| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
little-turpe TOYOTA DRIVER Toyota Carina E Kombi Limerick (irl) a tak to Gdansk | 2006-05-31 00:30:47 witam,
ja na szczescie w swojej wpierw zanim nabili mi, zrobilem probe szczelnosci - okazalo sie ze przewod byl skorodowany niedaleko laczenia. powiedzieli ze spawa tego nie ma sensu - bo jak zaspawaja ten fragment to zacznie przecieac zaraz obok. takze w zasadzie jedynym wyjscim jest wymiana przewodu - a w zasadzie najlepiej obu, bo ten drugi przy laczeniu tez juz nieciekawie wygladal. koszt - w servisie toyoty za oba przewody 900pln z groszami. + pewnie jescze gdzies w zakladzie trzeba to zalozyc. ja (a w zasadzie to juz brat) sie narazie wstrzymalem - w koncu klima niezbedna nie jest do zycia ![]() |
Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2006-06-01 00:57:28
Cóż on och...ał ???!!! Ja za panewki korbowodów + pierścienie, komplet uszczelek i uszczelniaczy na głowicę + robocizna zapłaciłem 1600,- ! Części co prawda zamienniki ale ponoć japońskie i solidne. (Pierścienie docierały się prawie 20 tys. km) Wracając do klimy, nie wiem czy da radę to pospawać. Po pierwsze to jest aluminium, a po drugie tam jest spore ciśnienie
W zamiennikach można kupić nowy skraplacz klimy w okolicach 700,-. Pozdro. |
whitekiel Toyota Avensis Wagon rzeszow | 2006-06-01 10:28:27 Na allegro widzialem nowa chlodnice do klimy za 350 zl...A co do Pana Wlocha to jak uslyszalem cene to wydarlo mnie z butow i juz tam moja noga nie stanie Zrobilem panewki lacznie z razrzadem, kablami wys.nap. cewka,regulacja zaworow za niecale 1300 zl.Wiec troszku roznicy jest.Pan wlocj jest delikatnie mowiac zdzierca .Pozdro![]() |
Kayo Carina E Łańcut | 2006-07-28 09:06:48 Witam wszystkich
widzę że piszecie o Panu Włochu i innych z okolic rzeszowa. Ja mam doświadczenie z Panem Kaszubą to jest chyba Przybyszówka k/Rzeszowa 0,5 roku temu kupiłem Cari 2.0 postanowiłem zrobić mu cały serwis paski, rozrząd, rolki, olej, filtry, płyn chłodniczy, i co się wogóle robi przy kupnie samochodu, przyjechałem następnego dnia odebrać auto i otworzyłem maskę wyciągnęłem szabelkę olej czarny jak przed wymianą filtry wymienione (silnik był gorący jak po jakimś teście) więc pomyślałem że może nie do końca spuścili stary olej więc ok wzięłem auto zapłaciłem za części i robociznę 800 zł. W zimie sprawdzałem ten olej ale wydawało mi sie ciagle ze jest spalony i stary ale jeżdziłem do wiosny i sam wymieniłem i po wymianie przezemnie jest cały czas czyściutki więc zrobił mnie w wała. Kolejna sprawa puścił mi simering koło pompy wody i czasem się kropelka płynu pojawiała, myślałem że to pompa wody i kupiłem pompę znalazłem mechanika w Łańcucie jak się wjeżdza z rzeszowa po lewej stronie trzeba się tylko umawiać u niego z tygodniowym wyprzedzeniem, gość rozebierając pompę doszedł do rozrządu i pyta się mnie kiedy zmieniałem ja mu zgodnie z prawda mówię 10 000 km temu a on mówi że musi mi kupić nowy pasek bo temu już wychodzą druty i guma zmurszała popękana ja mówię że niemożliwe pokazał mi ten pasek i faktycznie stary i pisze na nim Mitsubischi, wymienił mi to za 140 zł bez części. Pozostaje mi tylko ostrzec przed Panem Kaszubą i jego mechanikami !!!!!!!!!!!!! |
Cromm TOYOTA MANIAK Toyota Corolla CE-11 ... malopolska | 2006-07-28 10:20:52 NO jak życie pokazuje lepiej nie jezdzic w kierunku Rzeszowa
Olej po wymianie ma być koloru oleju słonecznikowego na bagnecie, u mnie po wymianie pierscionkow taki jest nadal po 400km a poziom oleju ani drgnie
Jak jest czarny to na 100% trafił ten sam ktory spuszczono a nowy został w serwisie u tego pseudo mechanika.
Tak odchodzac od temetu bawiłem sie wczoraj starymi orginalnymi pierscieniami i probowałem jeden złamać ale tylko go powyginałem a skurczybyka nie złamie
|