MotoNews.pl
5 Strumienica zamiast Katalizatora !!! Pomocy !!! (148153/26)
  

Strumienica zamiast Katalizatora !!! Pomocy !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Gdy wyrzuce katalizator i zamontuje strumienice co sie stanie ??? Beda jakies komplikacje co do sondy Lambdy ??? czy bedzie wszystko ok ??? prosze o pomoc !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  
 
to nie bedziesz mial katalizatora. a bedziesz mial strumienice

archiwum "strumienica" wyskoczy cala encyklopedia na ten temat.
  
 
Nic sie nie stanie miałem wczesniej Golfa II i mechanik wymienił mi w ten sposób tłumaczył to tak ze kiedys paliwo dzieliło sie na PB i na PB przekreslone teraz jest tylko 95 i 98 wiec niema to znaczenia
  
 
Cytat:
2006-05-31 12:41:17, markon pisze:
Nic sie nie stanie miałem wczesniej Golfa II i mechanik wymienił mi w ten sposób tłumaczył to tak ze kiedys paliwo dzieliło sie na PB i na PB przekreslone teraz jest tylko 95 i 98 wiec niema to znaczenia


Buahahahahaha Dobre
  
 
Cytat:
2006-05-31 09:54:54, ower pisze:
??? Beda jakies komplikacje co do sondy Lambdy ??? czy bedzie wszystko ok ???


Lambda jest tylko jedna i to przed katalizatorem.Nie będzie różnicy w pracy silnika,w analizatorze spalin tak.
  
 
W przypadku Espero wywalenie katalizatora i włożenie strumiennicy nie spowoduje żadnych komplikacji.
Ja tak mam u siebie od 5-ciu lat już i jest wszystko w porządku.
Jednakże nie raz spotkałem się z opinią że dużo lepszym rozwiązaniem jest wywalenie katalizatora a na jego miejsce włożenie zwykłego pustego tłumika przelotowego, ponieważ wbrew pozorom strumiennica "zakłuca" cyrkulację spalin...
Mimo wszystko ja nienażekam na swoją strumiennicę i od 5-ciu lat jak na niej jeżdżę jestem zadowolony z efektów - po wywaleniu katalizatora różnica była zdecydowanie odczuwalna...
Nie w każdym jednak samochodzie wywalenie katalizatora = lepsze osiągi. Wszystko zalezy od rodzaku silnika i tego jak zaprojektowany jest układ wydechowy - wiele było przypadków że po usunięciu katalizatora samochody traciły na mocy lub miały problemy z silnikiem lub sondą lambda - w Espero akurat wywalenie katalizatora jest jak najbardziej wzkazane i niczym to niegrozi....
  
 
JEST TAK JAK MYSLE ?? ZE NIEMA TO ZNACZENIA bo wezmy w ten sposób ze kat w srodku jakies sateczki (PISZE JAK MIAŁEM W GOLFIE ) (PROSZE SIE NIESMIAC) a strumiennica niema nic w srodku prucz dziury przez kture przechodzi strumien wydechu ale jest 1 różnica strumiennica to koszt ok 30 zł a kat 80zł a katalizator był dobry do samochodów jerzdzacych na bezołowiówce czyli PB przekreslone a teraz sa 3 ałtomaty na stacjach 95 98 olej jak cos bedzie nie jasne to zaraz pujde do mechanika i sie dowiem
  
 
Strumienica 30zł a kat 80zł?
Gdzie taka taniocha
Do poczytania nt strumienic

Cytat:
2006-05-31 13:36:06, markon pisze:
...a katalizator był dobry do samochodów jerzdzacych na bezołowiówce czyli PB przekreslone a teraz sa 3 ałtomaty na stacjach 95 98 olej jak cos bedzie nie jasne to zaraz pujde do mechanika i sie dowiem


Właśnie na bezołowiówce jeździsz
Czy to jest jakaś prowokacja

Acha, zmień mechanika
[ wiadomość edytowana przez: mifi dnia 2006-05-31 17:25:21 ]

[ wiadomość edytowana przez: mifi dnia 2006-05-31 17:26:42 ]
  
 
Zdecydowanie zmien mechanika mnie sie wydaje ze najlepszym rozwiazaniem jest wywalenie srodka z kata, bo kazdy wydech jak i dolot ma swoja pojemnosc wyliczona wiec po co to zmieniac tak na marginesie wywala ktos kata nie rozcinajac go ? chodzi o to czy ktos jakas rurka czy innym pretem wykruszyl z niego srodek
  
 
Cytat:
2006-05-31 13:36:06, markon pisze:
JEST TAK JAK MYSLE ?? ZE NIEMA TO ZNACZENIA bo wezmy w ten sposób ze kat w srodku jakies sateczki (PISZE JAK MIAŁEM W GOLFIE ) (PROSZE SIE NIESMIAC) a strumiennica niema nic w srodku prucz dziury przez kture przechodzi strumien wydechu ale jest 1 różnica strumiennica to koszt ok 30 zł a kat 80zł a katalizator był dobry do samochodów jerzdzacych na bezołowiówce czyli PB przekreslone a teraz sa 3 ałtomaty na stacjach 95 98 olej jak cos bedzie nie jasne to zaraz pujde do mechanika i sie dowiem


1. Chyba nie bardzo sie orientujesz do czego został stworzony katalizator, a więc odpowiadam - do ograniczania zawartości szkodliwych zwiazków w spalinach.
2. W tej chwili benzyna jest juz tylko bezołowiowa (po twojemu PB przekreslone), właśnie ze względu na znacznie większą zawartość szkodliwych związków powstających ze spalania paliwa ołowiowego.
3. Jeśli twój mechanik naprawde coś takiego mówi to jest idiotą i nie powinien sie zajmować naprawą samochodów.

O strumienicy juz Ci koledzy dali materiały do czytania.

Cytat:
2006-05-31 18:55:05, maskekk pisze:
mnie sie wydaje ze najlepszym rozwiazaniem jest wywalenie srodka z kata, bo kazdy wydech jak i dolot ma swoja pojemnosc wyliczona wiec po co to zmieniac tak na marginesie wywala ktos kata nie rozcinajac go ? chodzi o to czy ktos jakas rurka czy innym pretem wykruszyl z niego srodek


Źle Ci sie wydaje. To jest najgorsze rozwiązanie. Zdecydowanie lepiej jest w jego miejsce włożyć kawałek rurki.
  
 
Przepraszam macie racje, jeśli cos ci się wydaje a nie jesteś pewien lepiej nie pisz, bo rozpoczniesz w ten sposób 2 temat Sory nie znam się kończę ten temat.
  
 
Cytat:
2006-05-31 19:50:41, markon pisze:
...jeśli cos ci się wydaje a nie jesteś pewien ....


To zawsze lepiej jest się kogoś zapytać i nabrać pewności
  
 
Adam zrobilem tak jak napisalem, wykrecilem kata wywalilem wszystko ze srodka i mnie choelra strzela bo ma tka wnerwiajacy odglos ze kurwicy mozna dostac tak wiec tak jak piszesz rurka lepszym rozwiazaniem, jedyne co mnei cieszy ze troche lepiej jedzie. Jutro jade na dzilake i sie pobawie z wydechem, czyli zakoncze go na katalizatorze. Dzwik cudny a w tygodniu do tlumikarza zeby mi tam rure wstawil
  
 
Dobra pobawilem sie wydechem, czyli zakonczyl sie na owym pustym katalizatorze, darl morde jak pojebany ze w ogole sie wytrzymac nie dalo dojechalem do piaseczna do kumpla i skrecilem jak bylo wczesniej. tak jest lepiej
  
 
Za 40 zł nawet niechciałoby mi się tego robić .
Pojedź na Szyszkową 30 minut ,i po kłopocie
Wywalają starego kata ,dają Ci drugiego z ładnie wspawaną rurką.
  
 
Podziekowac za namiary, a gdzie ta szyszkowa jest ? ja tam lubie dlubac przy autku wiec dla mnei to sama przyjemnosc byla
  
 
zania spalin
Cytat:
2006-06-03 20:10:21, maskekk pisze:
Podziekowac za namiary, a gdzie ta szyszkowa jest ? ja tam lubie dlubac przy autku wiec dla mnei to sama przyjemnosc byla



Zapytaj od razu o namiary do mechanika, który będzie ci za pół roku wymieniał uszczelkę pod głowicą, z powodu usunięcia katalizatora. Pół roku nacieszysz się cyt. "szybszym zabnieraniem się" samochodu - co jest tylko subiektywnym odczyciem w rzeczywistości usunięcie katalizatora nie powoduje przyrostu mocy większej niż 1%, a może i zmniejszyć moc z powodu zaburzenia odprowadzania spalin. Ktoś zaprojektował wydech i obliczył opór wydechu i wytrzymałość wszystkich elementów i materiałów z których skonstruowano silnik. Nadto nie przejdziesz przeglądu rejestracyjnego o ile silnik spala już olej przez nieszczelne pierścienie - a katalizator dopalał to związki. Proponuję zamiast grzebać w silniku i wydechu to pogrzebcie sobie w rosporku, będzie mnie szkód finansowych dla rodziny
  
 
Przy przebiegu 170tysi kat moze byc juz zapchany,a co za tym idzie jego usuniecie da przyrost mocy odczuwalny. Co do suzczelki to ktos Ci glupot nagadal. Co ma uszczelka do katalizatora i gdzie tujest zaburzenie przeplywu badz pojemnosci wydechu ? Zostaje taki sam. Co ma spalanie oleju do przechodzenia przegladu ? Katalizator nie jest po to zeby dopalac olej. A co do grzebania w rozporku, to dziekuje za rade, ale nie skorzystam. Ja mam od tego ludzi
  
 
Cytat:
2006-06-03 21:20:02, Marzenkachilsz pisze:
zania spalin Zapytaj od razu o namiary do mechanika, który będzie ci za pół roku wymieniał uszczelkę pod głowicą, z powodu usunięcia katalizatora. Pół roku nacieszysz się cyt. "szybszym zabnieraniem się" samochodu - co jest tylko subiektywnym odczyciem w rzeczywistości usunięcie katalizatora nie powoduje przyrostu mocy większej niż 1%, a może i zmniejszyć moc z powodu zaburzenia odprowadzania spalin. Ktoś zaprojektował wydech i obliczył opór wydechu i wytrzymałość wszystkich elementów i materiałów z których skonstruowano silnik. Nadto nie przejdziesz przeglądu rejestracyjnego o ile silnik spala już olej przez nieszczelne pierścienie - a katalizator dopalał to związki. Proponuję zamiast grzebać w silniku i wydechu to pogrzebcie sobie w rosporku, będzie mnie szkód finansowych dla rodziny

z ta uszczelak to bym nie przesadzal..ale po za tym zgadzam sie w calej rozciaglosci
  
 
Cytat:
2006-06-03 21:28:40, maskekk pisze:
Co ma spalanie oleju do przechodzenia przegladu ? Katalizator nie jest po to zeby dopalac olej.



Spalanie oleju powoduje wzrost w spalinach związków HC i gdy analizator spalin wykryje stężenie ponad 100 ppm obj, to zabiorą ci dowód rejestracyjny a co wnikliwsi sprawdzą czy masz katalizator i zwrócą ci dowód jak przyjedziesz z zamontowanym katalizatorem ślimaczku naiwny. Jak nie lubisz sam grzebać sobie w rosporku to swoją energię życiową skieruj na zaspakajanie żony, a nie na niszczenie samochodu