| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Walus Lani + najlepsze aut ... Gdansk/Plock | 2006-04-11 10:47:11 Jak w temacie - dla kumpla z pracy, bo mimo, że wie, że to się nie sypie to lubi dłubać i być zorientowany.
Mamy kilku użytkowników Toyek, więc pomyślałem, że zapytam. Ewentualnie jakiś namiar na odpowiednik naszego Morawskiego z serii "Adam Słodowy", bo kumpel twierdzi, że nic takiego nie znalazł. |
pyrekcb Klubowy Weteran gumoleon & już nie l ... Warszawa | 2006-04-11 10:57:49
Z tego co wiem, to nie ma takiego Morawskiego dla Ave. Mam do cariny, część spraw się dubluje, ale to nie jest to. Jak kolega ma emule, to może uda Mu się TO sciągnąc. Niech poczyta też TU. Jak coś znajdzie, to ja też chętnie skorzystam!
Pozdr. P. |
Walus Lani + najlepsze aut ... Gdansk/Plock | 2006-04-11 11:01:57
No dwóch to już kilku, nie? Choć niektórzy twierdzą że to tylko para |
piotr_ek Reno Złomguna Olkósh | 2006-04-11 12:16:40 Już widzę taką serwisówkę... a na każdej stronie porada: "UDAJ SIĘ DO ASO". |
Zoltar Fajne Gdańsk | 2006-04-11 14:22:26
Dobre |
qbaj pro cee'd 1.6 CVVT warszawa | 2006-04-11 18:20:58
piotrek przeciez serwisowka to ksiazka dla serwisow wiec wskazowka udaj sie do aso brzmi jak: lekarzu lecz sie sam![]() |
pyrekcb Klubowy Weteran gumoleon & już nie l ... Warszawa | 2006-04-11 20:13:00
To samo miałem napisać, ale ostatnio mam trochę "pracy" w pracy...
Odsyłacz do ASO nazywa się "Instrukcja obsługi"...
Ksiazki typu Morawski są jakby "półserwisówkami" - dla użytkowników, którzy nie mają obu lewych rąk. Oryginalną serwisówkę mam jedną w domu - do suzuki samuraja. Robiłem i pisałem pracę w technikum nt mostów napędowych z modelowym mostem z samuraja. Po porstu ojciec kolegi miał (ma) aso suzuki (z tyłu przy Jagiellońskiej) i dał nam zepsuty podczas "skoków" most samuraja i serwisówkę do niego. Pozdr. P. |
piotr_ek Reno Złomguna Olkósh | 2006-04-12 07:01:32
Tak... ale serwisówka do współczesnych aut (do starego Avensisa może jeszcze nie) to zwykle oprócz opisu napraw mechanicznych multum informacji jakie uzyskuje i co można z nimi zrobić podpinając specjalizowanego kompa do kilkunastu złącz diagnostycznych. Tak, że lekko licząc to 80% usterek nie da się usunąć w warunkach domowych, a z pozostałymi 20% poradzi sobie średnio wykwalifikowany mechanik. Zresztą przypomniała mi się usterka jaka pojawiła się pół roku temu w scenicu którym za dobrych czasów jeździłem. ASO miesiąc motało się z diagnozą usterek mieszając do tego centralę reno we Francji. Bo obojętnie co wymieniali to ciągle wyskakiwał błąd. Tak, że zapomnijcie, że uda się naprawić abs, czy wymienić przekaźnik. A suzuki samuraj... przecież to taka lichsza łada niva. Tam do każdych napraw wystarczy średnio wykwalifikowany kowal. |
Petersen Klubowy Weteran Mercedes cls shootin ... Białystok | 2006-04-12 07:05:55
ja ja Corolla D4D taka samiuśka jak Jaco |
pyrekcb Klubowy Weteran gumoleon & już nie l ... Warszawa | 2006-04-12 09:15:02
JACO chyba ma benzynke....
P. |
Navi Klubowy Weteran Auto wybitnie zastęp ... Lublin / Shire | 2006-04-13 16:45:32
Jak czytam o przejściach niektórych włascicieli nowych, drogich samochodów z ich ASO to dochodze do wniosku, że serwisówki tych firm składają sie z porad jak pogonić klienta, i ew. krótkiego poradnika prawnego. O naprawach nic nie piszą bo samochody sa zbyt skomplikowane żeby dało sie cokolwiek naprawić. A ASO niedługo beda działąć jak serwis HP. Biora od ciebie nowe (4 miesięczne) urządzenie w ramach gwarancji po czym wysyłaja gdzies w świat i po 2 tygodniach dostajesz drugie (niby sprawne) które z oddanym przeaz ciebie ma tyko współna nazwę, i jedną część obudowy. Cała reszta to INNE urządzenie o nieznanym wieku, "przebiegu" i co najwazniejsze innym numerze seryjnym. |
piotr_ek Reno Złomguna Olkósh | 2006-04-14 07:12:59
O przepraszam... do mnie przyjeżdżają, zabierają niesprawny element/urządzenie, montują sprawne (które faktycznie nie wiadomo skąd się wzięło) i wyjeżdżają. |