Pytanie o hamulce...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no wiec...potrzebuje pomocy...wiec tak:

niedawno ścigałem sie z bmw e30...jako że niechciałem popuścić to tym sposobem PRAWDOPODOBNIE spaliłem klocki hamulcowe...wiec wtedy gdy sie zatrzymałem i przez 2 dni śmierdziało spalenizna od klocków ale jeździłem i od tego momentu przy małych szybkościach piszczy mi w lewym kole...przednim oczywiście no i gdy lekko nacisne na hamulec to przestaje...czy to wina klocków hamulcowych czy coś z łożyskiem na kole? bo przy skręcaniu to przestaje piszczeć...

aha a mam jeszcze jedno pytanie odnośnie lewego przegłubu...chyba mi padł bo przy skręcaniu w lewo przeskakuje mi i tak coraz szybciej przy wiekszej szybkości oczywiście niemówie tu o zawrotnych szybkościach... ale gdy na postoju poruszam kierownica to słychać wyraźnie stuki tam za łącznikiem takim...

ile może kosztować przegłub nowy i czy warto wsadzać używke...

byłbym wdzięczny za odpowiedz na moje pytanie...

pozdrawiam
  
 
skoro przypaliles klocek to i rownie dobrze mogles stopic gumki. Klocek moze nie odbijac. Mogles tez zagotowac plyn.
Czyli trzeba zajrzec i ocenic (niewatpliwe) straty.

Co do przegubow to sie nie wypowiem.
PS. Przegubow, autobus tez jest przegubowy a nie przegłubowy
  
 
jakby co mam komplecik klocków 10 tys przejechane (prawie nwki) tarcze i zaciski po 60 tys. za całosc 100 do negocjacji
  
 
z tym ze tylko 1,3 nie mialo wentylowanych
  
 
Mazzi a kto tu mówi o 1,3 tu mowa o AŻ 1,6 a to szybciutki samochodzik pytam tylko czy te piszczenie to przez te spalone klocki hamulcowe czy coś z łożyskiem lub czymś innym... wymiana klocków mnie nieominie...
  
 
Cytat:
2006-04-17 08:20:39, pucek2509 pisze:
Mazzi a kto tu mówi o 1,3 tu mowa o AŻ 1,6 a to szybciutki samochodzik pytam tylko czy te piszczenie to przez te spalone klocki hamulcowe czy coś z łożyskiem lub czymś innym... wymiana klocków mnie nieominie...

Moim zdaniem to nie piszczy klocek ja obstawiał bym łozysko Podnieś do na lewarku i pokręć kołem zobacz czy zacisk dobrze odbija
  
 
chociaz objechales ta beemke?
bo czasem warto wiedziec kiedy odpuscic
  
 
Cytat:
z tym ze tylko 1,3 nie mialo wentylowanych


z tym ze 1,3 po 97 miało wentylowane
  
 
hehe bo pewnie te po 1997r. mają o 60km więcej i trza wielkich wentylowanych tarcz, żeby zatrzymac takiego potwora........
  
 
nie po prostu po 97 juz sie nie bawili w takie głupoty i auto na tasmie montazowej dostawało dokładnie te same hamulce co 1,6
  
 
tak prawdopodobnie klocek jezeli doscikasz lekko hamulec i przestaje w sumnie jezeli odwortnie czyli jak nie jest cicho i naciskasz hamulec i piszczy tez wskazuje na klocek poprostu słabej jakosci niewytrzymaly przegrzania
jak sa jeszcze grube wyjmij i przeszlifij na czymsc płaskim np. osełce lub paier scierny na czyms płaskim , jakis 1mm powinno wystarczyc przerzuc jeszcze prawą na lewa strone tak zeby klocki zmienily tarcze i powinno byc gicior
mnie tam kiedys jak pojechalem na tor to tarcze swiecily i nic sie niestało
a uzupelnij smar w łozyskach sprzodu prosta i szybka robota a pozatym jak niemasz dobrego płynu hamulcowego to nierób takich zeczy kiedys w malcu jak zacinalem ostro płyn sie zagotowal i pedał wpadl w podłoge