MotoNews.pl
12Dziwne wycie... (145351/0)
  

Dziwne wycie...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam po przerwie

od razu na dzień dobry problemik. pojechałem moją becią na weekend majowy. 4 osoby + tony bagażu
w drodze powrotnej zauważyłem coś dziwnego. przy ostrzejszym dodawaniu gazu (tylko) coś wyje. jadąc spokojnie nie ma tego problemu. jednak po przygazowaniu jakiś czas nawet przy delikatnym traktowaniu gazu słychać wycie spod maski. potem się uspokaja i do kolejnego mocniejszego przygazowania jest ok.
czasem tego efektu nie ma nawet z pedałem w podłodze.
nie wiem co to może być, jakieś przedmuchy na turbinie np?
wybieram się do mechanika ale jestem ciekawy

pozdro
  
 
Witaj. To Twoje dziwne wycie to po prostu dodatkowe chłodzenie silnika. Główny wentylator kręci się niby cały czas , ale tylko napędzany siła bezwładnosci i łatwo mozna go zatrzymać np jakimś plastikowym narzędziem. Ale gdy właczy Ci sie ten wentylatorek naprawde i zaczyna wyć -jak to mówisz- , to zatrzymaj auto , podnieś maskę i wtedy spróbuj go zatrzymać. Nie uda ci się , ponieważ jest on wtedy poprzez elektromagnes połaczony z wałem korbowym i ma takie obroty jak wał. To znaczy im więcej gazu tym wycie i huczenie bardzo słyszalne. Jak tylko temperatura silnika troszke spadnie , to całe to urządzenie rozłącza wentylator i nie ma huku i wycia , a za chwile znowu i tak dookoła, troche to drażniące ale idzie się przyzwyczaić. Trzy litrowy silnik to dość duży silnik , dlatego musi byc dobrze chlodzony. Teraz zbliża się lato dlatego huk i wycie spod maski twojej BMW 530d będzie bardzo częstym zjawiskiem. Nie ma się czym przejmować. Tez mam takie auto z 2003 r. z tym samym silnikiem i dwoje z moich przyjaciół też posiada takie auta - u wszystkich ten sam efekt. Gdybyś miał jakies problemy i pytania to pisz , postaram sie odpowiedziec. Na razie.
  
 
Cytat:
2006-05-13 08:03:58, adamiks pisze:
Nie uda ci się , ponieważ jest on wtedy poprzez elektromagnes połaczony z wałem korbowym i ma takie obroty jak wał. To znaczy im więcej gazu tym wycie i huczenie bardzo słyszalne. Jak tylko temperatura silnika troszke spadnie , to całe to urządzenie rozłącza wentylator i nie ma huku i wycia , a za chwile znowu i tak dookoła, troche to drażniące ale idzie się przyzwyczaić.



Ja bardziej stawiał bym na to ze to sprzegło viscotyczne anizeli elektromagnes reszta by sie z grubsz zgadzała

pzdr
  
 
Cytat:
Ale gdy właczy Ci sie ten wentylatorek naprawde i zaczyna wyć -jak to mówisz- , to zatrzymaj auto , podnieś maskę i wtedy spróbuj go zatrzymać. Nie uda ci się , ponieważ jest on wtedy poprzez elektromagnes połaczony z wałem korbowym i ma takie obroty jak wał. To znaczy im więcej gazu tym wycie i huczenie bardzo słyszalne. Jak tylko temperatura silnika troszke spadnie , to całe to urządzenie rozłącza wentylator i nie ma huku i wycia , a za chwile znowu i tak dookoła, troche to drażniące ale idzie się przyzwyczaić.


żaden elektromagnez tylko jak Mibhell napisał sprzęgło wiskotyczne czyli VISCO, sprawne wisko nie huczy i nie hałasuje tak że to przeszkadza albo ,że jest wyraźnie słyszalne. Jeżeli w korkach zacznie Ci się grzac bardziej samochód to masz najprawdopodobniej to własnie urządzonko do wymiany. pzdr
  
 
dzięki za wszystkie posty.
właśnie dziwne jest to, że nic się nie grzeje, wskazówka stoi nieruchomo centralnie na środku
a najlepsze jest to, że wyć przestało. wyglada na to że może to być to o czym pisze adamiks. samochód był obciążony, było ciepło i wyło bo się bardziej grzał teraz znowu samochód jeździ normalnie z max 2 osobami na pokładzie i cisza.
pozdro
  
 
U mnie huczy permanentnie i nic sie nie grzeje