Orginalny alarm w omedze b czy nadal macie i dziala?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
w mojej omedze jest orginalny alarm no i poprzednik dolozyl jeszcze jeden stym ze ten dolozony nie ma tych funkcji co orginał naprzyklad nie mozna domykać szyb poprzes przydszymanie przycisku pilota co jest super sprawą jak dla mnie tyle ze jak chce zamykac auto orginalem to czasami nie dziala (nie chce ryzykowac ) a jak tam u was dzialają wam jeszcze orginały ?.
  
 
Nie wiem jaki masz konkretnie fabryczny alarm, ale ja go zlikwidowałem bo podobno działa tylko na wybicie szyby -więc każdy złodziejaszek ze sztosem może takim autkiem odjechać.
To na tyle moich wiadomości.
  
 
tak cleber ale pamiętaj ze w orginalnym alarmie kiedy drugi raz nacisniesz zamykanie to zamykają sie jeszcze rygle ponoc tak mi powiedzial niemiec wes wsac kluczyk w drzwi kierowcy izamknij auto sie zamyka gdy jeszcze raz nacisniesz slychac zamkniecie zasuw zabespieczających zamki no ale nie tsza sie sprzeczac co komu lepiej pasuje ja poprostu lubie kiedy moge miec cos orginalnego a pamietaj ze niema alarmu nie do zlamania to tylko opuzniacze ja sam mam kumpli ktuzy nie przejmują sie zbytnio alarmami sprzedawanymi u nas za cene 300-400 złotych tagrze albo ubezpieczyc albo samemu porobic ukryte wylonczniki tak mi powiedzieli to im najbardziej opuznia kradziesz auta a wtedy rezygnują ja sam mam ubezpieczone i mam to w du... dlatego przejmuje sie tylko takimi pierdołami jak niedomykanie sie szyb co zlego to nie ja pa pa.
  
 
Kefir - u mnie jest tak, że szybki przymykają się ale opornie. Jak nacisnę raz zamyka się centralny, a potem trzeba trochę przytrzymać przycisk i po ok 2 sek z oporem szybki ruszają w górę. Spróbuj tego.
Pozdr
  
 
Też mam oryginalny alarm. Z prawej strony w podsufitce jest czerwona dioda, która mruga po zamknięciu drzwi. A z lewej w miejscu gdzie z prawej jest dioda, jest przycisk. Uświadomi mnie ktoś, co to za cuda????
  
 
Kefir, już tu kiedyś był wątek na temat ortografii. Postanowiliśmy być tolerancyjni i nie zważać na duperele. Muszę jednak coś napisać bo mnie krew zalewa, kiedy widzę, że posiadacz Omegi pisze jak dzieciak w zerówce. Co to znaczy "tagrze, ktuży, przydszymanie"? Chłopie, to forum jest odwiedzane przez dziesiatki ludzi. Wystawiasz w pewien sposób świadectwo nam wszystkim. Ja przynajmniej czuję się zażenowany czytając takie teksty. Weź do ręki słownik, albo przynajmniej przeglądaj inne posty i staraj się robić co najwyżej po jednym błędzie w wyrazie. Nobody's perfect, ale Twoja twórczość to nie są już tylko błędy, ale jakby obcy język.


--------------
Wybacz. Bez urazy. Musiałem.
Nie ujmuję niczego Twojej wiedzy merytorycznej.
  
 
Cytat:
ale Twoja twórczość to nie są już tylko błędy, ale jakby obcy język.



Tak się składa, że miałem przez wszystkie lata w technikum celującą z polskiego więc czytając takie teksty, to błędy uderzają we mnie jak pociski... Sam zapewne robię czasami orta pisząc szybko i nie czytając tego co pisałem - jak pisze Kartos - Nobody's perfect - racja Zaciskałem zęby czytając te posty, ale.... Kartos nie wytrzymałeś pierwszy
  
 
Heva, dzieki za wsparcie moralne
  
 
Kefir co do podwójnego ryglowania w centralnym zamku.

Jest to fajna sprawa ale co zrobisz jak "przypadkiem" zatrzaśniesz kluczyki w trasie - to raz. Dwa, ubezpieczyciel wymaga alarmu z potwierdzona skutecznością działania czyli trzeba zrobić jakiś certyfikat ,(chyba że masz taki papier od byłego właściciela) kosztuje tyle co alarm. A co do szybek każdy poukładany alarmownik za nieduże pieniądze zrobi takie bajerki do każdego alarmu. Zaznaczam że podaje własne doświadczenia w tym temacie. I tak samo jak ty lubię orginalne rzeczy
  
 
Nie jestem pewien, ale sprawy alarmu a ryglowania i domykania to chyba dwie różne rzeczy - mogą występować niezależnie i w różnych kombinacjach.

Pzdr.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
do wiadomosci 108_Kartos i HEVA
jak ci sie nie podoba to nie czytaj a drugi raz zapytaj czemu tak pisze krytykowac to mozecie swoje dzieci a nie mnie od 17 lat mam z tym problemy wiesz taka choroba krytykując mnie o złą pisownie nie zapytając wczesniej czemu??? to o waszej kultuze swiadczy jest mi przykro dziękuje wam chyba przestane odwiedzac ten klub bo nie są tu poruszane problemy naszych aut a wytykane są ś,ć,ż,rz,ą,ę i.t.d. inni są bardziej inteligetni bo przez tyle czasu nie zwrucili mi uwagi wspierajcie sie ale sami inteligenci.
  
 
Kolego Kefir !!

Powstrzymalem sie od pisania wczesniej. Kartos i Heva maja racje. Rozumiem niezdolnosc do pisania poprawnego ortograficznie ( dysleksja ?? ) ale jaki problem skorzystac ze slownika ?? Wystarczy napisac tekst w Wordzie ktory to ma mozliwosc poprawienia bledow ortograficznych i dopiero potem wkleic tekst w posta ( ctrl+c , ctrl+v ). Problem, problemem ale rozwiazanie jest wrecz banalne. I koledzy krytykuja to, ze nie zadajesz sobie zadnego trudu sprawdzenia tego co piszesz, a nie to, ze pisac nie potrafisz.
  
 
Zgadza sie. Wiem o problemach z pisaniem (np. Dysortografia), moja zona jest nauczycielka i szkolila sie w tym zakresie. Chodzilo mi dokladnie o to co napisal Dramar: minimum wysilku, zeby zachowc poprawnosc. Sa do tego proste narzedzia.

Rob jak chcesz. Dzieki nam przynajmniej wszyscy wiedza ze nie jestes nieukiem, ale masz problem natury zdrowotnej. W nagrode mozesz postawic browarek na najblizszym zlocie

[ wiadomość edytowana przez: 108_Kartos dnia 2003-04-22 19:17:18 ]
  
 
Nie drapać się koty......!!!!!!
Osobiste sprawy miały być załatwiane podobno przez PRIV.

Zostawić Kefira w spokoju, to tez bestiales.

Pouczyć oczywiście można nawet trzeba ale przez priv proszę.

Będzie znacznie milej.

Pozdrawiam
  
 
Dziękuje cleber i mi się tez tak wydaje ze takie sprawy załatwia się na priv a nie robić komuś przykrości na całą Polskę mam bardzo dużo znajomych na gadu gadu i jak dotąd nikt mnie tak nie pouczał tylko żona patrząc czasami jak pisze poprawi mnie, ale ja nie przejmuje się tą małą garstką ludzi, która myśli inaczej nikt nie jest idealny jejku ile czasu zabiera sprawdzanie pisowni w word no, ale co mam zrobić, chociaż ja szanuje mój czas ojojoj.
  
 
Panowie....obawiam się, że Cleber ma 100% rację...
Kefir, nie irytuj się odrazu...wiesz na pierwszy rzut oka to dziwnie wyglądało...rzeczywiście kiedyś, na początku przerabialiśmy ten temat i konkluzja była jedna - będziemy się starali szanować jęz.polski...różnie to może wychodzić...ale.........
głowa do góry - to nikogo nie dyskryminuje, mimo to mam wrażenie, ze sam przed sąbą się usprawiedliwiasz. Napisałeś, że nikt nigdy nie zwrócił Ci uwagi....naprawdę ciężko jest zwracać uwagę komuś w takich kwestiach...dlaczego...??? ano ze względu na irytację drugiej strony i obawę sprawienia przykrości. Czasami takie rzeczy motywują, innym razem wprowadzają ferment, dlatego powinny być załatwiane na priv.
Jeżeli chodzi o szanowanie czasu....hmmm.....napewno nie w tym przypadku ciężko jest się przyznać do słabości ale nie jest metodą zasłanianie się nią.

Pozdrawiam

Robert

**LOB** Exclusive Club of Opel Omega

[ wiadomość edytowana przez: Res dnia 2003-04-22 23:04:58 ]
  
 
Hmm... ale się kurcze zagotowało mnie osobiście to aż tak nie drażni. Nie mniej znam te problemy ponieważ mój brat ma takie same i nie przeszkadza mu to być dr ekonomii. Ale do brzegu. Kefir napewno Kartos nie miał nic złego w zamiarach (jestem o tym bynajmniej przekonany). Myślę że na najbliższym Lob Party tak dobrze się poznamy, że nie bedą miały mmiejsca takie sytuacje. Kefir'a znam wielokrotnie rozmawialiśmy na gg i "zaświadczam" że stanowi solidny filar naszego klubu .
  
 
Och jak się cieszę żeby każdy człowiek z moimi zaburzeniami i lenistwem do word’a miał w życiu tak dobrze to było by fajnie Dzięki za wszystko idę spać, bo jutro do pracy.
  
 
Jasne ze nic zlego nie chcialem. Napisalem to pamietajac o dawniejszych ustaleniach odnosnie pisowni i slownictwa na forum. Juz przepraszam. No dobra, to Ty masz u mnie pyfko za to ze nie na priv. Jakos nie pomyslalem
Graba?
  
 
Hmm...
A co z tym alarmem?

Pzdr.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec