Huczenie z kół przednich

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W czasie zimy dałem dwie alu przednie do prostowania i wyważenia. Teraz je założyłem i okrutnie huczy podczas jazdy, zwłaszcza przy 50-80kmh i jak hamuję. Hamulce nie trą, przy kręceniu kołem na podnośniku nie słychać niczego podejrzanego, brak luzów. Czy to łożysko, czy raczej może felga, a może opony? Wcześniej na tych kołach lekko biło, w trakcie zimy koła leżały napompowane, a teraz zonk?! Co to może być? Zmieniłem koła z powrotem na zimówki i wydaje się, że przestało...
  
 
Jeśli stało się huczne huczenie tuż po założeniu alusów to łożysko jest małoprawdopodobne. Jak huczy Ci na róznych asfaltach - z różnym natężeniem to moze być opona.
  
 
Miałem podobny przypadek. Niedawno zmieniłem koła na alusy z letnimi oponami ,ale hałas jaki wydawały z siebie przednie opony nie pozwalał mi jeździć . Problem przestał istnieć po wymianie opon.
Pozdrawiam
  
 
dokladnie - opony ,to ich wina.
  
 
miałeś krzywe felgi.....dałeś do prostowania i teraz są pewnie ok ale opony już nie ...... może i nawet wyząbkowane
  
 
Wyząbkowana opona miałem to samo z przednimi powyzej 90 km/h cichutko poniżej (%!#?#) Także na 99,9 % opona najprowdopodobniej tylko jedna jak się dobrze wsłuchasz to będziesz słyszał. Jak pojedziesz do Wulkanizacji to powinni wyczuć ręką jak przyłoży do opony i przejdzie po bieżniku..
  
 
Cytat:
2006-04-12 14:12:07, Bodias pisze:
Wyząbkowana opona miałem to samo z przednimi powyzej 90 km/h cichutko poniżej (%!#?#) Także na 99,9 % opona najprowdopodobniej tylko jedna jak się dobrze wsłuchasz to będziesz słyszał. Jak pojedziesz do Wulkanizacji to powinni wyczuć ręką jak przyłoży do opony i przejdzie po bieżniku..

No właśnie wulkanizacja je naprawiała, wyważała i nic nie wyczuła...