Luz w układzie kierowniczym. ?

a wiec luzy sprawdzasz zawsze na kolach ustawionych do jazdy na wprost poprzez ruszanie lekko kierownica w prawo i lewo i obserwujesz kola oraz czujesz luz na kole kierowniczym, wtedy masz faktyczne luzy, jesli skrecisz kola w ktoras ze stron luz staje sie wiekszy i sprawdzenie luzow na kole kierowniczym jest pomiarem falszywym .Odpowiedzialnymi elementami za luzy sa: drazki kierownicze po dwa krotkie i dwa dlugie jak uniesziesz kolo do gory i poruszasz tym kolem prawo lewo w lini poziomej to sa wybite drazki jesli kolo ma luzy ,prawo lewo w lini pionowej to masz wybite sworznie ale wtedy nie bedziesz czul luzow na kole kierowniczym (czyli sworznie to tak profilaktycznie sobie sprawdz) Drazkow i sworzni sie nie naprawia kupujesz nowe.Lub jesli masz luzy na kole kierowniczym to masz juz wyjechana kolumne kierownicza, lub Ci sie rozregulowala sa tam chyba! jakies srubki do ustawiania i kasowania luzow, dokladnie nie pamietam gdzie bo tego nie robilem.
milej pracy

na górze przekładni kierowniczej jest taka trochę śmieszna śruba z nacięciem na górze zakontrowana nakrętką [ dość duża] ona to właśnie służy do regulacji luzu przekładni.

siema ustaw kerownice na wprost oczywiscie zakladamy ze drarzki sa dobre na przekladni sa sruby regulacyjne oczysc je szczotka druciana popsikaj wd40 poluzuj kluczem 17mm nakretke kontrujaca i kawalkiem blaszki dokrecaj srube regulacyjna (blaszka musi byc sztywna najlepiej kawalek brzeszczota jakies 3cm zegnij na pol tak aby wszedl) najlepiej jakby sruba lekko sie krecila dokrecaj srube do mometu gdy ruszajac delikatnie kierownica zacznaja ruszac sie kola wten sposob wyeliminujesz luzy tylko nieprzesadz z dokrecaniem bo rozwalisz lozyska /jakos tak latwiej zrobic niz pisac/

przy okazji tej zabawy sprawdż i ewentualnie uzupełnij olej w przekładni .

panowie mam problem
Uklad kieroniczy chodzi cholernie ciezko wydajac czasem niemile dla uszu odgłosy. Kiera chodzi cholernie ciezko niczym w starze bez wspomagania
Myslałem ze to wina gałek tak diagnosta powiedział gałki wymieniłem jest to samo.....
czyzbym zarznal przekladnie ???????

a gdzie ta przekladnia posrednia....

A i sama przekładnia kierownicza może domagać się wymiany.

Panowie, na marginesie powiem, ze moja przekładnia w Fiacie, przez 31 lat nie była "oglądana", ba nigdy nie był do niej dolewany olej, a kółko chodziło za pomoca jednego paluszka, no moze dwóch )). Szkoda, ze nie ma w większosci takich przekładni. Nic nie doradzę, bo nie miałęm z tym jeszcze problemu, pwodzenia....Pozdróffka.

A oplaca sie kupic przekladnie za 40zeta...chodzi taka oferta kolo mowi ze sprawna jest.

opony mam dobre nie sadze zeby to byla tego wina....
zwlaszcza ze....uklad kierowniczy przy przekracaniu wydaje dziwne dziweki, idzie troche dobrze jak skrecam nagle opor....cosik takiego