MotoNews.pl
  

Cykanie po odpaleniu silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Brzmi śmiesznie, ale tak to można opisać. Po odpaleniu silnika słychać takie szybkie cykanie (cyk, cyk cyk). Niby układ wydechowy szczelny, może ktoś miał taki przypadek. Chodzi o silnikm X20XEV Omega B.
pozdrawiam
  
 
stawiam na zawory, jeśli to cykanie ustępuje po kilkudziesięciu sekundach lub po przegazowaniu (czego nie polecam na zimnym silniku) to znaczy, że ciśnienie oleju po odpaleniu jest niskie i hydraulika sobie cyka.
  
 
100% to hydraulika -jak nabije olej to przestaje tak? miałem to samo w senim...można z tym żyć ale zrobienie tego to nie są jakieś wielkie pieniądze...
  
 
albo popychacze albo pęknięty kolektor wydechowy
  
 
Witam wszystkich, jeżeli chodzi o takie cykanie zniknęło u mnie na jakiś czas po wymianie oleju, przejechałem tysiąc kilometrów i pojawiło się znowu...

Jeżeli ktoś wie więcej na ten temat prosiłbym o radę...
  
 
Cytat:
2007-02-23 23:29:44, anylord pisze:
Witam wszystkich, jeżeli chodzi o takie cykanie zniknęło u mnie na jakiś czas po wymianie oleju, przejechałem tysiąc kilometrów i pojawiło się znowu... Jeżeli ktoś wie więcej na ten temat prosiłbym o radę...



rada, czyszczenie popychaczy, ale jak NAZAR pisze to duuuuże pieniądze kosztuje.
Lepiej przed odjechaniem poczekaj aż przestanie "cykać"
  
 
Dolałem niewielką ilość oleju do silnika i znowu ... "cykanie" zniknęło, zanim dolałem sprawdziłem poziom który wskazywał 3/4 ilości na bagnecie, teraz jest 4/4. Po prostu nie mam zielonego pojęcia o co w tym chodzi...
To moje cykanie, fakt po 3 sek. po uruchomieniu zimnego silnika ustępuje lecz później przy ciepłym silniku podczas dodawania gazu (na luźie stojąć w miejscu najlepiej słychać) cykanie brzmi z taką samą częstotliwością...
Chciałbym nadmienić że stosunkowo szybko z 4/4 stanu oleju zrobiło się 3/4 - około 400-500 km..?
Oczywiście mam na myśli skalę bagnetu.
Mam pytanie czy spalanie oleju w takim wymiarze jest normalne?
Oraz cóż oznacza to cykanie?
Z góry dziękuję za odpowiedź...

[ wiadomość edytowana przez: anylord dnia 2007-02-25 00:09:51 ]
  
 
któryś z hydraulicznych popychaczy daje sie juz we znaki- tak mysle
  
 
Spoko spoko ja mam ten sam silnik w Vectrce B i genralnie mam to samo jak jest zimny wiec podzielam opinie starszych kolegow!! Z tym ze u mnie to przestaje w momencie jak samochodzik zlapie temp. Wiec jak wiem ze mam gdzies jechqc t najpierw odpalam go na 10 min i sobie cyka na wolnych obrotacch!! Bron borze nie gazowac
  
 
a pytanko jaki masz jeszcze olej bo powinien być syntetyk do hydrauliki do zwykłych mineralny.
  
 
Cytat:
a pytanko jaki masz jeszcze olej bo powinien być syntetyk do hydrauliki do zwykłych mineralny.



YYYYYYYY mobil 1 5w50 full syntetyk od 12 lat na nim jezdze i nie narzekam!!
  
 
Cytat:
2007-02-25 13:48:28, sebanek pisze:
YYYYYYYY mobil 1 5w50 full syntetyk od 12 lat na nim jezdze i nie narzekam!!



12 lat? powinieneś go juz wymienic
  
 
  
 
Cytat:
2007-02-25 00:05:29, anylord pisze:
Dolałem niewielką ilość oleju do silnika i znowu ... "cykanie" zniknęło, zanim dolałem sprawdziłem poziom który wskazywał 3/4 ilości na bagnecie, teraz jest 4/4. Po prostu nie mam zielonego pojęcia o co w tym chodzi... To moje cykanie, fakt po 3 sek. po uruchomieniu zimnego silnika ustępuje lecz później przy ciepłym silniku podczas dodawania gazu (na luźie stojąć w miejscu najlepiej słychać) cykanie brzmi z taką samą częstotliwością... Chciałbym nadmienić że stosunkowo szybko z 4/4 stanu oleju zrobiło się 3/4 - około 400-500 km..? Oczywiście mam na myśli skalę bagnetu. Mam pytanie czy spalanie oleju w takim wymiarze jest normalne? Oraz cóż oznacza to cykanie? Z góry dziękuję za odpowiedź... [ wiadomość edytowana przez: anylord dnia 2007-02-25 00:09:51 ]



To chyba stanowczo za dużo.
3/4 bagnetu to około litra wychodzi na 400-500km.
Ja mojej starej Asconie co najwyżej pół litra na jakieś 1500km dolewam
  
 
Uzywam 10W40, po kupnie auta w zeszłym miesiącu wymieniłem olej na półsyntetyk (mechanik zaproponował właśnie taki).

Moje pewne obawy opierają sie na tym jaki olej był wcześniej, ponieważ takie spalanie oleju mnie przeraża! A to jak sądze może mieć coś wspólnego...
Ps. dzisiaj znowu pojawiło się cykanie, tym razem juz po 50 km od dolewki.

Co to jest???
  
 
A może chodzi o normalny odgłos "cykania" wtryskiwaczy paliwa??
  
 
Cytat:
2007-02-25 21:46:21, anylord pisze:
Uzywam 10W40, po kupnie auta w zeszłym miesiącu wymieniłem olej na półsyntetyk (mechanik zaproponował właśnie taki). Moje pewne obawy opierają sie na tym jaki olej był wcześniej, ponieważ takie spalanie oleju mnie przeraża! A to jak sądze może mieć coś wspólnego... Ps. dzisiaj znowu pojawiło się cykanie, tym razem juz po 50 km od dolewki. Co to jest???



Owe silniki 1.4 i 1.6 16V pija olej, nie wiem czemu tak sie dzieje ale tak jest, wada sa tam uszczelniacze zaworowe, wiaze sie to z tym, że trzeba zdejmować głowice i je wymienić. Cykanie to moze miec wiele przyczyn np zawory. Jak ci bedzie cykalo zatrzymaj sie i poczekaj z 6 , 7 min i sprawdz olej!! Jak bedziesz mial malo oleju na bagnecie albo jego brak tzn ze na gorze silnika nie ma oleju i dlatego klepia zawory!! Pojedz do opla i powiedz ze chcesz sprawdzic szczelnosc silnika oni beda wiedzieli o co chodzi. PoZdarwiam
  
 
Na mój gust olej ucieka przez uszczelnienie zaworów. A cykanie to wina hydrauliki. W Oplach to się zdarza niestety. Odpuściłem kiedyś podobny problem i.... silnik się "skończył"
  
 
Przede wszystkim panowie to dbać o dolewki trza i o wymianę oleju oczywiście . Nie chcę nic mówić, ale kiedyś miałem taki problem, a stan oleju w normie i co sie okazało? jakims cudem wciągnęło część uszczelki spod miski a co za tym idzie zapchało filtr oleju i szlak trafił moje "serducho" w opelku. Oczywiście zatarł się ! i koniec jazdy

Pozdrawiam wszystkich !
  
 
była mała przerwa na uszczelce kolektora wydechowego, już po sprawie.