MotoNews.pl
  

Obroty na gazie i siarkowodór

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
od jakiegoś czasu mam problemy na zimnym silniku i w zasadzie gdy jest rozgrzany to też. Otóż po wciśnięciu sprzęgła obroty z wysokich radykalnie spadają do poniżej 500 i czasami gaśnie. W momencie jak wciskam sprzęgło na niższych obrotach (około 1500) to nie spadają tak radykalnie. Płyn chłodzący mam na odpowiednim poziomie.

Poza tym na drugim czy trzecim skrzyżowaniu rano jadąc do pracy w środku czuć smród jak siarkowodór, tylko po przełączeniu kawałek wcześniej na gaz. Co to za smród ? mieliście kiedyś coś takiego?
  
 
Takie jazdy z obrotami też sie u mnie zdarzają, ale nic nie śmierdzi
 
 
Jak samochod ma jezdzic na benzyne to niema bata zeby jezdzil na gaz. Szkoda autka
  
 
Już od samego początku powstania tego Klubu ciągle pojawiają się te same posty:
- skaczą mi obroty na gazie...
- gaśnie mi silnik...
- śmierdzi mi gazem...
...słuchajcie chłopaki... to zupełnie normalne... w każdym Espero przerobionym na gaz tak jest...
Ja już się do tego przyzwyczaiłem... raz mi gaśnie... raz mi śmierdzi... obroty mi skaczą... od 6-ściu lat żaden mechanior nie potrafi mi tego zlikwidować... taki już urok jazdy na gazie Panowie...
  
 
No ok, nam skaczą obroty... a niektórym natomiast adrenalina jak im te cyferki tak szybko przelatuja na stacji benzynowej
 
 
No ok, nam skaczą obroty... a niektórym natomiast adrenalina jak im te cyferki tak szybko przelatuja na stacji benzynowej
 
 
no dobra to że skaczą obroty to ok, wymienie filterek, swiece, olej to pewnie może wroci do normy,
ale mi nie śmierdzi gazem tylko siarkowodorem jakby ktoś się spierdzia..... w samochodzie, tego nie miałem wcześniej może jednak ktoś wie czego to efekt?
  
 
Może jakiś trefny gaz zatankowałeś?
 
 
Smród zgniłych jaj to dogorywający katalizator... Jazda na gazie poza tym ze jest ekonomiczna - dobija kata, ot i wszystko nie przejmuj sie tym. Z tego co pamietam, to sam gaz ma w sobie wiecej siarki niz benzyna, dlatego smierdzi, i szybciej niz benzyna zabija kata...
  
 
a może to........................... grochówka
  
 
koles w Audi 80 tez ma cos takiego na zimnym silniku na poczatku myslalem ze jakis nowy zapach do auta czy cos... ale mechanicy powiedzieli ze to wina katalizatora jak sie silnik nagrzeje to jest juz ok pozdrawiam
  
 
Wydaje mi się, że gaz tak pachnie gdyż jest to jego woń techniczna. Dodawany jest w rafinerii dodatek zapachowy do gazu po to aby był on bardziej możliwy do ewentualnej nosowej identyfikacji przez człowieka.