Zanim dmuchniesz w balonik.......

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Oczywiście nikt z nas nie jeździ po alkoholu swoimi bestjami. Nie ma jednak wyboru gdy nas policjant zatrzyma i dmuchnąc poleci w balonik. Pytanie moje dotyczy alkomatów, któych wysyp jest na Allegro. Ceny oscylują od złotówki az do 500 Pln. Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma taki podręczny alkomat i czy faktycznie pokazuje on w miarę dokładnie?
Pozdrawiam
  
 
tylko jak sprawdzić czy dokładnie pokazuje,
taka kontorola dokładności wskazań wiąże się z utratą prawa do jazdy
  
 
Stąd własnie moje pytanie czy ktoś już to sprawdził ?
  
 
Cytat:
2006-05-24 10:27:32, OpelOmega pisze:
tylko jak sprawdzić czy dokładnie pokazuje, taka kontorola dokładności wskazań wiąże się z utratą prawa do jazdy



Niekoniecznie.
Sprawdzić jest bardzo prosto. Jesteś na bani, masz swój alkomat. Jedziesz na komisariat (oczywiscie jako pasażer ) lub do napotkanego patrolu. Dmuchasz w swój alkomat (tak dla pewnosci kilka razy) i prosisz Panów W Białych Czapeczkach o dmuchnięcie w ich alkomat. I masz już porównanie. I co ciekawe, panowie nie maja prawa Ci odmówić.

A co do "sprawnosci" takich alkomatów dostepnych w sprzedaży. Mam coś takiego i tak na wszelki wypadek zawsze dodaje sobie 0,2 wiecej niz pokazuje. Sami producenci tych urządzeń w instrukcji obsługi piszą, że to co pokazuje ich wyrób należy brać z przymrużeniem oka.

  
 
Cytat:
2006-05-24 11:07:25, kuba pisze:
Niekoniecznie. Sprawdzić jest bardzo prosto. Jesteś na bani, masz swój alkomat. Jedziesz na komisariat (oczywiscie jako pasażer ) lub do napotkanego patrolu. Dmuchasz w swój alkomat (tak dla pewnosci kilka razy) i prosisz Panów W Białych Czapeczkach o dmuchnięcie w ich alkomat. I masz już porównanie. I co ciekawe, panowie nie maja prawa Ci odmówić. A co do "sprawnosci" takich alkomatów dostepnych w sprzedaży. Mam coś takiego i tak na wszelki wypadek zawsze dodaje sobie 0,2 wiecej niz pokazuje. Sami producenci tych urządzeń w instrukcji obsługi piszą, że to co pokazuje ich wyrób należy brać z przymrużeniem oka.



znaczy sie ze z Belchatowa wracalismy na bani? oj nie ladnie
  
 
Cytat:
2006-05-24 11:34:32, Brutal pisze:
znaczy sie ze z Belchatowa wracalismy na bani? oj nie ladnie



Ja byłem trzeźwy
I Ty chyba też. Małolitrażowy niestety nie jesteś
  
 
Cytat:
2006-05-24 12:18:30, kuba pisze:
Ja byłem trzeźwy I Ty chyba też. Małolitrażowy niestety nie jesteś



biorac popawke Twoja do tego urzadzenia to zawsze jestesmy pijani
  
 
Cytat:
2006-05-24 12:19:51, Brutal pisze:
biorac popawke Twoja do tego urzadzenia to zawsze jestesmy pijani



A co ty myslisz? Żeby kupić i jeździć takim złomem, to trzeba być zdrowo nawalonym
  
 
Hej

... ale macie jazdę
Nastepnym razem będę musiał uważać z kim, ile i co piję