Polonez bez koncówki tłumika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy jak ciachnie sie koncówke wydechy zaraz przy puszce to jak to wpłynie na odglosy z niego wydawane - bedzie tak jak w kaszloku ryk jak z teki? czy poprostu bedzie jak było?
  
 
a to z tekli jest ryk?
  
 
Cytat:
2006-04-08 02:25:39, maciuhh pisze:
a to z tekli jest ryk?



może jednak buczenie nie umnie nazywać dzwieków
  
 
Cytat:
2006-04-08 00:41:31, rosck pisze:
Czy jak ciachnie sie koncówke wydechy zaraz przy puszce to jak to wpłynie na odglosy z niego wydawane - bedzie tak jak w kaszloku ryk jak z teki? czy poprostu bedzie jak było?


Nijak. Wycina się tłumiki (zastępując je przelotowymi lub rurą), końcówki to się zakłada ozdobne, lśniące i duuuuże. Ale ja to się na tjuningu nie znam .
  
 
roscki, takie pytanko od kiedy ty jesteś z gdańska????????
  
 
ja niemam wogóle przelotówki i trosze bardzej ryczy i nic wiecej
  
 
Cytat:
2006-04-08 00:41:31, rosck pisze:
Czy jak ciachnie sie koncówke wydechy zaraz przy puszce to jak to wpłynie na odglosy z niego wydawane - bedzie tak jak w kaszloku ryk jak z teki? czy poprostu bedzie jak było?



Będzie beznadziejnie pierdział/fuczał , tłumik bez końcówki wogóle nie daje dźwięku czystego , tylko siakiś taki.... najlepiej weź utnij środkowy tłumik zaraz jak się kończy ta długa rura i wypuść ją z boku przed tylnym kołem - najlepiej po stronie kierowcy i wtedy dopiero Ci będzie ryczał jak z "teki" w Kaszlu
Dobrej zabawy .
Piotrek.
  
 
kup sobie strumienice naddzwiekowa /sa juz po 80zl/
i wypusc wydech przed prawym kolem /bez tlumikow!!!/

jeszcze podaw si z zaplonem i bedziesz mial piekne marchwywy.

-tylko uwazaj bo laski nie lubia jak sie je smyra po nogach ogniem
  
 
Mi nie chodzi o hałas tylko o wyglad estetyczny bo gupio wyglada taka zgnita koncówka. Kupiłem ładną chromowana rure i chce ciachnąć całkiem tą zgnita i wspawac ta nowa o srednicy takiej jak tekla ma. Inie wiem czy to własnie nie bedzie pierdziało I powtaram ma byc cicho bo znów bedzie mnie głowa bolała.

ps a napisałem tłumik od poloneza bo jak bym napisał zastava 1100 to wiekszośc nie wie o co chodzi (w sklepach moto. mowią że nie ma takich samochodów to coś przerobione jest albo amerykanśkie nap w intercarsie)

[ wiadomość edytowana przez: rosck dnia 2006-04-08 12:09:48 ]
  
 
Cytat:
2006-04-08 07:02:19, Piorek pisze:
roscki, takie pytanko od kiedy ty jesteś z gdańska????????



od niedawna tak sobie zmieszałem w profilu
  
 
A ja mysle ze dzwiek i wpływ ucięcia rury za tlumikiem zalezy bezposrednio od tego jak ja utniemy tzn, jak sie jej dlugosc bedzie miala do dlugości rezonansowej wydechu. Ciol bym po kawalku i sluchal lub robil probe "kartkowa" a stwierdzenie ze bez koncowki "pierdzi" kazdy tlumik jest nietrafione_co ze scibaczami gdzie za puszka jest tej rury pare cm?
  
 
układ wydechowy liczy się z reguły na drugie odbicie fali i to chyba wszyscy wiedza więc znaczącym w tym względzie jest pierwszy odcinek wydechu tzn ta wyliczona tzw długośc rezonansowa a jej wielokrotność czyli tzw pierwsze odbicie jest potrzebne w takim wypadku do policzenia pojemności całego układu wydechowego i miała by to znaczenie (tzn ta długość) gdyby układ był zbudowany jako prosta rura bez tłumików i innych miejsc gdzie fala może ulec odbiciu, bo jak wstawiamy tłumik do układu wydechowgo musimy zachowac jego wyliczoną pojemnośc a co przez to idzie tłumik w najprostrzej wersji czyli komora cylindryczna o większej średnnicy niż rura wydechowa zabiera nam część tej pojemności i żeby zachowac wartości obliczone musimy w konsekwencji skracać odcinki rur łączące poszczególne tłumiki a tym samym tą naszą całkowita długość rezonansową, a co do wpływu końcówki na dźwięk to po jej wywaleniu będzie głośniej tylko co to znaczy głośniej ano to jest to nasze subiektywne odczucie jakie rejestruje nasze ucho a nie zawsze musi byc to tak wyraźne jak nam się wydaje, a od czego zależy ta głośnośc wylotu spalin?? w najprostrzym wydaniu zależy od temperatury spalin wylatujących do ośrodka jakim jest powietrze więc żeby zmniejszyć głośność trzeba by obniżyć ich temperature, to mozna uzyskać min stosując większa średnice końcówki ale pamiętać trzeba też o tym że ukłąd wydechowy nie pracuje sam tworzy on integralną część z dolotem i komorą spalania, więc aby maksymalnie wykorzystywać mozliwości silnika trzeba odpowiednio to zgrać njprościej mozna to określic tak że w czasie jednego obiegu nic nie może zginąć ani wziąść się niewiadomo skąd w tych wszystkich układach czyli tyle co wleci do silnika tyle musi wylecieć i dlatego ze średnicą i długością końcówki nie ma co przeginać
a co do ścigaczy to końcówka pełnia tam role głównie estetyczną tzn ma wyprowadzić spaliny poza obręb tłumika bo gdyby jej nie było to jak by wyglądał ten tłumik po przejechaniu paru km?? byłby cały upieprzony ale z drugiej strony w tych układach wydechowych najczęściej tłumik jest wykonany jako układ absorpcyjny czyli ma niewielki wpływ na przepływ spalin tzn. opory i nie powoduje odbicia fali dlatego tam układ można traktowac jako jeden kawałek rury i uwzględniać odbicie fali na końcu wydechu czyli najprościej mówiąc długośc końcówki w tym wypadku zależy od umiejscowienia tłumika to tak samo jak w układach wydechowych samochodów ma znaczenie umiejscowienie pierwszej komory rozprężnej
  
 
Co do ujscia wydechu do atmosfery to dlugosc rury za ostatnim tlumikiem tez ma niebagatelne znaczenie i dobierajac ja odpowiednio mozna znaczaco wplynac jesli nie na osiagi to przynajmniej na kulture pracy silnika i chociazby reakcje na pedal gazu. Trafiajac z koncem rury w strzalke fali powodujemy iz spaliny uchodza bardziej plynnie, a co za tym idzie nie powoduja "zatykania" wydechu. To tyle teori, z praktyki wynika ze czasem nieznaczne skrócenie (wydluzac trudniej) odcinka wydechu za ostatnim tlumikiem duzo daje. Proby robilem na DF'ie z dwoma tlumikami absorbcyjnymi (seryjne tlumiki koncowe DF'a) umieszczonymi w miejscu gdzie to zalozyl producent. W efekcie osiagnolem parametry lepsze niz uklad z rura zamiast tlumika koncowego. Jesli chodzi o usuwanie pierwszego tlumika, efekty za gorsze od spodziewanych.