[Silnik 1600] wzmocnienie sprzęgła

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam problem ze sprzeglem , mianowicie slizga mi sie jak depne , silnik narazie seria praktycznie ale planuje powazniejsze zmiany i zastanawiam sie jak wzmocnic ten element , moj silnik to OHV 1.6 , pytalem o spiek do poloneza to okolo 300 zl krzycza , moze sa jakies inne metody , sprzeglo od czegos innego albo np wzmocnienie docisku , niskobudzetowe sposoby milewidziane bo silnik jest przejsciowy i nie chce topic w nim kasy zbyt wiele

pozdrawiam !!


[ wiadomość edytowana przez: Peyyoo125 dnia 2006-04-04 22:02:33 ]
[ powód edycji: Tytułowanie wątków ! ]
  
 
Najtanszy i zarazem najmniej efektowny sposob to wykrecenie sprzegla i odtluszczenie docisku razem z tarcza lub wlozenie jakies uzywanej lecz lepszej tarczy sprzewgla. Krotko trwala metoda i czasem nieskutkuje...
  
 
Cytat:
2006-04-04 20:24:59, turbonez pisze:
Witam Mam problem ze sprzeglem , mianowicie slizga mi sie jak depne , silnik narazie seria praktycznie ale planuje powazniejsze zmiany i zastanawiam sie jak wzmocnic ten element , moj silnik to OHV 1.6 , pytalem o spiek do poloneza to okolo 300 zl krzycza , moze sa jakies inne metody , sprzeglo od czegos innego albo np wzmocnienie docisku , niskobudzetowe sposoby milewidziane bo silnik jest przejsciowy i nie chce topic w nim kasy zbyt wiele pozdrawiam !!




jak ci na serii ślizga to masz coś zużyte/uszkodzone/niesprawne
  
 
hmm... nie chodzi o to ze teraz sie slizga , to jest najmniejszy problem ale silnik moze dostanie kilkadziesiat dodatkowych koni i wtedy nawet nowka sprzeglo nie da rady i chodzi mi o to zeby takie sprzeglo wytrzymywalo 120KM najchetniej wiecej

pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-04-04 22:25:31, turbonez pisze:
hmm... nie chodzi o to ze teraz sie slizga , to jest najmniejszy problem ale silnik moze dostanie kilkadziesiat dodatkowych koni i wtedy nawet nowka sprzeglo nie da rady i chodzi mi o to zeby takie sprzeglo wytrzymywalo 120KM najchetniej wiecej pozdrawiam



w takim razie zaadoptuj sdocisk i tarcze z silnika 2,0 dohc fiata

tarcza ma tam 215mm srednicy i powinna sobie poradzic z twoimi końmi
  
 
Cytat:
2006-04-04 22:25:31, turbonez pisze:
hmm... nie chodzi o to ze teraz sie slizga , to jest najmniejszy problem ale silnik moze dostanie kilkadziesiat dodatkowych koni i wtedy nawet nowka sprzeglo nie da rady i chodzi mi o to zeby takie sprzeglo wytrzymywalo 120KM najchetniej wiecej pozdrawiam



Sprzęgła samochodowe - regeneracja i tuning. - polecam
  
 
najlepiej by bylo pewnie uderzyc do Pana Radzikowskiego , on by mi to sprzeglo zrobil na X00 koni ale bardziej ekonomicznie wyjdzie zabawa z dociskiem i tarcza z 2.0 DOHC da rade to zrobic ?? czy wszystko bedzie pasowac czy to grubsza rzezba ??
  
 
Seryjne sprzegla do osobowek maja wsp. nadmiaru ok 1.4-1.6, czyli teoretycznie nowa seria powinna wytrzymac 40-60% wiekszy moment (przy obliczaniu sprzegla liczy sie tylko moment), jak jest w praktyce nie wiem, ale sprawna seria nie powinna miec problemu ze 120 kucami, ale glowy nie dam. Trzeba by sie zorientowac jak jest w poldzersie, ew. przeliczyc jeszcze raz to sprzeglo.
  
 
Ze swoich rozległych doświadczeń powiem, że miałem w swoim 2.0 tarczę z poloneza docisk ze 132 i nigdy, przenigdy nie zajeździłem sprzęgła a silnik odbiegał od serii więc na pewno 120 KM miał i momentu ponad 170 Nm i lekkiego żywota to on ze mną nie miał więc na razie martwisz się na zapas.

Inna sprawa to to, że do polonezowskiego zamachu nie założysz docisku i tarczy ze 132 2.0 - różnią się wielkością i rozstawem śrub (1,4, 1,6 i 1,8 miały docisk i tarczę takie jak w polonezie-tylko 2.0 miało inny zamach-przynajmniej z tych, które miałem przyjemość robić )
  
 
no to moze tak : tarcza + docisk z fiata 1,8 a zamach od poloneza dobre by to bylo ?? i tak dla upewnienia sprzegla z poparzecznych i wzdluznych silnikow sie nie ruznia prawda ??
  
 
Jeśli chcesz kupić sprzęgło do silnika 1.8 DOHC fiata 131/132 to mówisz, że chcesz komplet do poloneza-to to samo. A jaką firmę wybierzesz czy Valeo czy LUK czy Sahs to już tylko kwestia grubości Twojego portfela. Poza tym nie wiem o jakich przednionapędówkach mówisz ale w ritmo/regacie tarcze sprzęgła są inne-mają mniejszą średnicę wewnętrznego otworu w który wchodzi wałek sprzęgłowy i myślę, że w pozostałych też tak jest-to kwestia konstrukcji skrzyni biegów.
  
 
czyli nic nie wyczaruje ?? no nic przetocze docisk i kolo i moze zciagne troche masy z kola a tarcze kupie nowa , bedzie dobrze ??
  
 
Cytat:
Witam

Mam problem ze sprzeglem , mianowicie slizga mi sie jak depne , silnik narazie seria praktycznie ale planuje powazniejsze zmiany i zastanawiam sie jak wzmocnic ten element , moj silnik to OHV 1.6 , pytalem o spiek do poloneza to okolo 300 zl krzycza , moze sa jakies inne metody , sprzeglo od czegos innego albo np wzmocnienie docisku , niskobudzetowe sposoby milewidziane bo silnik jest przejsciowy i nie chce topic w nim kasy zbyt wiele

pozdrawiam !!



ja mam w 1.6 DOHC kolo zamachowe z 1.3 ohv i sprzeglo z poloneza i nawet gdy mialem koni pod dostatkiem nigdy mi nie zaslizgalo.

wiec najpierw napraw usterke a potem jak przekroczysz 140 KM i zacznie ci slizgac to sobie zalozysz sprzeglo metalowe albo wielotarczowe -moze nawet mokre.

a z planowaniem docisku to uwazaj bo mozesz stracic sile docisku calkiem.



[ wiadomość edytowana przez: RG dnia 2006-04-07 23:31:34 ]
  
 
dostalem prezent chyba od dobrych aniolkow , znalazlem w garazu nowiusienki docisk i tarcze . Korci mnie teraz zeby ztoczyc kolo zamachowe , ile najwiecej sie da z niego zdjac ? dodam ze mi nie zalezy wogole na Vmax chce wywalic jak najwiecej jak mi sie nie spodoba to mam drugie kolo w zanadrzu

pozdrawiam
  
 
podepne sie do tematu:

mam problem z rozrusznikiem i kołem zamachowym.

Rozrusznik od DOHC zakleszcza sie w kole zamachowym i ciagle nim kręci, albo wogóle sie w nie nbie wbija. Rozrusznik jest sprawny w 100 % (nowy autoamt, szczotkotzrymacz bediks itd).

CZy możliwe jest aby do koła zamachowego jakimś cudem było wymagabne założenie bendiksu z 9 zabkami (jak w polonezie) a nie 11 jak w dohc?
Jaki może byc jeszcze inny powod zakleszczania sie w kole? (koło jest proste, wieniec równy)
  
 
Miałem tak samo i rozrusznik tego nie wytrzymał-kręcił się prędkością obrotową koła zamachowego co przy tym przełożeniu (ogrom koła zamachowego+maleńkość zębatki na bendixie) dawało ilośc obrotów, która sprawiła, że wirnik skrócił się o połowę

Przyczyna: uwalony automat-nie odciągał bendix'a po odpaleniu silnika. Inna sprawa to to, że możesz mieć odwrotnie założone cięgno, którym automat odciąga bendix-sprawdź to
  
 
masz na myśli widełki i wajche która połączona jest z automatem??

sprawdzałem to kilka razy, jest założone prawidłowo.

skoro automat, bendiks , wogóle rozrusznik jest dobry co jaka opcja jeszcze zostaje???

Pomóżcie bo przez to samochód stoi mi bezużytecznie w garażu juz drugi tydzień...