Problem z obroytami (nie bujajacymi :))

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam taki problem ze czasami (niewiem od czego to zalezy) wolne obroty spadaja mi do jakichs 300 500 zdaza sie tez ze zgasnie silnik (bardzo rzadko) dzieje sie tak w zasadzie tylko na rozgrzanym silniku , denerwuje mnie to strasznie , moze ktos cos poradzic ? dodam ze wycieczka do mechanika odpada
  
 
sprawdź czy ten spadek obrotów nie zbiega sie z załaczeniem np wiatraka chłodnicy (patrz wskazałka temp)
  
 
Ja sie podepne pod watek:
Mam nastepujacy problem, jesli Essie jest na gazie i wlaczy mu sie wentylatorchlodnicy, to po chwili zdycha (meczy przez kilka sekund 300-400obr/min). Natomiast na benzynie nie zaleznie czy wszystkie urzadzenia ktore pobiaraja prad sa wlaczone jest ok i silnik nie gasnie. Co to może być?
  
 
wg mnie na gazie zabuzenie wolnych obrotów (nawet chwilowe) - (tu spowodowane bardzo prądożernym rozruchemi i pracą wiatraka,)
dosyć długo powraca do normy ....
u mnie to samo ..
  
 
hmm o tym nie pomyslalem , jest to bardzo mozliwe bo czasem jak sie go zgasi nawet na chwile to potem wraca do normy, dzieki zerkne na to , a powiedz mi czy da sie jakos ten problem usunac ? (nie odlaczajac wiatraka ofcoz )
  
 
moż ejakiś kondzior 1 farad dedykowany do audio ??
- to żart na poważnie to najnormalniejszy objaw - nawet agregaty prądotwórcze po właczeniu np duzej szlifierki kątowej najpierw zejdzie z obrotów ( obciazenie) a pozniej do nich wróci ...
to samo jest w autku ( oczywiscie w duzym uproszczeniu)
  
 
Cytat:
2006-04-30 10:51:33, GrzEE pisze:
Ja sie podepne pod watek: Mam nastepujacy problem, jesli Essie jest na gazie i wlaczy mu sie wentylatorchlodnicy, to po chwili zdycha (meczy przez kilka sekund 300-400obr/min). Natomiast na benzynie nie zaleznie czy wszystkie urzadzenia ktore pobiaraja prad sa wlaczone jest ok i silnik nie gasnie. Co to może być?




U Ciebie jest problem z tym, ze chwytak powietrza zostal zdemontowany przez gazownikow. I teraz biedacy nie pomysleli o tym, ze wentylator jest ustawiony pod takim katem, ze wdmuchuje on powietrze do silnika i "gasi plomien". Rozwiazaniem jest skierowanie dolotu w inna strone.

EEC jest tak zrobiony, ze ma korekcje obrotow wzgledem napiecia. Czyli przy spadku napiecia silniczek krokowy jest otwierany i silnik dazy do 850 - 900 obrotow. Brain - do sprawdzenia na bank silniczek krokowy, ewentualnie odpiecie VSS.



Pozdr, Toradek.
  
 
Cytat:
2006-04-30 10:51:33, GrzEE pisze:
Ja sie podepne pod watek: Mam nastepujacy problem, jesli Essie jest na gazie i wlaczy mu sie wentylatorchlodnicy, to po chwili zdycha (meczy przez kilka sekund 300-400obr/min). Natomiast na benzynie nie zaleznie czy wszystkie urzadzenia ktore pobiaraja prad sa wlaczone jest ok i silnik nie gasnie. Co to może być?



Stara poczciwa Sierra też mi tak robiła, gaz+wentylator i gasła... okazała się że wentylator zabierał powietrze reduktorowi gazu. Więc na wlot na reduktorze nałożyłem rurkę i poprowadziłem ją za "kielich" tam gdzie wnetylator nie "miesza" powietrzem.
  
 
Tyle tylko przez wiele tys km bylo OK, az tu nagle zaczal gasnac...
  
 
jezeli to dzieje sie na gazie to wystarczy podregulowac LPG. U mnie juz takich objawow nie ma -zbyt uboga mieszanka biegu jalowego
  
 
Cytat:
2006-04-30 17:32:07, borys pisze:
jezeli to dzieje sie na gazie to wystarczy podregulowac LPG. U mnie juz takich objawow nie ma -zbyt uboga mieszanka biegu jalowego


to miałem na myśli - ale jakoś nie miałem umiejetności i wiedy ( mieszanka jałowego na lpg)
  
 
ja mam ten sam problem, wlaczy sie wentylator to siadaja obroty. ale zauwazylem tez ze jest to zalezne ogolnie od poboru pradu bo np wylaczenie swiatel troche poprawia sytuacje. Jak na rowno dzialajacm silniku wlacze dmuchawe na maxa to tez spadaja nawet o 200obr. Takze u mnie najprawdopodobniej szlag trafil silniczek krokowy i tyle
  
 
Cytat:
2006-05-01 10:49:36, jay pisze:
ja mam ten sam problem, wlaczy sie wentylator to siadaja obroty. ale zauwazylem tez ze jest to zalezne ogolnie od poboru pradu bo np wylaczenie swiatel troche poprawia sytuacje. Jak na rowno dzialajacm silniku wlacze dmuchawe na maxa to tez spadaja nawet o 200obr. Takze u mnie najprawdopodobniej szlag trafil silniczek krokowy i tyle


w dieslach chyba tylko sie tak nie dzieje - a tak w kazdym aucie zwiekszenie i to nagłe odbiorów elektrycznych spowoduje spadek napiecia , alternator chce , i dązy do jego wyrównania , obciazając tym samym silnik
a przeciesz po spadku obrotów po chwili wracaja do normy co nie ???
tak samo ma sie sprawa (nie zawsze) jak słabe aku i po uruchomieniu silnika :
1 piszczy pasek (zakładamy ze nie jest luźny) - to samo altek próbuje przywrócic pozadek ... i wiadomo co ...
2. silnik nie równo pracuje , bo altek mu "przeszkadza"
oczywiscie te przypadki moga sie pojawiać przy sprawnych układach elektrycznych/elektronicznych .
Tak jak napisałem.
inne niedomaganie albo w innych sytuacjach , to sprawy uszkodzeń w w/w ukladach
  
 
Cytat:
2006-05-01 10:58:34, le-mar pisze:
w dieslach chyba tylko sie tak nie dzieje - a tak w kazdym aucie zwiekszenie i to nagłe odbiorów elektrycznych spowoduje spadek napiecia , alternator chce , i dązy do jego wyrównania , obciazając tym samym silnik a przeciesz po spadku obrotów po chwili wracaja do normy co nie ???


no i wlasnie sek w tym ze nie
jak jest wiekszy korek to musze trzymac noge na gazie na 2tys obrotow bo zdycha
  
 
dziei za informacje , niestest u mnie rowniez sytuacja nie wraca do normy , dopiero jak wiatrak sie wylaczy , Ola a a co to to VCC ? i jak sie nazywa silnik krokowy po angielsku bo ja pojecia niemam a jak bede musial kupic to wiadomo musze znac nazwe