Problemy ze spalaniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
wiem że o spalaniu jest dużo tematów, przejrzałem chyba wszystkie ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Escorta 1.6 16V kombi 97rok kupiłem niedawno, na początku palił około 5l/100KM po trasie (przy spokojnej jeździe) i 7l/100km w mieście... do niedawna... Teraz pali tyle samo na trasie i na mieście od 9-10l/100KM. Byłem u elektryka, sprawdził i okazało się iż jakiś kabelek się poluzował przy jakimś czujniku i esi miał złe spalanie (mierzone na analizatorze) po naprawie analiza była ok, ale niestety esi dalej pali jak smok. Możecie coś poradzić? obstawiam jeszcze świece, ale czy mogą aż tak zwiększyć spalanie?
  
 
a moze trzeba reset zrobic po naprawie?
  
 
-przytkany katalizator
-coś z elektroniką - padnięta lambda?

Tak strzelam ale przy awari któregokolwiek z czujników powinien się przełączyć w tryb awaryjny - większe spalanie...
  
 
Dzięki za sugestie, dopiero zaczynam poznawać escorta
Elektryka raczej nie bo było to już u elektryka i wszystko ok niby...
Katalizator jest nakręcany na wydech czy spawany?
Jak się resetuje kompa? Normalnie odpinam kleme na pół godzinki, zakładam i odpalam nie ruszając gazu tak na 10 minut?? Tu już jest ECC 5?
  
 
kombi 5l/100 na trasie ??
to jakieś jaja ??
70 na godzine /????
  
 
najlepszym sposobem na sprawdzenie czy komp działa awaryjnie to jak przekrecasz kluczyk na zapłon to przez 1 sek powinna byc wł pompa... po 1sek sie wyłacza jezeli nie to komp działa awaryjnie
  
 
Kurde do głowy już dostaję z tym autem Myślałem że kupując nowsze auto nie będę miał problemów przez jakiś czas a tu więszka lipa jak ze starym ścierwem
Zresetowałem kompa i niby lepiej, ale dalej nie jest to co było. Zrobiłem różne testy i teraz obojętnie czy w mieście czy na trasie pali mniej więcej tyle samo ~9-10l/100km i nie istotne czy się mu kładzie cały czas czy się jedzie jak emeryt różnice 0.5l/100km
Już całkiem zgłupiałem Gdzie jeszcze szukać przyczyny??
  
 
wiem ze to juz moze byc nudne ale zapytam: a termostat??
  
 
raczej ok, temperatura silnika jest cały czas praktycznie w 3/4 skali . Rano lub gdy silnik jest zimny, przejade pare kilometrów i chłodnica jest zimna, więc nie puszcza raczej. Poza tym termostat to by był jakbym na krótkich odcinkach śmigał, a ja śmigam po trasie dużo.
  
 
to może sonda lambda Ci padła?
U mnie było tak: jak kupiłem swojego kombiaczka to mi chlał koło 13 litrów. Wymieniłem świece i spalanie spadło do 9 (oczywiście po mieście). Były kompletnie wypalone.
A co do spalania 5l/100 w trasie i 7l/100 w mieście...szczerze wątpię...
  
 
Wiesz, wiem co piszę z tym spalaniem ponieważ zrobiłem escortem 4000km zanim się zrąbało te spalanie. Lambde by chyba po podłączeniu do komputera wykazało że jest dupnięta? Świece oglądałem i wyglądają ok, ale chyba zmienie dla pewności. Jakie świece włożyć? motorcraft?
  
 
Sprawdź może masz klekota pod maską na to wskazuje twoje spalanie (5 i 7 litr.).

A co do tematu
-świece
-termostat
-przewody


[ wiadomość edytowana przez: remas dnia 2006-06-02 14:41:31 ]
  
 
Tak, tylko motorcraft.
  
 
stary a moze masz DIESLA to by pasowało te 5 i 7
  
 
1.6 na benie i 5-7 litrow palil???? to chyba jakis cud!!
  
 
Bardzo proszę "Panów wszechwiedzących" o niewypowiadanie się w tym temacie dobrze? Bo diesla od pb niedróżniać to trzeba być na prawde zdolnym...
To że macie zadziobane silniki i łyka Wam 15lpg na 100km, to nie znaczy że jeszcze śmigają też dobre i niezagazowane...

Jak jeździłem sierrą 2.0 i wpieprzała 15/100km przy butowaniu to się jej nie mam prawa dziwić że tyle łyka mając 20 lat i 400000km najechane, ale jak esi 1.6 80000km i wpieprza takie ilości to jest dziwne przecie?!
  
 
Bo to napewno silnik hybrydowy jest
  
 
Prawdopodobnie jak robiłeś te 4 tyś to miałeś na tylnej osi większe koła niż z przodu i jechał cały czas z góry i wtedy spalanie się zgadza
A tak na poważnie to sprawdziłbym tak jak moi przedmówcy Swiece, kable, filtr powietrza- jak jest zabity to nawet duże koła na tyle nie pomogą a na przebieg nie ma co patrzyć bo w trasie więcej km zrobisz bez wymiany a na bocznych drogach jest kurz.
Pozdrawiam.
  
 
kupiłes nowsze auto zeby było mniej problemów...znaczy co, 97 ? 98 ? toż to 8 latek pewnie bedzie....
Co do spalania to ja na trasie w hatchbacku mam najmniej niecałe 7 litrów, a po miescie ok 8,5 ... pali mniej niż moja fiesta 1.3 po miescie, wiec w 7 litrach po miescie trudno sie zmiescic....aha, mam w domu focusa 2000r 1.8 i pali tyle sam co moj Escort...wiec 7 litrów po miescie, to albo masz igłe stan i jezdzisz oszczędnie...albo moze miałeś inne opony i ci licznik zawyzał ?
  
 
widze że poniektórzy mają tutaj swój świat i dalsze postowanie po prostu nie ma sensu
Dzięki dla tych co starali się pomóc.