeby bral te chlodne powietrze i ustawic wszystko
ale najpierw to porzadnie ustaw najlepiej samemu bo ty znasz autko niepowinno byc zbytniej roznicy jezeli bierze cieple a zimne powietrze takie roznice to są odczuwalne przy mocach 200KM a nie przy 60KM owszem ale niema takiej roznicy ze np. raz przycinasz 160 a raz 115km/h prawdopodobnie masz wlasnie zle ustawiona mieszanke lpg i jak dajesz na powietrzu z zewnątrz proporcje sie wyrównuja jak zmieniasz doplyw z silnika prawdopodobnie zmieniasz srednice przekroju dolotu powietrza zmienia sie sklad mieszanki itd.
  
 
A wiec tak-Wlasnei wrocilem od gazownikow. Co dzis sie dzialo to glowa mała...
Pojechalem na regulacje-zaczeli regulowac...Wyjechalem sprawdzic. Wyjechalem za miasto az zeb depnąc. No i przy okolo 4tys obrotow czuc bylo spadek mocy.Tzn nie ciagnal dorbze(Ale zadnej szarpaki ani nic)
Pojechalem znow do nich. Zaczeli ustawiac.
Wyjechalem znow- za miasto az. Depnelem i przy ok 4tys obrotow znow co innego- muł odczuywalny i ,,buuu,,(taki mruk) Ale tez zero szarpania i przerywania. Wtedy sie wkurw****. PRzelaczylem podczas jazdy guzikiem na benzyne. I niby ok. Wtedy na gaz znow, a na gazie ,,buu,, (przy ok 4 tys obrotow i wzwyz)
Wtedy postanowilem jechac 3 raz do gazwonikow. Ale na benzynie.CZyli przelaczylem na benzyne- a tu lipa Slaba moc. Gorzej niz na gazie.. (buuuuu i muł jak cholera).Na swiatlach daje mu w pedal a on buuuuuuu(zmulony odglos ) i pomalu rusza mimo ze pedal wciskam... Wtedy przelaczylem na gaz znow(no bo jak dojade na benzynie). Zajechalm przy okazji na stacje po lpg- zalalem i .......odpalam i przy 4 tys obrotow jest ok i wzyw. Na benznie teez juz ok. No i co wy na to
Dodam ze benzyna jest w baku , lpg tez byl przed zalanie. NIe brakowalo przy wyzszych obrotach wg mnie- bo zawsze jak jest malo to mi szarpac zaczyna a w tym rpzypadku bylo ,,buu,,
...... do gazownikow juz nei pojechalem...
  
 
heh jak po zalaniu swierzego gazu bylo lepiej, mimo ze stary gaz byl caly czas w butli - to widac nalales trefnego gazu i ledwo co na nim pyrkal, dolales swierzego dobrego, wymieszal sie i jest lepszy niz poprzedni, ja bym zmienil stacje...

organo - co do dolotu powietzra to u mnie jest spora roznica czy bierze cieple czy zimne powietrze, dlatego teraz dolot mam odwrocony w dol, tak ze powietzre lapie przy skrzyni biegow, jest chlodne (nie nagrzane od silnika) i nie wdmuchuje go w dolot...


-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------

[ wiadomość edytowana przez: zenq dnia 2006-04-03 13:12:43 ]
  
 
Jest "wielka" różnica w temacie zimnego/ciepłego powietrza .....przynajmniej u mnie , przy 90 km kiedy założyłem nową rurę spiro i poprowadziłem dolot w okolice lewego nadkola, tuż przy zderzaku - różnica była bardzo wyczuwalna jeśli chodzi o przyspieszanie i w trakcie jazdy po mieście jest zawsze żwawy .... kiedyś to taki był dopóki pod maską było jeszcze w miarę chłodno, czyli z rana
  
 
hm. a czy jak zrobie ten dolot powietrza inny- z rurki gietkiej- to czy bede musial znow regulowac gaz u gazownikow...?
  
 
?