MotoNews.pl
  

Jak ściągnąć przegub??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie!

Mam pewnie problem, musze zmienić osłonki przegubu (tego przy piaście), ściągnełem piastę (bo i tak od razu wymiana łożysk)... i tu zaczyna się problem. Nie wiem jak ściągnąć ten przegub. Jest tam pierścień zauważyłem. Ściągnąłem go, jednak tylko przegub zaczął bardziej po półosi się przesuwać i nic pyzatym?! Kombinowałem coś myślałem, ale no nie wiem;/ Boje się tego młotkiem stuknąć To chyba nie jest dobry pomysł Proszę o pomoc, jakąś poradę. Na pewno wiecie jak to ściągnąć:]


Samarka 1.3
  
 
na polosi w srodku tego czegos od przegubu jest pierscien - NIE WIDAC go z zewnatrz. Jak mi mechanior zmienial przeguby to po prostu walil mlotkiem w przegub od strony silnika, trzymajac jednoczesnie polos zeby sie nie wysunela ze skrzyni.
  
 
czesc ja to robilem wlasnie mlotkiem i przecinakiem jakos poszlo jakos
  
 
ududerz młodkiem i zejdzie jest w przgubie takie zabezpieczenie po uderzeniu młotkiem puści w niektórych autach to trzeba miec specjalne szczypce do rozszerzenia tego zabezpieczenia

[ wiadomość edytowana przez: Tomatol dnia 2006-04-11 18:11:22 ]
  
 
Dzięki za rady:] zrobiłem tak jak mówiliście, jednak nie chciało zejść, po godzinie walenia stukania itp... wyskoczyła półoś z skrzyni;/ nawet jak wkręciłem półoś w imadło i nawalałem w przegub 10kg młotkiem nie chciał zejść... w końcu została gumówka... po rozcięciu przegubu okazało się, że ten pierścień był strasznie zdeformowany i powyginany pewnie dlatego nie chciało zejść... teraz mam inne pytanie Ciężko później wbić półoś w skrzynie? Trzeba na coś uważać? Może jakaś rada?
  
 
Nie wiem dokładnie jak to jest w samarce, ale podejrzewam, że podobnie jak w zachodnich autach półoś siedzi w gnieździe stożkowym, dlatego z założeniem nie powinieneś mieć żadnego problemu. Krótko mówiąc ciężej wyjąć niż wsadzić...jak w życiu
  
 
Cytat:
2006-04-11 23:58:29, adasiek_w pisze:
Nie wiem dokładnie jak to jest w samarce, ale podejrzewam, że podobnie jak w zachodnich autach półoś siedzi w gnieździe stożkowym, dlatego z założeniem nie powinieneś mieć żadnego problemu. Krótko mówiąc ciężej wyjąć niż wsadzić...jak w życiu


Tak jak powiada kolega. Łatwiej włożyć niż wyjąć.
  
 
ze wsadzeniem przegubu niema problemu kawalek mlotka iirury raz pozadnie stukniesz i wejdzie tylko pamientaj o zabespieczeniu
  
 
Dobra, już wszystko zrobione, faktycznie łatwo było wbić półoś. Z nowym przegubem był problem bo 2 razy pękło zabezpieczenie, ale za 3 razem udało się i już wszystko funkcjonuje jak należy:] Dzięki za pomoc i temat zamknięty!
  
 
Cytat:
Tak jak powiada kolega. Łatwiej włożyć niż wyjąć.


U nas mówia Grzech wsadzić zal wyciagac ale o zabezpieczeniu zawsze warto pamietac