MotoNews.pl
  

Brak wskazań na desce rozdzielczej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Opis sytuacyjny: dzis w drodze do roboty zgasło mi wszystko na desce rozdzielczej - wskazowki na dol, zero kontrolek, podswietlenia. Dzialaja tylko wskazniki kierunkow.

Spotkal sie ktorys z Was z takim objawem? Czego szukac?

Z gory dzieki za podpowiedzi...
  
 
Chyba należało by zacząć od bezpieczników
  
 
Dzieki za podpowiedz.

Spojrzalem w instrukcje ze skrzynka bezpiecznikow i nigdzie nie bylo tam pozycji - 'wskazniki'

Sprawdzilem wszystkie i bezpiecznik nr 15 spalony i kazdy kolejny w jego miejsce fajczy sie po przekreceniu kluczyka.

zgodnie z instrukcja pod ten obwod podpiete sa:
- swiatla cofania,
- oswietlenie schowka w desce rozdzielczej,
- poziomowanie zawieszenia (tego akurat nie posiadam)
- tempomat
- regulacja foteli i lusterek
- radio (dziala)
- podswietlenie wskaznikow (nie dziala na pewno)
- szyby
- wentylator chlodnicy
- poziomowanie reflektorow (mam walniety czujnik z przodu - zgubilem gdzies 'lacznik' pomiedzy czujnikiem, a dzwigienka na wahaczu)

niby pol auta do sprawdzenia, ale chyba zaczne od odpiecia czujnika od kesnonow. Wszelkie podpowiedzi mile widziane.

  
 
sprawdzilem jeszcze i wyglada na to, ze wszystko dziala poza ta nieszczesna deska. Chyba zadanie dla elektryka... czy mozna cos we wlasnym zakresie sprawdzic?
  
 
witam
ja miałem podobną przypadłość wczoraj, a mianowicie odpaliłem auto wszystko ok, obroty kontroloki itp, itd, przejechałem 200 m, spoglądam na dechę a tu nie działa obrotomierz i prędkościomierz, wskazówki leżą na dole, wszystko inne ok, czyli kontrolki i wskaźniki paliwa i temp działają poprawnie, przejżałem wszystkie bezppieczniki i też były ok, zacząłem już się wściekać że kolejny wydatek i przyszedł mi pomysł do głowy żeby odczepić klemę z akumulatora..... i ku mojemu zdziwieniu zegary zaczęły działać... nie koniecznie musi być tak i u Ciebie ale spróbować warto.
pozdr i życzę powodzenia
  
 
potestowalem i z klemami - ale bez zmian. Kolejny bezpiecznik spalony...

Podejrzewam zwarcie w ktorejs wiazce.

  
 
Panowie szlachta pomocy
Najpierw zapaliła się lampka od ładowania, po jakimś czasie brak mocy i zapalone lampki od silnika i TC, brak wskazań na desce rozdzielczej ale jeszcze dało się dojechać do domu, po zgaszeniu MARTWY, żadne kontrolki nie świecą a rozrusznik ani drgnie
  
 
Cytat:
2008-01-06 22:34:34, pio-gaz pisze:
Panowie szlachta pomocy Najpierw zapaliła się lampka od ładowania, po jakimś czasie brak mocy i zapalone lampki od silnika i TC, brak wskazań na desce rozdzielczej ale jeszcze dało się dojechać do domu, po zgaszeniu MARTWY, żadne kontrolki nie świecą a rozrusznik ani drgnie

Pewnie altek zdechł a razem z nim bateria.
 
 
akumulator sprawny
  
 
Cytat:
akumulator sprawny


po czym wnosisz??? Też myślę, że pierwszym podejżanym jest alternator.
  
 
Albo to jest altek. Albo w nowych rocznikach jest tez dioda na liczniku. Po zgaszeniu auta tez ci sie pali ladowanie ?? Wiec jesli to licznik to latwo sprawdzic. odepnij kleme ta głowna ktora idzie od altka i dotknij tylko aku pozostalymi kablami jesli ladowanie sie nie pali to wtedy jest pewnosc ze to altek i dioda na mostku. Mialem taka sytuacje w piatek ostatnio. Zapalilo mi sie tez tc i abs wszystko przygasło i komp nawet zapisał niskie napiecie.

[ wiadomość edytowana przez: homer171 dnia 2008-01-07 07:57:56 ]
  
 
teraz po przekręceniu kluczyka kompletnie nic sie nie dzieje, nie zapalają się żadne kontrolki ani nie działa rozrusznik, akumulator jest sprawny bo światła i itp. działają
gdyby coś z alternatorem to ładowania by nie było a wszystko inne powinno działać, tak mi się wydaje.
OMA B 2,5V6 94

[ wiadomość edytowana przez: pio-gaz dnia 2008-01-07 08:32:44 ]