Płyn chłodniczy...(lekko dlugie)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam/!
Od jakichs 3 dni pojawilo sie lekko tajemnicze zjawisko w mojej Omie B,2.0 16v. Otoz po przejechaniu kilku kilometrow, kiedy zajrze pod maske na zbiorniczek plynu chlodniczego poziom jest wyraznie za niski,a dokladniej mniej wiecej 1,5cm liczac od dna zbiorniczka. Kiedy odkrece nakretke na zbiorniku troche posyczy i poziom wraca do normy,czyli do kreski,czyli do zopiomu prawidlowego. Znowu przejade kawalek i dzieje sie to samo. Myslalem,ze to sprawa nakretki i tych odpowietrzaczy w niej zamontowanych. Kupilem nowa, zalozylem i dalej to samo?Co to moze byc, bo wyglada na to jakby sie komletnie zapowietrzylo i nawet zaworki nie pomagaja. Weze sa miekkie,nie widac,aby gdzies cieklo. Swoja droga raczej nei wycieka,bo po odkreceniu nakretki jest dobrze. W historycznych postach nie znalazlem niczego podobnego. Sadzac z objawow,to chyba raczej nie uszczelka pod glowica. Dzieki za wszelka pomoc

Pozdrawiam

Prezes
  
 
Nie chce mi się rozpisywać, poprostu tak ma być.
  
 
Hej!
Wszystko rozumiem,ale zeby byly to az takie roznice?Od prawie pustego zbiorniczka do poziomu z kreska albo nawet ciut powyzej?Troche mnie to zastanowilo.
  
 
A jaki masz poziom po ostygnięciu silnika,ale bez odkręcania korka?? Jak pozostaje niski, to tylko dolej do poziomu max i już nie zaglądaj tam...bo tak powinno być, jak Mariosomegos zauważył słusznie
  
 
Po ostygnieciu silnika poziom pozostaje bez zmian,tak jak mowisz.Jutro dokupie plynu i doleje. I zgodnie z Waszymi sugestiami postaram sie o tym zapomniec
  
 
witam ja mam jeszce inny problem po wyłaczeniu zaplonu płyn chłodzący samoczynnie zaczyna krąrzyc w układzie do takiego poziomu że po odkreceniu korka wyrzuca go nazewnatrz ciekawa sprawa duchy czy co? nadmieniam że poziom (po wylaniu sie płynu)spada poniżej minimum i komputer nadaje komunukat zaniski poziom płynu może ktoś miał podobne objawy?dodam jeszce że zauwarzyłem że wentylator pracuje tylko z właczonym zapłonem, po wyjeciu kluczyka bez wzgledu na temperature wyłącża sie. prosze o9 porade co z tym zrobic



[ wiadomość edytowana przez: winklerw dnia 2006-05-06 08:03:17 ]
  
 
chyba nik tu niezaglada albo sprawa jest bardzo banalna pewnie wystarczy wymienić korek zbiorniczka wyrównawczego i będzie po kłopocie ale czy aby napewno. dodam że płyn wyrzuca po odkręceniu korka ale wystarczy tylko uruchomić silnik i odrazuwraca do normy czyli nie wurzuca płunu i poziom opada nawet przy odkreconym korku
  
 
...

[ wiadomość edytowana przez: Tom_J dnia 2006-05-15 20:00:54 ]
  
 
Przecież to normalne, że jak odkręcisz korek na gorącym silniku, to płyn Ci może zacząć wysadzać, w końcu układ dostaje powietrza i sprężony płyn zaczyna się rozprężać. Jak na Twój gust może być inaczej obieg tej cieczy, jeśli nie będzie w układzie żadnego ciśnienia??
Dolej na zimnym silniku płynu do poziomu MAX, zakręć elegancko korek i nic nie kombinuj po wyłączeniu, zobaczysz, że wszystko jest jak powinno, przecież jak nie odkręcasz korka, to Ci płynu nie wysadza, no chyba że jest walnięty, to masz odpowiedź gotową.
  
 
No juz sie wszystko wyjasnilo w sprawie moje czcigodnej Omy. Zawitalme do warsztatu w poniedzialek i do roboty bylo co nastepuje:
-Uszczelka pod glowica-jednak - bylo piekne przetarcie i jakby dziurka. Plyn zmykal do jednego z cylindrow i to byl powod jego znikania
- uszczelniacze
- simmeringi walkow rozrzadu
- i jeszcze taka fikusna uszczelka
-planowanie glowicy
no i wiadomo rozkrecanie , co razem dalo okraglutkie 900PLN
Ale mam nadzieje,ze teraz bede juz mial spokoj na dluzszy czas, bo od lutego ciagla cos dlubie. Po zimie sprawilem sobie nowa chlodnice, nowa szybe przednia-pekla i wymienilem kolektor wydechowy(to akurat byla planowana naprawa) no i teraz ta uszczelka z dodatkami