Nie wiem panowie, ale widzę w Was duuuużo optymizmu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ja jestem taki optymistycznie nastawiony do Espero to nie wiem.
Mam autko od 4 miechów, kupiłem go odrazu z gazem i dobrze, że stargowałem dość sporo (1100 zetów!!) Jak mi się wtedy wydawało z przyczyn zewnętrznych: bo to jakaś ryska, bo to antena uwalona.
Okazuje się, że tak naprawdę nie wiem co gostek robił z tym autem (chiba nic ) bo nie fajne rzeczy sie dzieją!! Autko ma 73kkm na liczniku, i 4 latka więc nie powinno się sypać...
ale niestety. A co najlepsze to każdy mówi: nie no to normalka, ma prawo itp itd. Ale po kolei to jak bym się zastanowił to nie fajnie: wspomniana antena (jakieś 350 pln i nie robię bo mnie nie stać) termostat, reduktor, tłumik, pasek rozrządu, filtr paliwa nie zmieniany od początku! (nie zmieniłem narazie bo nie mam czasu za to się wziąść, a jest totalnie zapieczony) i to wszystko rozumiem ma prawo ale: od wybuchów do filtra powietrza mam go do wymiany (90pln) i wymiana reduktora nie wyeliminowała wystrzałó całkowicie (macie jakis pomysł??), dalej okazuje się, że nie działa jak zmino to nie działa mi licznik - zacina się, nie ma czujnika do poziomu płynu w zbiorniczku, przełączniki od sygnalizacji otwarcia drzwi mimo przeczyszczenia działają jak im się spodoba (bardzo nie fortunne umiejscowienie! ), ale to jest wszytko pryszcz i można się przyzwyczaić. Jeszcze mieściłem się w utargowanej sumie. Ale jak już o tym pisałem w poście o Poduszkach Silnika, stało się jak sie stało a więc prawie zgubiłem silnik! Wszystko by było fajnie ale okazuje sie ze głupich poduszek nie było w całym Krakowie tzn tylnej rozwalonej na amen!! No i auto odebrałem po tygodniu... nie wiem jakim cudem udało się mechanikowi kupić tą poduszkę Jak spadał silnik to uwalił czujnik jakiegoś tam ciśnienia bezwzględnego i znowu go nie ma nigdzie!! Tzn może go z Wa-wy sprowadzić ASO i koszt 80pln SUPER! Zapomniałem powiedzieć że jak chciałem wymienić termostat (silnik 1, to w ASO powiedzieli mi ze nie do dostania i koszt 500 pln, a niekomletny 170 (pragnę zaznaczyć że do innych aut wkłady termostatu koszt ok 10-15 zetów, a razem z obudową około 30), dzwoniłem wszędzie i nikt nie miał akurat zawsze jak czegoś potrzebuję to faja Ale po tygodniu poszukiwań kiedy miałem już kupować do Vectry okazłało się zę gostek ma tzw zestaw naprawczy (z nowym termoststem) ale za 46pln... fajnie ale znowu drożej
Tak na marginku to czeka mnie wymiana sprężyn x 2 co też w moim przekonaniu jest porażką żeby to robić w tak młodym autku
  
 
76k... to taki przebieg zblizajacy sie do 90k a wiec do generalnego przeglady silnika w Esperaczu pisze PRZEGLADU zeby sie komus nie kojarzylo z REMONTEM.

Ja swoj samochod mam od grudnia i wymienilem w nim...

- uszczelka pod deklem 7pln (sam zakladalem)
- wymiana odmy (gratis)
- swiece - 7pln szt
- sprezyny przod - 200pln szt K.M.E wzmocnione (robocizna 100pln)
- prawa koncowka drazka - 39pln (robocizna 40)
- oring pod aparatem zaplnowym - 10pln z robota
- poduszka pod silnikiem - prawa - 65pln (robocizna 50)
- klocki(ferodo) i tarcze(brembo) + termostat - 500pln z robota
- prawy tylni chlapacz - 25pln
- zalozenie grzybka do gazu - 40pln

Tak wiec wydalem razem 1300 pln.

Zaraz przed kupnem poprzedni wlasciciel zrobil tylnie zawieszenie.
(ufff) ale czeka mnie jeszcze wymiana tlumika, naciagniecie hamulca recznego i najprawdopodobniej przeglad + ewentualna naprawa wspomagania hamulcy.

Espero jest dobre pod warunkiem ze sie o nie dba. Jezeli Twoj poprzedni wlasciciel nie dbal o samochod to sie powoli wszystko sypie. U mnie tak niestety bylo. Ale ciesze sie ze juz udalo mi sie doprowadzic do stanu prawie idealnego.

P.S - jakis bachor mi wgniotl nosek - przywalil z kopa nie dosc ze maske mam pogieta to jeszcze sie komusc moj nosek nie podobal. ZABIJE jak sie dowiem kto

P.S2 - pomalowalem bebny i zaciski na srebrny odblask
  
 
Co to zanczy PRZEGLĄDEM?
no i moim zdaniem 70kkm to nie 90kkm bo ja potrzebuję ponad roku na wyrównanie tych liczb

PS. Uszczelkę pod deklem i weżyk do odmy też wymieniałem... i znowu cieknie moze to przez te wybuchy gazu na zimnym silniku??
  
 
W takim razie dorzuć sobie jeszcze przewody WN przestanie strzelać koszt około 100-130 PLN.

GG
  
 
Cytat:
wspomniana antena (jakieś 350 pln i nie robię bo mnie nie stać)... nie ma czujnika do poziomu płynu w zbiorniczku, przełączniki od sygnalizacji otwarcia drzwi mimo przeczyszczenia działają jak im się spodoba... No i auto odebrałem po tygodniu... nie wiem jakim cudem udało się mechanikowi kupić tą poduszkę



Nie próbowałeś naprawiać anteny? Czy we wszystkich CD występował ten czujnik, bo w GLX różnie z tym jest. Z sygnalizacją otwarcia drzwi też się męczę - czyszczę, szlifuję itp i dalej niektóre nie działają. Skąd mechanik wziął? Kupił w sklepie. Większości części do espero nie ma w sklepach (nikt nie trzyma kilka tys części na składzie), ale w 2-3 dni sklepy mogą je sprowadzić.
Co do ceny... udało Ci się kupić za 11000 i teraz to pokutuje. Ja za 1,5 musiałem 11-2002 dać 14050, ale do wymiany były tylko klocki+szczęki+bębny+olej+sworzeń.
  
 
Jestem szczęśliwym posiadaczem od samego początku, do 64 kkm wymieniłem:
- przewody WN (na gwarancji),
- drążek kierowniczy (na gwarancji),
- sprężyny tył 2 szt (na gwarancji),
- uszczelkę pod głowicą (na gwarancji),
- amortyzatory przód + 1 mocowanie.
Samochód od nowości jest garażowany i nie mam problemów z czujnikami drzwi, ale w ostatnim tygodniu zaczęła szwankować antena.
Swoją drogą strasznie ważne jest kto i jak używa samochodu. Kiedyś kupiłem leasingowe Seicento. Tragedia. W kabinie samochodu znalazłem 3 butelki oleju (synetyczny, półsyntetyczny i mineralny), wynieniłem olej na syntetyczny (Aral) i niestety musiałem robić dolewki (80 kkm). Przy 90 kkm (przegląd) kazałem powymieniać tarcze, klocki, linkę ręcznego, wszystkie filtry, uszczelkę pod głowicą i wlać półsyntetyk (Shell). Jak go sprzedawałem (94 kkm) to nie wymagał dolewki, a goścu który kupował nie mógł wyjść z podziwu w jakim stanie jest samochód (był handlarzem i przejechał 430 km w jedną stronę aby go kupić).
  
 
Anteny nie musisz wymieniać całej, wystarczy wymienić maszt, ja też miałem złamany przy kupnie - za 100 zł wymienili i zakonserwowali całego mechanizma. Może uda ci się go kupić za ok. 60 -80 zł plus własna robota i zdobyte doświadczenie !
Nie wszystkie CD mają czujnik poziomu płynu spryskiwaczy, np. MaciekGT dorabiał sam z Nexii ( trudny do kupienia !)
Ale ważne, żebyś wymienił rozrząd, bo narobisz sobie kłopotu (chociaż w 1.5 zerwanie paska jest bardziej kosztowne !)
Termostat - poczytaj na tej stronie w Poradach - jest dokładny opis z fotkami wymiany termostatu w 1.8 od Łukasza Gajera.
Sprężyny - ja w moim wymieniłem już 2 razy z tyłu ( mam go od czerwca 2002 i aktualny przebieg 129 000 km!) - teraz mam niemieckie K+F od Ascony.
Niestety, kupując "przechodzone" auto trzeba się liczyć z wydatkami, ale później jest spoko, aż do następnych
  
 
Te 90tys to dla samochodu normalnie uzytkowanego. Skad wiesz jak nim jezdzil poprzedni wlasciciel.. ??
W kazdym badz razie dobrze by bylo przejzec inne rzeczy (klima -o ile jest - jak wygladaja tarcze i klocki, sprawdzic jak biegi wchodza (jak ciezko to pewnie te ambitne plastikowe tulejki) itd. Umyc silnik na lato aby sprawdzic czy nigdzie nie cieknie.

Jest troche zabawy, przewaznie psuja sie drobne rzeczy. ktore ciezko dostac, ale to nie znaczy ze sa one drogie. W wiekszosci da sie to naprawic samemu bez wiekszych problemow.


P.S - skoro autko masz na gazie proponowalbym zalac pompe paliwa benzyna - minimum 1/3 baku i nie schodzic ponizej.
Koszt ewentualnej wymiany pompy nie jest mily dla uszu wiec lepiej temu zapobiec.
  
 
Espero się nieco sypie ale wydaje mi się, że na poziomie porównywalnym z oplami, fordami itp - więc nie jest źle. Pozatym wiele części pasuje z poprzednich generacji opla (kadet/ascona/vectraA) i są dużo tańsze niż te do obecnej generacji opli (astra/vectraB), a czesto i lepszej jakości niż 3xdroższe "oryginały". A co do pompy paliwa - niedawno zabiłem swoją i nie polecam nikomu - poważny koszt i przykre doznania przy niemożności zapalenia w środku obcego miasta.
  
 
Panowie (Plump), jak sie kupuje auto uzywane - kilku letnie i na dodatek za pol darmo to trzeba sie wczesniej liczyc z tym, ze nie jest w tak idealnym stanie jakby dopiero wyszlo z fabryki...
Moj ojciec do dzisiaj potrafi marudzic, ze chyba zle wybralem to Espero bo przeciez tylna sprezyna byla nadkruszona... Normalnie slow mi brak jak to slysze!!!!
Jak juz czytasz to forum, to wiesz, ze wiele drobiazgow mozna dopasowac od innych autek.
Za swoje Espero 1.5 bez gazu dalem poltora roku temu 13kzl, potem gaz za 3kzl, potem rozrzad, felgi, opony, amorki gazowki, sprezyny utwardzane, tlumiki, strumienica, tarcze... dokrecenie lusterka, pospawanie fotela by dzialala regulacja wysokosci.
Kupilem tanio a po roku mam auto w stanie bdb (pomijajac moze blache czy szyby).
Oczywiscie mozna wydac na nowe auto 50kzl a i tak jeszcze w czasie splacania trzeba bedzie wymieniac amorki, tarcze...
  
 
Cytat:
2003-04-24 13:55:59, Ptaszyna pisze:
pospawanie fotela by dzialala regulacja wysokosci.



Mnie chyba też to czeka. Opisz jeśli możesz jak w warunkach domowych wyjąć fotel bez jakiejkolwiek szkody?
  
 
Cytat:
Opisz jeśli możesz jak w warunkach domowych wyjąć fotel bez jakiejkolwiek szkody?


Odkręcasz 4 śruby mocujące fotel do podłogi i jak dobrze pójdzie wyciągasz bez jakiejkolwiek szkody

GG
  
 
Ja odkrecalem 4 sruby mocujace fotel do wozka.
  
 
A z reszta, do naprawy regulacji wystarczylo odkrecic tylko 2 sruby - te przy nogach tylnego pasazera. Jest tam rurka z przyspawanym plaskowniczkiem i ten spaw wlasnie byl wyrwany.
  
 
Ptaszyna ...no i spawałeś to w aucie... gratuluje pomysłu... ja wole odkrecic drugie 2 śruby i mieć fotel na zewnatrz..

Co do czujnika płynu w spryskiwaczy seryjnie był tylko w wersjach z ABS-em bo tam jest inny zbiornik....

Co do termostatu poczytaj porady broń boze nie zakładaj fabrycznego .....

Co do anteny wymień tylko bata i po bólu...

Co do reszty nio wiesz jak się chce mieć bryke to niestety wydatki też są...
Powiem ci jak ja sobie z tym radze jak juz mnie bryka wkur...... to myśle sobie tak ze za tą kase moge kupić 25 letniego mercedesa ty wiesz jak to się dopiero psuje i zaraz mi się humor poprawia..
  
 
No tak! Widzę że może niezbyt dokłądnie opisałem (choś się starałem) swoje problemy i naprawy

1) Generalnie nprozrząd zrobiłem więc mam spokój;

2) Termostat też zmieniłem niestety może szkoda ze nie na oplowski;

3) Antena naprawia się u znajomego a w ostatecznosci nie muszę mieć wcale automatu Kupię normalną i będzie oki

4) do Piotrka Nowakowskiego: za autko nie dałem 11 tys ale nieco wiecej, a napisałem, że stargowałem 1tys 100 zł czyli tyle mniej zapłaciłem

5) Wymieniłem i kable WN i świece (NGK -jedno elektrodowe) już na początku i nic to nie dało

No a ogólnie już dziś jestem bardziej pozytywnie nastawiony bo wczoraj poprostu pierwszy dzień po tygodniu braku auta (i to przez święta), a jak spadł silnik (wspominane poduszki) to coś mi nadwyrężył skrzynię czy jakoś tak i gostek (mechnik) mi przestwił tak jakoś śmiesznie lewarek na bok i nie mogłem się przestwić. Ale już się przyzwyczaiłem i mam nadzieję, ze nic się nie spieprzy bo trochę o częsci obawiam się, bo jeżeli dziś jest taki problem to co będzie za np 3 latka? I stąd moje pytanie w temacie o optymizm

No i jeszcze pytanie o ten czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy. Mam kontrolkę i mam jakieś przewody obok zbioorniczka, kończące sie wtyczkami i jak je połącze to kontrolka sie zaświeca, a jak je rozłącze to... hi hi wiadomo - nieświeci i bynajmniej nie ma na to wpływu poziom płynu. Więc miałem ten czujnik czy nie? Moze ktoś wymienił zbiorniczek i ten ma tylko pompkę

No i jak się rozkręca lusterko bo się strasznie w srodku rusza i czy jest jakiś sposób żeby to wyeliminować ?
  
 
Ja czujnika niemam - i zapewne nie było od nowości - a co do kabelków i kontrolek to w espero instalacja jest do wszystkiego i wszystko możnaby szybko podłączyć tylko trzeba to mieć . Takie braki wynikają z oszczędności w ostatniej fazie montarzu - oszczędności takich nie mają wersje zachodnie i zapewne australijskie, ale jak zwykle w polsce oszczędzali na czym mogli .
  
 
Cytat:
Takie braki wynikają z oszczędności w ostatniej fazie montarzu - oszczędności takich nie mają wersje zachodnie i zapewne australijskie, ale jak zwykle w polsce oszczędzali na czym mogli .




a ja myślałem że CD to oznacza ze jest wszystko ( choć w sumie nie wiem czemutak myślałem, bo przecież nie mam ABS ani Klimy )
  
 
Oznaczenia GLX, CD itp to spadek po oplowskiej nomenklaturze - w daewoo a szczególnie w espero to pic na wode - literki te odróżniają tylko 1,5 DOHC od 1,8/2,0 i były naklejane praktycznie niezależnie od wyposarzenia (wszystkie espera mają pełną elektryke a większosć wspomaganie - natomiast mało ma ABS czy poduszke). Wogóle różnice w wyposarzeniu między 1,5 a 1,8/2,0 są niewielkie i wynikają głównie z większej chęci dopłacania kupującyh 1,8/2,0, a mimo to 1,8/2,0 nadal są CD a 1,5 - GLX. Zresztą naprawde "pełna" wersja Espero ma oznaczenie Clasic i była sprzedawana na zachodzie (miałem okazje pooglądać taki egzemplarz ) - wyposarzona jest w pełną elektryke, zsuwany do wnętrza, metalowy szyberdach, skurzaną tapicerkę, poduszki, abs, klime i drewniane nakładki we wnętrzu (egzemplarzy tych jest bardzo mało, bo daewoo nie prowadziło tam polityki dumpingowej i nie rozdawało espero za darmo - z relacji znajomych w niemczech Espero było dużo droższe od Korolli i Vectry i kosztowało w okolicy Camry czy Omegi)
  
 
Cytat:
Ptaszyna ...no i spawałeś to w aucie...



Niee, rurke z tym plaskowniczkiem mozna wyinstalowac bez wyjmowania fotela!