MotoNews.pl
  

Samochód gaśnie gdy przełączam na luz [LPG]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

W moim MKV mam ostatnio następujący problem. Rozpędzając się a następnie wrzucając luz wskazówka obrotomierza bardzo często opada poniżej 1000 obrotów, bardzo się waha i dość często silnig gaśnie. Przy włączaniu luzu przy niższych prędkościach sytuacja taka ma miejsce znacznie rzadziej, (wskazówka opada mniej gwałtownie i mniej się waha). Zaznaczam że sytuację taką zaobserwowałem tylko gdy jadę na lpg, na benzynce wszystko jest ok. Zatankowałem na BP więc myślę że gaz najgorszej jakości nie jest. Ostatnio wymieniłem filtr powietrza, być może tutaj lezy problem ? Bardzo proszę o wszelkie porady. Dziękuję i pozdrawiam !!!!
  
 
Kwestia dolotu powietrza do filtra..

wyszukiwarka sie klania..
  
 
tak jak masz CVH to byc moze gaz jest "zdmuchiwany" ewentualnie sprawdz jeszcze czy niewypadla ci kostka czujnika predkosci
  
 
Stary!!Po strzale gazu mialem takie objawy.Po kilkunastu dniach zaczeły sie problemy z porannym odpaleniem silnika,az w koncu odmowil posluszenstwa i na lawecie odjechal do mechanika!!!!Wstepnie sie dowiedzialem,ze mam zle zainstalowana instalacje LPG,oraz uszkodzona instalacje elektryczna.Moja rada...Jesli gasnie ci tylko na gazie,a ostatnio nie odłaczałes akumulatora co powoduje reset komputera w instalacji gazowej i niestabilna prace silnika na gazie to wjedz do gazownikow...
  
 
Mam ten sam problem - silnik 1,6 16V. Na luzie generalnie nie jeździłem nigdy ale czasem gaśnie nawet na skrzyżowaniu gdy zmiana biegow jest tylko troszkę dłuższa. O dojechaniu do skrzyżowania na luzie paredziesiąt metrów nie ma mowy.
Dodatkowo u mnie czasem gaśnie gdy po odpaleniu na PB przełączam od razu na gaz.
Następny, myślę związany z tym samym, problem: Czasem gdy w czasie jazdy mam gdzieś krótki postój i zgaszę silnik nie mogę od razu normalnie uruchomić. Muszę krecić rozruszniekiem czasem kilkanaście sekund zanim załapie, a jak już załapie to obroty są w okolicach 500 i falują jakiś czas.
Do gazownika jakoś nigdy nie mam po drodze...

do czeslaw1981 - wymiana filtra na pewno nie jest tego przyczyną, miałem tak przed jak i po wymianie mam dalej.
  
 
Ale tu chyba to się zdarza tylko podczas jazdy, więc myślę że po wymianie airfilterka kolega założył rułę dolotową powietrza do obudowy filterka fabrycznie, pod przedni pas i w czasie jazdy (im szybciej tym więcej) dostaje powietrze z pędu, a te rozdmuchuje gazik... Niestety...
Chwyt powietrza musi być skierowany do tyłu, najlepiej na skrzynię biegów
  
 
ja u mnie miale te same problemywlot do gory i wszystko ok
  
 
Cytat:
2006-04-21 08:15:03, DL778 pisze:
Ale tu chyba to się zdarza tylko podczas jazdy, więc myślę że po wymianie airfilterka kolega założył rułę dolotową powietrza do obudowy filterka fabrycznie, pod przedni pas i w czasie jazdy (im szybciej tym więcej) dostaje powietrze z pędu, a te rozdmuchuje gazik... Niestety... Chwyt powietrza musi być skierowany do tyłu, najlepiej na skrzynię biegów



U mnie akurat od początku rura dolotowa pod przednim pasem sie zaczyna. Ale na to konto chyba, mam pokombinowane jeszcze coś - w pokrywie filtra tam, gdzie jest okragły otwór skąd powietrze leci sobie dalej do silnika ten własnie okragły otwór mam zasłonięty w 3/4 kawalkiem plastikowej płytki. Czy możliwe że zrobił to ktoś zamiast odwracania rury dolotowej? Czy jak odwróce dolot to te zasłone bede musiał usunąć?

Jeszcze jedno mnie zastanawia: na boku pokrywy filtra mam wmontowaną taką klapkę jak do zasłonięcia wlewu gazu - po co to jest?
  
 
Cytat:
2006-04-21 11:53:16, paajonk pisze:
U mnie akurat od początku rura dolotowa pod przednim pasem sie zaczyna. Ale na to konto chyba, mam pokombinowane jeszcze coś - w pokrywie filtra tam, gdzie jest okragły otwór skąd powietrze leci sobie dalej do silnika ten własnie okragły otwór mam zasłonięty w 3/4 kawalkiem plastikowej płytki. Czy możliwe że zrobił to ktoś zamiast odwracania rury dolotowej? Czy jak odwróce dolot to te zasłone bede musiał usunąć? Jeszcze jedno mnie zastanawia: na boku pokrywy filtra mam wmontowaną taką klapkę jak do zasłonięcia wlewu gazu - po co to jest?



dolot nie powinien być zwężany! Ktoś spartaczył instalkę - przesłonięcie jest starą sztuczką gazowników, by ukryć problem dawki gazu względem powietrza... auto więcej wtedy pali... może też dlatego gaśnie gdy nie ma otwartej przepustnicy - nie zasysa
  
 
Cytat:
2006-04-21 12:00:19, red_esi pisze:
dolot nie powinien być zwężany! Ktoś spartaczył instalkę - przesłonięcie jest starą sztuczką gazowników, by ukryć problem dawki gazu względem powietrza... auto więcej wtedy pali... może też dlatego gaśnie gdy nie ma otwartej przepustnicy - nie zasysa



Czyli co teraz? Jechać do innego gazownika niech wszystko poprawi jak trzeba? Bo rozumiem że jak usunę te przesłonę to bedzie może jeszcze gorzej niż teraz?
  
 
Z waszych wypowiedzi snioskuję że źle mam załozona rurę dolotu powietrza. Jak więc ona powinna być ułozona ? Bardzo prosze o radę Co to znaczy że powinna być ułożona "do góry" ? Jeśli moje pytanmia wydaja się głupie to przepraszam ale totalnie się na tym nie znam...
  
 
też! ale ja zmienilem stacje na ktorej tankowalem gaz i od tego czasu ani razu minie zgasł! a wczesniej obroty falowały jak sie przyhamowalo ostro to 100% zgasł! a tankowałem gaz na BP wiec proponuje test bo moze słaby gaz albo mieszanka! no mówie wam serio a juz byłem umuwiony z gazownikiem na naprawe!
  
 
Cytat:
2006-04-21 12:30:54, LobsterMan pisze:
też! ale ja zmienilem stacje na ktorej tankowalem gaz i od tego czasu ani razu minie zgasł! a wczesniej obroty falowały jak sie przyhamowalo ostro to 100% zgasł! a tankowałem gaz na BP wiec proponuje test bo moze słaby gaz albo mieszanka! no mówie wam serio a juz byłem umuwiony z gazownikiem na naprawe!



Gaz tankowałem na Shellu, BP, Orlen i kilka razy na małych niemarkowych stacjach i zawsze to samo. Teraz tankuję na Orlenie i czasami na Shellu.
  
 
Witam

Załatwiłem już sprawę. Wystarczyło skierować wylot powietrza w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy. Dodatkowo przedłużyłem ten dolot kawałkiem plastikowego węża. Wszystko jest ok, silnik chodzi równiej j ciszej. No proszę, taka prosta rzecz a tyle problemów z nią było
  
 
Cytat:
2006-04-21 12:03:10, paajonk pisze:
Czyli co teraz? Jechać do innego gazownika niech wszystko poprawi jak trzeba? Bo rozumiem że jak usunę te przesłonę to bedzie może jeszcze gorzej niż teraz?



niewykluczone, że może być gorzej fakt, że trzeba coś zrobić, by poprawić to co namieszał tamten

jaką masz instalację i z jakim przebiegiem?

Znam dobrego fachowca, ale niestety w Radomsku... Trochę daleko od Ciebie
  
 
Cytat:
2006-04-22 12:29:24, red_esi pisze:
...Znam dobrego fachowca, ale niestety w Radomsku... Trochę daleko od Ciebie



Być może całkiem przypadkiem będę w Radomsku w poniedziałek
A teraz mi wytłumacz jak mam poznać jaką mam instalację? To co dziś mogę powiedzieć: przełączam na gaz przy 2000 obr/min i jesli silnik jest już trochę rozgrzany. Na częsciach które sądze są instalacja gazową widnieją napisy: lovato, pitagora Jetsem totalnym laikiem...