MotoNews.pl
  

Pękanie pasa przedniego w plusach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszystkich forumowiczów Chciałem poruszyc następujący wątek : w związku z poszukiwaniem przeze mnie nowego pojazdu (oczywiście made by FSO) oglądałem ostatnio kilkanaście egzemplarzy plusików, roczniki 97 - 2001 włącznie. Chodzi o to iż każdy z nich miał pospawane, bdź też spękane okolice gniazd drążków reakcyjnych z przodu, a konkretnie skośny pas blachy przed nimi . W moim caro '95 ten element jest zupełnie inny ale mimo wieku i przebiegu jest cały. i teraz pytanie dlaczego tak sie dzieje i czy zauważenie takiego defektu dyskryminuje auto jezeli chodzi o ew. jego zakup .
dodam tylko iż obejrzałem plusa gsi 2001 36kkm kompletna foli w środku tj. fotele + podłoga stan świadczył o autentyczności przebiegu, ale właśnie miał z obu stron ww spękania, do tego dkorodowaną wokoło szybę przód oraz słupek, oraz dziure wew komory silnika na błotniku naprzeciw dwururki wydechu dlaczego tak sie dzieje w 4 letnim aucie ???
  
 
Cytat:
2006-04-09 16:52:33, Bartholdi pisze:
witam wszystkich forumowiczów Chciałem poruszyc następujący wątek : w związku z poszukiwaniem przeze mnie nowego pojazdu (oczywiście made by FSO) oglądałem ostatnio kilkanaście egzemplarzy plusików, roczniki 97 - 2001 włącznie. Chodzi o to iż każdy z nich miał pospawane, bdź też spękane okolice gniazd drążków reakcyjnych z przodu, a konkretnie skośny pas blachy przed nimi . W moim caro '95 ten element jest zupełnie inny ale mimo wieku i przebiegu jest cały. i teraz pytanie dlaczego tak sie dzieje i czy zauważenie takiego defektu dyskryminuje auto jezeli chodzi o ew. jego zakup . dodam tylko iż obejrzałem plusa gsi 2001 36kkm kompletna foli w środku tj. fotele + podłoga stan świadczył o autentyczności przebiegu, ale właśnie miał z obu stron ww spękania, do tego dkorodowaną wokoło szybę przód oraz słupek, oraz dziure wew komory silnika na błotniku naprzeciw dwururki wydechu dlaczego tak sie dzieje w 4 letnim aucie ???



Pierwsze slysze - ani u mnie w Plusie z Roverkiem z konca 1997 ani w GSI z 2000r z niczym takim sie nie spotkalem
  
 
Ja także. Widocznie ta folia jakaś podejrzana

Samochody jakie oglądałeś musiały być powypadkowe.
  
 
Cytat:
2006-04-09 18:27:46, MichalSW pisze:
Ja także. Widocznie ta folia jakaś podejrzana Samochody jakie oglądałeś musiały być powypadkowe.



To pewnie dlatego ze mamy lakier 43E On nie peka i blachy pod nim nie rdzewieja

A tak na serio to raczej na pewno auta mialy spotkanie z czyms ciezszym od siebie choc z drugiej strony to dziwne ze az kilkanascie aut mialoby takowy defekt. Z reszta wszystko mozliwe - jak szukalem auta dla siebie to tez nie jedno widzialem.... Az strach sobie przypominac (przyklad: Rover jezdzacy na Selektolu )


[ wiadomość edytowana przez: adamdn dnia 2006-04-09 18:45:16 ]
  
 
Niestety panowie ale to jest naturalna przypadłość Plusa, proponowałbym obejrzeć dokładniej swoje auta, nie pęka dosłownie tak jak mówi autor wątku, poprostu następuje rozwarstwienie mocowania drążków reakcyjnych i wzmocnienia czołowego. Kolejnym defektem który polecałbym obejrzeć jest pękanie podłużnicy w okolicach mocowania kolumny kierowniczej, kolejna przypadłość plusów, dzieje się to dlatego ze zastosowano wspomaganie kierownicy, opony mają szerokość 185 a blacha jest o wiele cieńsza niż ta co była stosowana w starszych modelach a o DF nie wspominając już. Nie jest powiedziane oczywiście że każdy plus ma te przypadłości, u mnie niestety występowały.

Acha bym zapomniał, nie dyskfalifikuje to auta do zakupu, nie jest to znak ze auto jest powypadkowe, nie ma z tym problemu, ja ma od 3 lat pospawane, a z rozwarstwieniem jeździłęm 8 miesięcy i wszystko było ok.

[ wiadomość edytowana przez: Mebig dnia 2006-04-09 19:30:28 ]
  
 
Hmmm.... Moze i cos w tym jest ale u mnie takie przypadlosci nie wystapuja. Wszystkie mocowania i spawy sa jak najbardziej OK. I wydaje mi sie ze przez tyle lat produkcji Plusow wyeliminowaliby taki feler - chyba ze nie ma on zadnego znaczenia dla funkcjonowania auta to moze go zostawili choc w to mocno watpie...
  
 
dokladnie z tego co wiem jest to spowodowane wlansie niczym innym jak tylko wspomaganiem - nie jest to straszna sprawa jezeli przy 1 spawaniu zostało wzmocnione - powiem jeszcze ze nie jest to moja opinia a diagnosty u nas na komendzie -
poza tym to czy tam czasem nie jest to zwęzone w stosunku do zwyklych CARO ??
  
 
ja też zauważyłem w plusach pękanie pasa przedniego a oglądam ich dużo od spodu ponieważ pracuje w serwisie ogumienia i wymiany oleju,niema tej przypadłości w starszych egzemplarzach .


[ wiadomość edytowana przez: tur dnia 2006-04-09 21:32:15 ]
  
 
Cytat:
2006-04-09 20:41:25, rdt pisze:
dokladnie z tego co wiem jest to spowodowane wlansie niczym innym jak tylko wspomaganiem - nie jest to straszna sprawa jezeli przy 1 spawaniu zostało wzmocnione - powiem jeszcze ze nie jest to moja opinia a diagnosty u nas na komendzie - poza tym to czy tam czasem nie jest to zwęzone w stosunku do zwyklych CARO ??



Hmmm... Zaczynacie mnie odciagac od montazu wspomagania w Roverze Sytuacja taka ma miejsce tylko w przypadku polskich silnikow czy przy samodzielnym montazu w Roverze tez moze wystapic?? Od silnika to nie zalezy ale moze roznia sie nieco konstrukcja i mam szanse tego uniknac??
  
 
wydaje mi sie ze masz szanse a to glownie z powodu ze pas przedni jest szerszy niz w plusach
poniewaz nie jestem pewien na 100% czy jest szerszy to mowie ze mi sie wydaje
  
 
Pękanie pasa przedniego w plusach to standard w poprzednim gsi i obecnym gti wystąpiło to zjawisko a oba auta były bezwypadkowe. Moim zdaniem jest to efekt zastosowania cieńszej blachy niż w zwykłych caro czy borewiczach. Akurat w moim pierwszym borewiczu wymieniałem ten element ze względu na korozję i mam w tym pewne doświadczenie. Gsi sprzedałem z pękniętym elementem. Natomiast w gti po zauważeniu pęknięć pas został wzmocniony dodatkową blachą i obspawany. Jak dotychczas pękanie nie miało już miejsca.
  
 
Podstawowy grzech w plusach ze wspomaganiem to szybkie kręcenie kierownicą w miejscu - występują duże przeciążenia i pęka niestety te wzmocnienie czołowe
  
 
Cytat:
2006-04-09 22:50:43, -DLUGI- pisze:
Podstawowy grzech w plusach ze wspomaganiem to szybkie kręcenie kierownicą w miejscu - występują duże przeciążenia i pęka niestety te wzmocnienie czołowe



To może dodatkowo spowodować tak jak u mnie pęknięcie podłużnicy, oraz popękanie miesc gdzie przechodzą śruby mocujące kolumnę kierowniczą w podłużnice, ale najlepsze jest to ze wystarczy przyspawać w to miejsce jakąś solidną podkładkę i wszystko jest ok. Co sie tyczy rozwarstwienia pasa przedniego bo nie można panowie nazwać tego pękaniem, bo ani wzmocnienie czołowe ani mocowanie drążków reakcyjnych nie pęka, one poprostu roztrzepiają się od siebie i to tak niestety wygląda jakby pękało, ja mam puszczone spawy po długości jak przychodzi jedno do drugiego i narazie jest ok, tzn dawno na to nie patrzyłem ale zawsze moge poprawić.
  
 
Bo z finezją kółkiem kręcić trzeba, tra la la la la...
  
 
U mnie to samo.
Mocowanie przy kolumnie kierowniczej już miałem spawane, natomiast pas przedni narazie tak został.
Może trzeba to zaspawać żeby dalej nie pękało??
Ciekawe czy ma to jakiś wpływ na walory ekspoatacyjne auta?
  
 
Ja też w Atu 98 popękany mam przedni pas/mocowanie drążków no i podłużnica pod przekładnią kierowniczą jest jakby hmm...miękka. Mechanior, który robił mi geometrię (staaaaary wyga) mówił mi, że wszystkie Plusy, jakie widział tak mają.
Efekty: powinno ściągać przy hamowaniu, i w zasadzie tylko tyle.
W starym emeryckim Caro GLE '92 pas ten jest zauważalnie solidniejszy i...brak jakichkolwiek pęknięć.
  
 
Wszytsko przez wspome!! zwęzili pas przedni i nie wytrzymuje. U pn mojego taty już pospawany podłużnica naprawdę już kiepsko wyglądała... szkoda że fabrycznie nie dawali podkładek zapewne dłużej by wytrzymywała. blacharz wspawał podkładeczki i wzmocnił podłuznice od dołu i teraz jest git
  
 
adamdm niestety w plusoroverkach tez peka. Ja mam to za soba i jest pospawane. Wspoma nie miala na to wplywu bo jej nie ma.
  
 
Cytat:
2006-04-13 12:51:14, Senn_PTK pisze:
adamdm niestety w plusoroverkach tez peka. Ja mam to za soba i jest pospawane. Wspoma nie miala na to wplywu bo jej nie ma.



No to widocznie mam dobry egzemplarz U mnie nic takiego nie wystepuje a ogladalem dokladnie bo auto bylo na kanale i podnosniku. Dobrze ze zmiana kol na szersze i o nizszym profilu nie wymusila na mnie koniecznosci montazu wspomagania bo coraz bardziej oddalam sie od tego tematu czytajac te posty

Pozdrawiam
adamdn

P.S. Po czym poznac ze ma sie belke plusowska?? Da rade to poznac po odleglosci silnika od belki?? Pytam gdyz w Roverze Minusie mam taka sama odleglosc jak w Plusie a wydaje mi sie ze widzialem w innych Plusach 1.4 jakby wieksza odleglosc pozwalajaca spokojnie na montaz dodatkowego kola pasowego...
  
 
dzięki temu tematowi przyjrzałem się jak u mnie wygląda pas przedni i niestety rzeczywiście u mnie też jest popękany po obydwu stronach; są to pęknięcia po około 4cm, podłużnica w okolicach przekładni już była wzmacniana z jednej strony ale wydaje mi się że z drugiej też jest już popękana
nie ma co ryzykować - trzeba jak najszybciej pospawać