Założenie nowych klocków - przygotwanie zacisku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nierozbierałem jeszcze zaciskow z przodu i dlatego moje pytanie zanim to zrobie.Znalazłem w archiwum wiele na temat wymiany klocków i tarcz ale odpowiedzi na moje pytanie nie "spotkałem".Bede wymieniał niedługo klocki a raczej wszystko łacznie z tarczami i teraz pytanie bo mam doswiadczenie z poldka i nie wiem jak bedzie tu a mianowicie: jak wyciągne stare wytarte klocki a nowe jak wiadomo są sporo grubsze - czy trzeba wkręcać lub wsunąć tłoczki (tłoczek) aby zrobić im miejsce? Pytam bo w poldku na jednej osi tłoczki sie wkręcało do srodka a na drugie trzeba było je wcisnąć aby zrobić miejsce na nowe grube klocki - a jak jest w Espero? Wymienie tarcze - załoze zacisk ale czy trzeba coś wciskać/wkręcac aby przygotować miejsce pod nowe klocki?
  
 
Trzeba wcisnąć wystający tłok zacisku, tylko delikatnie aby nie urwać przewodu hamulcowego.
Kobar
  
 
oj jak wymieniasz tarcze i klocki to po prostu odkrecasz zacisk z tylu masz dwie sruby ampulowe..warto miec do tego dobry klucz..ja jeden klucz zgialem w chinskie osiem tak byly zapieczone..jak juz masz w reku caly zacisk to wyjmujesz kloski wstawiasz nowe i ewentualnie wewnetrzny klocek wpychasz glebiej (powinien cofnac sie tloczek) i tyle..cala filozofia..aaa i jeszcze te glupie sprezynki na zewnetrznej czesci zacisku..kiedys sie sporo nameczylem zeby je zalozyc..a raz nawet zalozylem odwrotnie
  
 
przed wykręceniem zacisków lepiej wcisnąć je za pomocą dobrego śrubokręta bo jak wykręcisz to trudniej.
  
 
Cytat:
2006-05-02 20:42:37, malin2 pisze:
przed wykręceniem zacisków lepiej wcisnąć je za pomocą dobrego śrubokręta bo jak wykręcisz to trudniej.


Dokładnie - zdejmij koło i zanim zrobisz cokolwiek innego włóż śrubokręt pomiędzy klocek a tarczę i wepchnij tłoczek. Dopiero potem odkręć zacisk od... no od tego żelaztwa
  
 
O to mi właśnie chodziło - tzn o taką wiedzę.Dzieki
  
 
u mnie był imbus 10 mm
  
 
jest kilka typów klocków do espero ja miałem oplowskie
  
 
A tak na marginesie... ja jak sciągam zacisk sciągam całkowicie klocki i wciskam tloczek ręką... powinien bez problemu wchodzic. Jezeli są duze opory tloczek wyciągam calkowicie i zmieniam reparaturke i oczyszczam tloczek. W poldku mam lucasy(wyglądają prawie identycznie jak w espero róznią sie klocki) tloczek wcisne calkowicie tylko kciukiem. Dodatkowo smaruje olejem maszynowym te sruby na których pracuje zacisk.
  
 
Ja mam pytanko Rozbieralem juz hamulce ale mimo wszystko tego nie wiem - co to jest ta reparaturka?
  
 
Cytat:
2006-05-12 09:17:18, fr0zi pisze:
Ja mam pytanko Rozbieralem juz hamulce ale mimo wszystko tego nie wiem - co to jest ta reparaturka?



Reparaturka = komplet gumowych uszczelek i osłon zacisku
  
 
Mój mechanik dociska tłoczek klockiem, robiąc dźwignię 2 kluczami
  
 
Oczywiście można wcisnąć palcem i tłoczek powinien ustąpić, ale trzeba przyłożyć sporą siłę i naciskać przez dłuższą chwilę, więc lepiej zastosować jakąś dźwignię, bo po co mają paluchy boleć.
  
 
dokłasnie tak. ja przy wymianie po wyciągnieciu klocków biore 2 łyżki do opon i na zasadzie dżwigni wciskam zacisk. idzie bez problemu. uwazac tylko trzeba zeby robic to powoli bo płyn moze przez zbiorniczek sie wylać jak bedziemy szybko wciskac
  
 
Panowie!
Po co zdejmować cały zacisk? Te dwie śruby ampulowe na klucz ,,dychę" to mocują cały zacisk i są zabezpieczone jakimś Lictite przed odkręceniem. Ja odkręcam te śruby, które dzielą zacisk na dwie części. Znajdują się one pod zaślepkami. Demontaż i późniejszy montaż są o wiele prostsze. Ale uwaga: potrzebny jest podobnie jak w oplu klucz ampulowy ,,siódemka", a z tym może być problem, bo w typowych zestawach nie zawsze występuje.
  
 
Oczywiście literówka: LOCTITE
  
 
Cytat:
2006-06-18 20:34:33, pawelroman pisze:
Panowie! Po co zdejmować cały zacisk? Te dwie śruby ampulowe na klucz ,,dychę" to mocują cały zacisk i są zabezpieczone jakimś Lictite przed odkręceniem. Ja odkręcam te śruby, które dzielą zacisk na dwie części. Znajdują się one pod zaślepkami. Demontaż i późniejszy montaż są o wiele prostsze. Ale uwaga: potrzebny jest podobnie jak w oplu klucz ampulowy ,,siódemka", a z tym może być problem, bo w typowych zestawach nie zawsze występuje.


Ja myślę , że większość piszących miała na myśli właśnie taką metodę demontażu ( bez odkręcania "jarzma") ...może jedynie Kolega malin myślał o całości ( bo rozmiar klucza to sugeruje )

Dobrze , że podkreśliłeś konieczność posiadania imbusa 7 bo to faktycznie lekki "nietypowiec" no i bezwzględnie NIE może być to produkt z bjedronki tylko porządny klucz!