Problemy z LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
I znów mam ten sam problem z lpg co kiedyś. 2tys km temu wymienili mi reduktor, i wszystko było ok. Do wczoraj. Pojechałem na darmową regulację po 1500 od założenia. ( Wcale bym do nich nie jechał bo auto chodziło ok z drobnym mankamentem ze zaczeło trochę palić przy dużo. Zaczeli cos regulować na analizatorze i na testerze "gas lambda system". Ustawili i powiedzieli ze jest ok. Wyjechałem na trasę a auto gasnie przy 100 km/h. Więc wróciłem do nich i zaczęła sie zabawa. Jeździłem z gościem ze 40 km co chwię stając bo auto gasło. W końcu mówi ze trzeba zmienić dolot ( hmm do wczoraj było ok ), Powiedziałem że sie nie zgadzam bo auto chodziło i nie gasło. Więc pojeździłem z nim jeszcze trochę i coś podregulował że nie gaśnie i przy 100km/h obroty owszem spadają do 900 ale jak jadę przykładowo 60 to trzymają sie 1500-2000obr. Widziałem zaraz za reduktorem śrubę, i potem dopiero krokowieć, by było jasnę to tak: Reduktor-kawałek węża LPG- Śruba-Krokowiec,. Chyba tym kręcili, jutro są nie czynni a ja lecę w pn w trasę, może ktoś z was sie na tym zna jak to wyregulować albo zna dobrego gazownika w Wawie??? Reduktor Bedini 132E a i jeszcze jedno na benzynie coś mi nie chodzi dobrze sonda Lambda mimo iż jest nowa osiąga tylko 0,6 V, ale na gazie jest ok - 0,998 0,999. Pomóżcie!!!
  
 
Ale gaśnie ci jak rozumiem na luzie przy tych 100km/h?
Gazownicy czasem tak robia że wstawiaja śrubę dodatkowo, gdy nie potrafia wyregulowac instalacji. U mnie tez kiedyś nie dąło się wyregulowac gazu i też mi tak zrobili ale śrube wstawili za krokowcem, tylko u mnie okazało się że elektronika od LPG siadła i dlatego nie dało się wyregulować.
  
 
Dobra problem obrotów że nie schodzą jest rozwiązany. upieprzył mi się przewód od SONDY LAMBDA. Teraz ładnie schodzą do 900 ale tylko do 90km/h. Powyżej 90 auto zdycha. Czy to problem dolotu??? Gdzie się reguluje ten reduktor??
  
 
Cytat:
2006-04-29 10:52:44, misiekwwa pisze:
Teraz ładnie schodzą do 900 ale tylko do 90km/h. Powyżej 90 auto zdycha.



Raczej problem wyczulenia membrany lub ustawienia silnika krokowego w sofcie.
  
 
Dobra tylko gdzie jest ta sruba regulacyjna w tym reduktorze. Mam go hu... zamontowanego bo przy kole i ciezki dostep by zobaczyc szukam na stronach ale nie moge znlalez
  
 
Nadal nie rozumiem po co ci sruba przy krokowcu. Powinno byc albo to albo to, mozliwe ze przy wyzszych predkosciach za mocno wkręcona śruba zadławia przepływ gazu.
Trzeba by sie podłączyć do komputerka od gazu żeby mieć odczyty.
Co to za komputer tak wogóle ?
  
 
wlasnie sie sam zastanawiam po co ta sruba, sam juz nie wiem znalazlem ta na reduktorze ale nie wiem czy to cos da. komputerek?? Dzis gosc podlaczal mi sie pod centralke takim testerem. sam sie dziwil po co ta sruba moze krokowiec nie chodzi??
  
 
Zrobiłem tak odkreciłem na maksa tą srubę co jest za reduktorem czyli jakgdyby jej nie było. Gaz prosto trafia do silnika krokowego ( zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa po co w silniku krokowym od dołu wkrecona jest zwykła śrubka ). No i pojechałem na przejazdzke auto jak gasło tak gasło a i sie dławić zaczeło. czyzby nie chodził krokowie??
  
 
Błagam pomóżcie bo dziś straciłem nerwy i cierpliwość. Pojechałem do gazowników bo auto mi cały czas gaśnie na wysprzęglaniu. Oni powiedzieli że nie potrawią tego naprawić ( to jest firma jedyna w warszawie i w Polsce która wydaję pozwolenia na instalację BEDINI w samochodach, organizuje szkolenia, itp. w kazdym innym punkcie ktory robi serwis bedini mowia ze od nich sie uczyli ). No i dalej gość mówi że musi zmienic dolot to wtedy bedzie ok. Wiec mu powiedziałem ze auto powinno chodzic na oryginalnym dolocie bo tak jeszcze chodzilo za nim sie wzieli za krecenie., Ale ok zgodziłem sie. To facet załozyl mi karbowana rure 2 x po 50 cm i wywinal ja do tylu przyklejajac ja do obudowy filtra powietrza izolacja. Efekt byl super auto przestalo gasnac na wysprzeglaniu, ale zaczelo glosniej chodzi przy gwaltownym dodawaniu gazu. pozatym zaraz to wszystko spadlo bo od ciepla silnika izolacja spadla. Powiedzialem mu ze ja sobie nie wyobrazam jezdzic z takimi rurami na dodatek z tak glosny, aute. Wrocil do oryginalnego dolotu i znow efekt spadku obrotow przy wiekszych predkosciach sie pojawil. Oni stwierdzili ze nie umieja tego zrobic. Pizdnalem za przeproszeniem drzwiami i pojechalem z tamtad. Fajna gwarancja co nie?? Pojechaem do autopartsu daewoo na jagielonskiej. Tam tez powiedzieli ze od nich sie uczyli ale po glebszej analizie spalin i instalacji doszli do wniosku ze chyba centalaka jest nie tak bo sielnik krokowy zmienia dawke i nie da sie wyregulowac. Krzykneli 500 zl za nowa centralke. Powiedzicie teraz czy to napewno moze byc centralka??
A na analizatorze nie moga ustawic HC jest powyzej 130.
  
 
A i nadmieniam ze ma gwarancje na reduktor i nic sobie z tego nie robia caly dzien ich dzis meczylem i lipa
  
 
A tak przy okazji czy któryś z kolegów ma zmieniony dolot przy inastalcji lpg??
  
 
Ja miałem reduktor z Polgasu na licencju bediniego i chodził bez zarzutu bez zadnych przeróbek dolotu.
  
 
A więc wiem na czym stoje. Muszę zmienić reduktor i elektronikę poszła się jeb.. Teraz wybieram pomiedzy dwoma warsztatami zna moze ktos :ten, albo ten. W jednym chca elektronike bingo i lovato reduktor a w drugim reduktpr lovata i elektronikę basic i superbasic. Na co sie zdecydować cena taka sama.
  
 
Cytat:
2006-05-05 15:14:56, misiekwwa pisze:
...elektronike bingo i lovato reduktor a w drugim reduktpr lovata i elektronikę basic i superbasic. Na co sie zdecydować cena taka sama.


Na Lovato + AL-700
Na 2 lata jazdy żadnej awari związanej z elektroniką.
  
 
Twoje problemy z LPG coś mi przypominają.
W ilu zakładach regulowali mi gaz bo samochód nie chodził jak trzeba, ile kasy poszło się wietrzyć (niepotrzebne wymiany sondy itp.) i jakich głupot się przy tym nasłuchałem to nie masz pojęcia. Może zacytuje odpowiedź jednego z fachowców: "nie ma co szukać chuja do dupy bo jeszcze coś się znajdzie..."
Przyczyna kłopotów była banalna: odwrotnie załorzony mikser. Tylko dlatego że jakiemuś kutasowi nie chciało się załorzyć go na przepustnice bo za mało tam miejsca i musiałby kombinować a spieszył się przy tym bardzo więc go załorzył na wyjście filtra.
Nie twierdzę że u ciebie jest tak samo ale lepiej to sprawdź, wszystko jest możliwe.

Ps. U mnie dolot jest zdemontowany tzn. powietrze trafia odrazu do filtra.
  
 
No wyobraz sobie ze tak jest. Mikesr ja za filtrem a nie koło przepustnicy. Dokładnie jest tak jak mowisz. Teraz tez nie mam dolotu bo ko pocieli doszczetnie i auto na gazie gasnie.
  
 
Pozatym juz sie chyba zdecydowalem bo gdybys widzial jak mam reduktor zamontowany to bys osiwial. Jest na samym dole pod rolkami od paska klinowego na takim dostepie do powietrza ze z przedniej atrapy wieje na niego zalewa a w zime ochladza. Chce miec juz to pozadnie zrobione wraz z odbojem na "strzały" bo cały czas spinki gubiłem i rozwalało mi obudowe. Za modernizacje instalki czyli praktycznie zostaje tylko butla krzykneli 800 zl. w to wchodzi reduktor LOVATO-BINGO S ( KME ECU ) nowy miker i odbój przeciwstrzałowy. Może w końcu będe miał spokój. Pozatym gość powiedział że ten mikser własnie zamontuje koło przepustnicy. Szkoda troche kasy ale od stycznia miałem kłopoty z tym gazem
  
 
Chodzi o wewnętrzną część miksera (być może u ciebie jest inaczej) tzn. ta cała zwęrzka przypomina lejek który ma większą średnice od strony silnika a mniejszą od strony wlotu powietrza. Jeśli jest odwrotnie to nie będzie efektu zasysania gazu przez silnik (chyba to się nazywa efekt Venturiego).
Wtedy silnik na obrotach wyższych niż 1500 będzie miał cały czas ubogą mieszankę (napięcie na sondzie lambda 0V) a na obrotach wolnych będzie zalewany (napięcie na sondzie powyżej 0,7V).
I nawet najlepsza centralka tego nie wyreguluje.
  
 
Cytat:
2006-05-05 15:14:56, misiekwwa pisze:
A więc wiem na czym stoje. Muszę zmienić reduktor i elektronikę poszła się jeb.. Teraz wybieram pomiedzy dwoma warsztatami zna moze ktos :ten, albo ten. W jednym chca elektronike bingo i lovato reduktor a w drugim reduktpr lovata i elektronikę basic i superbasic. Na co sie zdecydować cena taka sama.



Ja mam reduktor Lovato + Bingo tylko ze wersja M oraz dodatkowy emulator wtrysków bo M jest do jednopunktu ale za to jest nieco nowszy od S-ki i w tym warsztacie taki wlasnie mi dali - jest prostrzy - ma tylko wskazanie rezerwy - bez stanu butli.W kazdym razie taki układ chodzi idealnie - obroty trzyma doskonale zarowno wolne jak i wszelkie wznoszenia - opadania.Reduktor mam schowany nisko jakby pod filtrem powietrza ale nie ma zadnych kłopotów z wychładzaniem z kałuż itp - jest za to pewność ze się nie zapowietrzy.Grzanie podłączyli chyba dobrze bo juz po kilku minutach jest goracy.Przełaczam na gaz (obrotami) zaraz po uruchomieniu i smiga az milo.Spalanie na poziomie 8.5 litra LPG - jazda praktycznie tylko miejska - chociaz to nie zadna metropolia za to krotkie jazdy - czasem nawet silnik się nie nagrzeje porzadnie kilka razy dziennie wiec jestem bardzo zadowolony.Instalacja jest nowa wiec jeszcze nie sprawdzona w trasie ale zalozyłem taką bo wiekszosc moich znajomych zalozyla identyczną i jest bezproblemowa i jak dla mnie ekonomiczna.
  
 
Z tym dolotem to gazownik dobrze gada. Ma byc do tylu i juz.