Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Qba Czili-Czili-Bang-Bang łili-łonka | 2003-04-19 23:15:58 Witajcie.
Wiecie cos na ten temat. moze znacie adresy stron www, jakies artykuły, ludzi którzy beda cos o tym wiedzieć. Idea jest prosta ....wsadzenie silnika Twin Cam 130 TC do "słabiutkij" budy fiata 128 3p/Cupe. Potrzebne mi sawszelkie dane na ten temat! Jakie modyfikacje w komorze, jakie problemy z zawieszeniem, jak z pólosiami i skrzynia wogóle? Jakie modyfikacje w nadwoziu i zawieszeniu? Pojecie macie,ze takie rzeczy do glowy mi przychodzą))) Ale zawsze to troche zabawy...a moze sie uda kiedys cos takiego zrobic??? fajnie mieć piecyk 130 km w budzie o wadze ok 850 kg,uzbrojonej( klatka),hm? pozdrawiam. Qbaletek |
Remias Fiat 125, Ford F-150 Poznań | 2003-04-20 00:21:30 Mamy takiego zawodnika - Ali'ego, który upycha DOHC w budę 128ki (zastavy), kontaktuj się z nim.
Zabawy to "trochę" z tym nie ma - raczej sporo |
Lunatic F&F Sympatyk Fiat 125 Warszawa | 2003-04-20 00:22:10 |
Qba Czili-Czili-Bang-Bang łili-łonka | 2003-04-20 10:28:49
należe do tego klubu))) |
Qba Czili-Czili-Bang-Bang łili-łonka | 2003-04-20 13:01:32 czy sie za to zabieram? Narazie na pewno nie bo nie mam na tyle "eci-peci" a dobrze wiemy ze koszty przy takim "przeszczepie" beda co najmniej znaczne
znalazłem kontakt z gościem z Norvegii który w swojej 3p ma wsadzony silniczek własnie 2.0 z innym,i bajerami,www.abarthfan.com, ale jak narazie nie daje mi odpowiedzi. A niestety mój norweski jest jescze za słaby..przynajmniej pod wzgledem "technicznym' co do budy, to niestety opinia na ten temat jest jak najbardziej prawidłowa..tak 128 zarówno sedan,Cupe jak i "mój" 3p były słabiutki..zwłaszxcza z przodu Tak wiec w gre wchodziło by niestety, lub stety wspawanie klatki wraz z zastrzałami do przedniego zawieszenia...oczywiscie obejdzie sie bez tego ale powiedzmy sobie szczerze...na jak długo...dwa, 3 dni jazdy... 130 KM to jednak całe stado niz seryjne 75 KM w serii 1.3. Jesl;i chodzi o półosie to norweg ma modyfikowane z 105 Tc ale info jest niepotwierdzona..cały czas czekam na kontakt z jego strony W gre w moim "projekcie" wchodza jeszcze inne rozwiązania... - silnik 1.5 Ritmo ( taki jak mam) + skrzynia 5, złozony na wzór 128 Giovaniego de Genaro, a wiec gazniki dellorto 40, wałki algatti,lub camcat, zawory Abarth, "bebech" skrzyni od Abartha,kolektor 4-2-1 od MG Motosport i inne bajery, -silnik 1.3 i.e turbo, od Uno turbo, ze zmodyfikowanym BlowOff Valve, i Waste Gase Valve, moze turbosprężarka od tempry 2.0, intercooler od Delty, wywazony i odciążony, wałki itp. -no i wczesniej wspomniany 2.0 125/130 TC od Ritmo/strada Abarth... Narazie zbieram wszelkie informacje, opinie i kontakty. Co do daty wykonania to przewiduje dopiero to na sezon 2004/2005, obecnie odbudowywuje od podstaw bude, remont silnika, nowe 3 czesciowe felgi Gotti, klatka ( narazie bez zastrzałów do przedniego zawieszenia) hamulce od uno Turbo, kompletne zawieszenie Bilstein, przód moze "śrubowy", wydech ze stali szlachetnej....i zobaczymy co jeszcze. Pozdrawiam. Qba |
Qba Czili-Czili-Bang-Bang łili-łonka | 2003-04-20 18:15:17
swieta racja, jednak nie w tłokach problem a w korbowodach. Tłoki bez wiekszych problemów można "zebrac" na ok 1-1.5 mm, co znacznie odpręży silnik, natomiast korbowody...hmmm. Przy dużym doładowaniu, a co za tym idzie i przy znacznym momecie (Nm), tłoki,zwłaszcza seryjne moga sie pourywac, dlatego mile widziane bedzie odciażenie i wywazenie, co powinno pomóc. Jesli chodzi o zwiekszenie stopnia spreżenia..oczywiscie i do 1.5 bara, ale niestety trzeba do swojego silniczka załozyć wtrysk H2O bezposrednio do komór spalania, co schładza znacznie same tłoki, a co za tym idzie poprawia ich wytrzymałość. M
Naszczescie sa jeszcze firmy które nas ratują. niestety nie sa one tanie. Sztuka do przodu kosztuje ok 360 pln,mowa oczywiscie o sportowych amortyzatorach, z mozliwościa regulacji stopnia kompresji. Zajmuje sie tym od 30 lat pan Bieńczycki w warszawie____>>>>Bilstein, zas dobrym pomysłem jest równiez przerobienie seryjnych amortyzatorów na "wyczynowe", mozna je skrócić i wyposazyc również w regulacje kompresji, i dobrac ich twardość do twardości sprężyy. Cena jest raczzej zachecajaca bo za regeneracje + modyfikacje amora biora 150 pln. Robi to pan Wierzbicki, firma REWIJA, R. Wierzbicki, ul. Niecała 10, tel. 022 827 12 02. co do sprężyn, to u mnie w klubieOldtimer Fiat Club polecają kowala___>>>Resory/sprężyny: ul Dobra (nr. nie pamiętam, na tyłach salonu Forda) 022 834 42 30 - tel. domowy. Oba oczywiście z Wawy.( dla mnie niestety(
oczywiście mowa o "pełnej" klatce komory silnika)), ze wzmocnieniami całych kolumn i podłuznic,oraz pasa przedniego Pozdrawiam i czekam na zdjecia [ wiadomość edytowana przez: qbaletek dnia 2003-04-20 18:41:33 ] |
Qba Czili-Czili-Bang-Bang łili-łonka | 2003-04-20 21:03:44 Witam ponownie.
dostałem przed chwilka e-maila od norwego o którym wspominałem wyzej. Napisał wiele ciekawych rzeczy. Oto niektóre z nich: -piasty od ritmo 105 TC, po to aby weszły wieksze pólosie. -pólosie od 105/130, skrócone i wywazone -hamulce od Uno T - przednie amortyzatory od Autobianchi( Lancia) A 112( maja nizej platforme dla spreżyny, przez co automatycznie idzie w dół + obciete spreżyny z 131 2.0 TC -kolektor wydechowy, od 130 TC, obciety aby wszedł pozatym napisał ze nic nie przerabiał z "ramą" 128 3p, tylko dorobił "przejściówki" mocowań.....tak wiec taki pomysł jak twój ali pisze ze mocowania przerabiał przy gaznikach i alternatorze, pozatym dodatkowe przy skrzyni. skrzynia orginał ZF od Ritmo 130 TC mu weszła Jedyny problem to przesuniecie orginalnej hłodnicy bardziej na lewo, bo gazniki sie nie mieszcza) No cóz miejsce dla dwóch gazników musi byc w końcu to Webery 40 Dcoe) lub solexy 40) |