[126]problem z mieszanka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zalorzylem filtr prosto na gaznik i chcialem ustawic zaplon ale jak wyprzedzilem o 10 stopni to po wlonczeniu malucha glosno szczela czy mam zwiekszyc mieszanke czy zmniejszyc

[ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2005-01-15 14:55:30 ]
[ powód edycji: brak oznaczenia modelu w tytule ]
  
 
tzn strzela przy ujęciu?? to zubożyć (wykręcić śrubkę)

wogóle bez sensu jest to co napisałem wyżej, proszę nie czytać



less red then devil but
much faster than he

[ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2003-04-23 00:42:43 ]
  
 
jakto w końcu jest z tą śrubką ?
ja też jestem zdania jak widynek że dokręcając leci więcej paliwa niż powietrza,ale np. schwepes i inni twierdzą że wykręcając śrubkę leci więcej paliwa
 
 
A jak jest z wodą w kranie?? Jak odkręcasz( wykręcasz) to woda zaczyna płynąć mocniej i szybciej (więcej). Tak samo jest i w maluszkowym gaźniczku. Wkręcasz do oporu w prawo (zwykły prawy gwint) czyli zamykasz przepływ paliwa i wykręcając w lewo regulujesz skład mieszanki. Pozatym dokręcając powodujesz zmiejszanie światła przelotu przez zaworek "iglicowy". Wykręcając powodujesz powiększanie prześwitu i dopływ większej ilości paliwka!!
  
 
normalnie dzięki że mnie oświeciłeś z tym kranem...
 
 
Nie ma problemu. Polecam sie na przyszłość......
Sie Ma!!
  
 
Cytat:
schwepes i inni twierdzą że wykręcając śrubkę leci więcej paliwa


ja tez jestem tego zdania:)

widynek: mila informacja przy okazji: byl topic z moja "samo dokrecajaca" sie srubka. to dzialo sie juz w czasie zlotu w siewierzu. pewnie dlatego maluch spalil litr/100 mniej niz normalnie:))
  
 
Mountez!! Dzięki serdeczne za drużynę wsparcia duchowego. A zaczynałem już wątpić w swe umiejętności!! Jeszcze raz dzięx!!
  
 
nio a napewno ta śrubka nie reguluje ilości powietrza??? a nie paliwa. tak jak jest w komarku a tak wogóle to jaka jest zasada dobrego ustawienia mieszanki?? słyszałem że na wolnych obrotach tak kręcić aby obroty były jak największe. prawda to??
  
 
no to normalnie ja wam podam prawidlowa regulacje gaziora w malarku i nie tylko!!! ;]
*nagrzac kurde silniczek najpierw
*wkrecic do oporu wkret od slkadu mieszanki i odkrecic o 2 do 3 obrotow
*wkret uchylenia przepustnicy ustawic tak zeby koncem dotykla zderzaka dzwigni przepustnicy i nastepnie wkrecic go o 1 do 2 odbrotow
*uruchomic endżina
*ustawic wkret uchylenia przpustnicy w takim polozeniu, w ktorym silnik bedzie pracowal na mozliwie jak najnizszych obrotach ale rowno
*i teraz zabawa z wkretem od skaldu mieszanki...trzeba powoli to robic bo efekt widac z lekkim opoznieniem o czym pewnie wiecie...i ksiazkowo trzeba ustawic jak najwyzsze obroty za pomoca tego wkreta zeby rowniutko pracowal...jak za duzo wykrecicie to sie bedzie dlawil..trzeba odkrecic...i tak znalezc rownowage zyby byla jak najwyzsza predkosc obrotowa...
*teraz znowu przepustnica...ustawic tak zeby rowno pracowal na jak najnizszych obrotach
*znowu wkret skladu mieszanki na jak najwyzsze obroty...
*i teraz wkretem od przpustnicy na jak najnizsze/najrowniejsze obroty...ja a tym momencie ustawiam tak zeby lekko swiecila sie kontrolka ladowania...=D...tu juz wg uznania...po prostu ma pracowac rowniutko i na "oko" z prawidlowymi obrotami

...i po takich regulacjach zawsze mi ladnie pracowal...;]zadnych tam strzalow i nic heheh...mam nadzieje ze nie klamie!! pozdro!!..

[ wiadomość edytowana przez: ulik87 dnia 2005-01-14 23:07:05 ]
  
 
Moim zdaniem poprawne;] Z jedną uwagą... Ja ustawiam silnik zawsze tak by pracował minimum na 900obr. Bo tak lubię;]
  
 
Ja ustawiam tak, by była najmniejsza "dziura w gazie" po uchyleniu całej przepustnicy - metodą prób i błędów...