Problem z odpalaniem diesla 405

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam na wszystkich forumowiczow. Zakupilem ostatnio 405 D w kombi i mam maly problem. Mianowicie mam problem z odpalaniem. kiedy go odpalalem codziennie rano to mial wielkie problemy z odpaleniem. Gdy juz odpalil to pozniej bez problemu odpalal. Ostatnio 3 dni go nie palilem i chcialem rano odpalic to za chiny ludowe nie chce. Nie wiem co to moze byc gdyz to pierwszy moj pierwszy diesel. Czy mozliwe ze to wina swiec? albo slabego akumulatora? prosze o jakies wskazuwki, z gory dziekuje i pozdrawiam.
  
 
...mam jeszcze pyatanko czy ktos z forumowiczow ma 405 w dieslu, jesli tak to czy przy przekreceniu stacyjki gdy zapala i gasnie zolta kontrolka od swiec to czy przy tym jest slyszalne "pykniecie" przekaznika? u mnie niestety nie slychac i nie wiem czy to tak jest seryjnie czy padl przekaznik?
gdyby ktos byl taki laskawy i powiedzial gdzie jest przekazik od swiec i opis bezpiecznikow; 405 diesel
z gory dziekuje i pozdrawiam
  
 
dieslaq co prawda nie mam, ale pyknac chyba powinien....
a swiece zarowe ok?
Moze tez byc cos z paliwem lub ukl. zasilania - pompa, moze filtr....

spytaj tez tu....

[ wiadomość edytowana przez: adasco dnia 2006-05-25 09:59:57 ]
  
 
Sprawdź najpierw świece, bo to jest najłatwiejsze.
Odkręcasz przewody z nich, bierzesz pierwszy lepszy miernik, przytykasz jeden koniec do tego gwintowanego, drugi na masę, czyli możesz do głowicy, jeśli wzkazuje cuś to jest oki, jak nie to świece szmelc
Przekaźnik od świec jest prawdopodobnie z tyłu akumulatora przykręcony gzdieś do ścianki siakiejś, ale skoro kontrolka Ci działa to powinno być ok.
  
 
Sprawdz swiece zarowe, sprawdz aku, bo dieselki lubia jak akumulator jest w pelni sprawny!