MotoNews.pl
5 Używana maglownica-jak sprawdzić? (144363/45)
  

Używana maglownica-jak sprawdzić?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Muszę kupić używany magiel do swojego Escorta. Jak sprawdzić, czy nadaje się jeszcze do włożenia?
Czy drążki powinny latać sobie luźlno, czy jak trzymam ją w górze i podniosę oba drążki do góry to powinny tam zostać?
pozdrawiam.
  
 
przedewszystkim nie mozesz czuc stukania jak ruszasz calymi drazkami w jedna i druga strone
  
 
no dobra.
punkt pierwszy: Nie można czuć stuków podczas ruszania drążkami (przesówania całej zębatki?).
Jest coś jeszcze?
  
 
ja niedawno kupowalem używaną maglownice...

1. jak ją trzymasz w ręce i jej ramiona dasz na prosto to nie powinny latać luźno, najlepiej jak zostaną w takiej pozycji że nie spadaja same. jak bardzo lekko chodzą i sa luźne to raczej takiej nie bierz.

2. sprawdź czy nie ma luzów poziomych, czyli chwyć ręką za drązek i ciagnij we wszystkie strony - nie możesz nigdziej czuć luzu.

3. ręką chwyć za drążek który idzie do kierownucy i przejedź cały zakres maglownicy.... jak będzie coś nie tak to napewno wyczujesz... powinno isć na całej dlugosci tak samo lekko.

4. jak już kupisz maglownice to polecam ściagniecie tych plastikowych osłon i porządne nasmarowanie zębów i sprawdzenie czy nie ma tam wody. Ja kupilem ze szrotu gdzie maglownica leżała na dworze i pod osłonami plastikowymi nagromadziła się woda...

  
 
wielkie dzięki, ale mam jedno "ale"
Ktoś mi mówił, że nie można tego smarować, bo ni wiemy jaki tam jest smar i można wszystko zepsuć.
  
 
Cytat:
2006-04-28 08:45:23, rafal_lodz pisze:
wielkie dzięki, ale mam jedno "ale" Ktoś mi mówił, że nie można tego smarować, bo ni wiemy jaki tam jest smar i można wszystko zepsuć.



no masz racje - musialbyś kupić smar do takich przekładni.
Ja wpakowałem tam smar bardzo wysokiej jakosci który używa się w kombajnach górniczych (czarny) i wszystko jest OK .
  
 
Kupiłem
Ciekawe, czy będę się tak cieszył jak trochę pojeżdżę....
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy te osłony gumowe na drążki kierownicze powinno się wymienić?
Mam małą dziurkę w jednej osłonie.


P.S. Teraz tylko jadę do kolesia, żeby wymienił magiel i na zbieżność!

Coś jeszcz wypada sprawdzić kiedy będę pod autem?
pzdr
  
 
Cytat:
2006-04-28 08:49:46, marcin_op pisze:
no masz racje - musialbyś kupić smar do takich przekładni. Ja wpakowałem tam smar bardzo wysokiej jakosci który używa się w kombajnach górniczych (czarny) i wszystko jest OK .


czarny czyli z molibdenem o ile się nie mylę taki sam do przegubów idzie z tego co wiem jak sie mylę to poprawcie.
  
 
Oki większość wskazówek dotyczyła nie samej maglownicy tylko drążków kierowniczych. Jeśli kręcąc zębnikiem możesz robić to ręką bez użycia siły to źle. Naturalnie żadnych luzów na zębatce nie może być (naturalnie poprzecznych). Reszta to oględziny czyli ewentualne wycieki itp. Ostatecznie i tak okaże się jak zamontujesz ją w aucie. Ważne tylko żebyś kupił taką samą bo różnią się chyba tylko szczegółami (gniazda od przewodów olejowych, podejściem do przegubu krzyżakowego). Ja też kupowałem uzywkę i sie nie zawiodłem.
Powodzenia.
  
 
Cytat:
2006-04-28 14:30:15, misiolino pisze:
czarny czyli z molibdenem o ile się nie mylę taki sam do przegubów idzie z tego co wiem jak sie mylę to poprawcie.



nie wiem, możliwe, ja go też uzywam w ciężarówkach na smarowanie siodeł...