MotoNews.pl
  

Co syczy w reduktorze przy wyłaczonym zimnym silniku?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Opiszę od początku co sie dzieje.
1. Odpalam auto na zimnym silniku (start na benzynie), przełączam na gaz na 2 minuty, po czym gasze i odpalam je znowu - wszystko jest OK.
2. Jeśli zrobię to samo tylko po zgaszeniu silnika odczekam 2,3 minuty, jak chcę odpalic znowu to już jest ciężko ( po przekręceniu kluczyka tak jakby cos załapało na ułamek sekundy i zgasło) jak pokręce to odpale tylko długo schodzi.
3. Po wyłaczeniu silnika jak przystawię ucho do reduktora to cos syczy.
Moim zdaniem to syczenie to nic innego jak wpierdzielanie sie gazu do silnika i zalewaniu go. Domyslam sie że wina lezy po stronie elektrozawotu - nie domyka, więc wyciągnąłem wkład i gumkę troszeczkę zeszlifowałem na papierku ściernym. nie pomogło
Macie jakieś pomysły ?
Reduktor LOVTEC wtrysk jednpkt.
  
 
Nieszczelna "klapka" w reduktorze- zalewa motor gazem
  
 
Cytat:
2006-05-29 18:47:48, omegolotC30NE pisze:
Nieszczelna "klapka" w reduktorze- zalewa motor gazem


A gdzie ta klapka sie znajduje ???
  
 
To taki zaworek , na dzwigni z gumową przylgnią. W środku reduktora. Nie najlepsza prasa jest o LOVTECU (czeskim)
  
 
Cytat:
2006-05-29 18:58:12, omegolotC30NE pisze:
To taki zaworek , na dzwigni z gumową przylgnią. W środku reduktora. Nie najlepsza prasa jest o LOVTECU (czeskim)


Ok, ja już ten zaworek wyciągałem i delikatnie papierkiem czyściłem ale bezskutecznie
  
 
Piszesz, że czyściłeś ELEKTROzawór, a to trochę co innego.....
  
 
Czyściłem to co jest w elektrozaworze czyli taka jakby iglica gumowa która cos tam zamyka.