125p dohc przegrzewanie sie silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam.panowie mam takie pytanie.mam problem z przegrzewaniem sie silnika.tzn. takie mam przynajmniej wrazenie,bo jakosc pokazywania tego wskaznika ktory jest w fiacie uraga wszystkiemu.jechalem dzis w trasie i caly czas wskaznik byl prawie przy czerwonym polu.jak to jest mozliwe ze auto sie nie wychladza jak jade 100 na godzine?zastanawialem sie czy nie jest tak ze ten wskaznik tak do dupy pokazuje, ale wjechalem do miasta i wentylator praktycznie w ogole sie nie gasil.sprawa u mnie wyglada tak ze mam chlodnice zwykla fiatowska i wentylator przed chlodnica.jest mozliwe zeby wentylator az tak zaslanial chlodnice zeby w ogole powietrze przez nia nie przeplywalo?pomiedzy chlodnica a czołem silnika tez za wiele miejsca nie ma,ale jest mozliwe zeby az do tego stonia przeplyw byl ograniczony zeby przy normalnej jezdzie w miescie bez korków auto caly czas na wentylatorze chodzilo?
  
 
a sam wentylator jak dziala to sciaga ci temp w dol ??? czy tez sie trzyma przy czerwonym polu ??????
  
 
no wlasnie nie bardzo sciaga bo caly czas chodzi.jakby sciagal to by sie czasem wylaczal tak wnioskuje
  
 
Po pierwsze wskazania temperatury nie sa za dokladne.Mialem trzy liczniki i we wszystkich byly skrajnie rozne wskazania silnika nagrzanego
Po drugie znajdz sobie chlodnice wpuszczana w pas a wiatrak przeloz na strone od silnika i wydaje mi sie ze to powinno pomoc.
  
 
wiem ze nie sa dokladne i wiem tez ze moge chlodnice sobie zalatwic wpuszczana.pytanie tylko czy jest mozliwe ze wiatrak tak przeszkadza w chlodzeniu
  
 
ala gdy wiatrak chodzi i temp nie maleje to bym nie stawial na zasloniecie chlodnicy wiatrakiem tym bardziej ze u dolu pasa nie zaslania wiatrak.Moze sam czujnik jest walniety i zle pokazuje. a wentylator ci sie w dobra strone kreci ???
  
 
w dobra.wentylator jest tak zalozony , ze bardziej jest na dole chlodnicy niz na gorze
  
 
a zerknij czy chlodnica nie jest "nabita" ziemia smarem liscmi muchami i innym syfem, czy powietrze ma szanse prez nia przeleciec wogole, w 127 mialem zaraz po kupnie podobny problem, okazalo sie ze podczas konserwacji blach ktos "zajechal" fluidolem praktycznie cala chlodnice od strony pasa przedniego, potem na to siadl kurz muchy syfy itp i nie bylo chlodzenia.

wiatrak przed chlodnica zaslania jakies moze jedna czwarta powierzchni chlodnicy, napewno to w chlodzeniu nie pomaga, chlodnica fiata 125= polonezowska?? {ta stary typ borewicz} jesli tak to wydajnosciowo do 2.0 jest ok, oryginalna chlodnica od argenty 2.0 jest wymiarowo taka sama jak w polonezie tyle ze jest aluminiowo plastikowa nie "miedziana"

pozaginane weze zaciety termostat i poziom plynu juz pewnie sprawdziles...
  
 
Po pierwsze , sprawdź czy czujnik masz od tego budzika co jest zamontowany , bo jak masz inny , to będzie kłamał ...
Po drugie Puchatku sprawdź sobie czy wiatrak dmucha powietrze w kierunku silnika , czy też wyciąga w stronę przodu auta , jeśli dmucha do przodu , to nie ma siły , żeby się ochłodził , w takim przypadku zamień kabelki od wiatraka i musi dmuchać w stronę silnika .
Pozdro. Piotrek.
  
 
przeciez wam mowie ze dmucha dobrze.jak sie obraca zgodnie ze strzalkami to chyba sie dobrze kreci no nie?
  
 
poza tym nawet jak czujnik nie pokazuje dobrze to temp na pewno jest wysoka skoro wiatrak w ogole nie przestaje chodzic...

poza tym zauwazam ze jak jezdzilem bez wentylatora to poza tym ze w korku sie grzal to jak jechalem,to temperatura byla ok.problemy mam jak na ironie odkad zamontowalem wiatrak

[ wiadomość edytowana przez: Poochaty dnia 2006-04-09 18:14:01 ]
  
 
no tak dobrze ale jesli jest z drugiej strony chlodnicy to wieje pod prad powinien wspomagac przeplyw pow z zewnatrz auta do komory silnika a jesli kreci sie tak jak powinien to bedac z drugiej strony chlodnicy bedzie wial "pod wiatr" czyli niedobrze... i to twoj problem poochatku
  
 
nie no kurde chlopaki nie robcie ze mnie idioty,bo z tego co wiem to jak wiatrak jest za chlodnica to ciagnie powietrze zprzed chlodnicy.jak bedzie przed chlodnica to bedzie je pchal za siebie czyli w chlodnice.kierunek caly czas bedzie ten sam.nawet jak reke sie wlozy to czuc ze wieje w dobra strone
  
 
nie no jesli wiatrak oprocz przeniesienia na przod zostal tez zamontowany ta sama strona do chlodnicy co przedtem to powinien dobrze wiac.ale tu chyba nie jest problem a wiatraku ani w zaslanianiu chlodnicy. Ja dopiero teraz sciagnolem oslone atrapy a na zime mialem jeszcze zaklejone wloty na pasie u dolu,ogolnie u mnie dohc duzo latwiej sie schladza niz 1500 wiec u ciebie tak samo powinno byc.Miejmy nadzieje ze nie stalo sie to samo co w ladzianie.Ja bym jeszcze wywalil termostat i spradwzil jak sie bedzie zachowywal silnik albo jak jest nagrzany to sprawdz czy rura przed i za termostatem ma taka sama temp
  
 
wiesz co ale to widac bo jak rosnie temp.to rura jest zimna,jak sie zagrzeje to sie ogrzewa a termostat otwiera obieg bo jak odkrecisz korek to przez chlodnice jest przeplyw
  
 
hmmmm to chyba narazie trzeba szukac winy w tym co pokazuje wskaznik.Czy jak ci dochodzi do czerwonego pola do woda ci sie w chlodnicy gotuje ??
  
 
nie gotuje sie,ale temp sie utrzymuje na wysokim poziomie bo wiatrak sie nie wylacza nawet jak jaade rozpedzony
  
 
jesli nie zmienisz kierunku obrotow wiatraka przestawiajac go o 180 stopni wzgledem chlodnicy to bedzie wial o 180 stopni w inna strone nie?
chyba ze zalozysz go w tej samej pozycji wzgledem chlodnicy tyle ze przed nia, to wtedy bedzie wial dobrze... jak masz to puchatku zalozone?


  
 
ale ja wiatraka ie przestawilem o 180 stopni,tylko tak jak byl wysunalem go przed chlodnice.jak obrocisz wiatrak o 180 stopni to nawet jak zmienisz obroty wiatraka to na niewiele sie zda bo geometria lopatek jest przystosowana do jednego kierunku.to tak samo jak z motorowka.jak wlaczysz wsteczny to poplynie do tylu ale nigdy tak szybko jak do przodu
  
 
Cytat:
ale ja wiatraka ie przestawilem o 180 stopni,tylko tak jak byl wysunalem go przed chlodnice

no i ok o to mi chodzilo, cy wieje w dobra strone szukamy dalej przyczyny