Zmiana koloru

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam czy ktos moze orjetuje sie jakie koszty ponosi sie za zmiane koloru samochodu z wymiana dowodu? i czy jak bym usunal zderzaki z mojej 125 czy moge puzniej miec problemy z policja poniewaz dlugo nad tym sie zastanawiam i niemam pojecia
  
 
Kolor nadwozia nie jest już bity w dowód, więc idziesz do urzędu, pokazujesz dowód rejestracyjny, dowód tożsamości, mówisz "pani, teraz bedzie różowy !" i po sprawie.
Co do zderzaków to odpowiedź równie oczywista - bedziesz miał wieeeeeeelkie problemy z Policją

Pozdro


[ wiadomość edytowana przez: Max_psg dnia 2006-05-28 08:36:16 ]
  
 
dzieki stary tak myslalem tylko ze slyszalem ze nowy dowod to koszt okolo 70zl
  
 
poniewaz i tak bede musial wymienic bo mam stary i tam jest kolor
  
 
uuuu... to gorzej, bo skoro masz stary dowód, to pewnie masz też stare blachy, a to juz gruba sprawa, bo te też ci z miejsca wymienią. W takim wypadku ta wizyta może kosztować cie ponad 150

I jeszcze taka rada na przyszłość: nie pisz jednego posta po drugim tylko edytuj stary, bo inaczej zjedzą cię esteci tego forum


[ wiadomość edytowana przez: Max_psg dnia 2006-05-28 08:52:18 ]
  
 
Cytat:
2006-05-28 08:48:51, Max_psg pisze:
uuuu... to gorzej, bo skoro masz stary dowód, to pewnie masz też stare blachy, a to juz gruba sprawa, bo te też ci z miejsca wymienią. W takim wypadku ta wizyta może kosztować cie ponad 150



Nie musisz się godzić na wymianę blach na białe. Nie mogą Cię do tego zmusić. Chociaż to zależy od urzędu. U nas dali spokój, można zostawić stare(czarne) blachy.
  
 
A po kiego grzyba zgłaszać zmianę koloru? Nawet jak masz stary dowód to zgłaszanie zmiany koloru to niepotrzebne latanie i obcowanie z postaciami z WK. Nawet jeżeli ktoś się czepi, to możesz powiedzieć, że odebrałeś furę 3 dni temu od lakiernika. Dajcie sobie spokój z niepotrzebną papierkologią.
  
 
Cytat:
2006-05-28 10:54:58, -SerU- pisze:
Nawet jeżeli ktoś się czepi, to możesz powiedzieć, że odebrałeś furę 3 dni temu od lakiernika. Dajcie sobie spokój z niepotrzebną papierkologią.



Ale nawet to jest niepotrzebne. Mój wójek jeździł prze 5 lat granatowym escortem a w dowodzie było zielony metalic (pani w WK się pomyliła ), miał przez ten czas kilka stłuczek, jeden poważniejszy wypadek (dowód zatrzymany), kilka kontroli i ani razu nikt się nawet nie zapytał dlaczego kolor jest inny niż w dowodzie.