PMOCY!! Problem z Poldkiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, jestem nowy - Piotrek

Mam Poloneza Caro 95r 1,6 GLi.

Mój problem:
Auto zapala za pierwszym razem, potem jak sie nagrzeje to juz nie zapala. Czasem zapali raz i potem nic a czasem pare razy i znow nic. Dodatkowo jak już zapali trzyma obroty w granicach 2-3 tys.

BŁAGAM O PODPOWIEDŹ CO TO MOZE BYC.

swiece i kable wysokiego wymieniłem teraz na nowki.

z gory dzieki
  
 
A czy tak dzieje się na benzynie , czy na gazie ? Mój szwagier miał taki sam problem ze swoim Poldkiem , również GLI . Zapytam go jak rozwiązał problem .
  
 
No dowiedziałem się , ale chyba Ci nic nie pomogę , bo szwagier z występującym problemem sobie nie poradził , a właściwie zakład naprawczy , który się tego podjął , wymienili mu silnik krokowy , co nic nie dało , a następnie potencjometr przypustnicy , co również nie pomogło , sporo za te części zapłacił w raz z robocizną , a problem jak był , tak jest , choć w jego samochodzie nie występował problem z niemożnością zapalania silnika nawet po nagrzaniu silnika , tylko problem z wysokimi obrotami . Jak możesz to zajrzyj na forum FSO Auto Klub i na tym forum poszukaj odpowiedzi na swoje pytanie , coś chyba czytałem kiedyś o tego typu problemach innych użytkowników , ale nie pamiętam którego forum .

Jeśli dzieje się tak na gazie , a na benie wszystko OK , to może być to spowodowane uszkodzeniem membrany podciśnieniowej w parowniku , ale to w silnikach z gaźnikiem , a jak jest rozwiązana instalacja w jedno punkcie , to nie wiem .

Pzdro
  
 
I jak udało Ci się odkorkować Poldka ?