MotoNews.pl
1 Moje auto zjada rzepak :-) (148344/0)
  

Moje auto zjada rzepak :-)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam znajomych którzy posiadają auto z silnikami Disla i zamiast ropy do baku ładują tam olej rzepakowy (2 zł za litr) i jeździ auto aż miło Zimą wprawdze leja do baku 50% ropy na 50% rzepaku ale i tak sie opłaca. Moze ktoś z was ma też jakiś z tym doświadczenie bo powiem szczerze ,że jest to dla mnie bardzo interesujące zjawisko.
  
 
Poczytaj tutaj z innego forum
  
 
pomysł ciekawy, tylko czy mercedes nie ma pompy smarowanej olejem z silnika, oczywiście te starsze a nie ropą ( nie jestem pewien nie jestem mechanikiem ), ponadto jak ma się to do diesla z katalizatorem.
  
 
mozna tez zalac opalowke... powodzenia
  
 
Co do opałówki to wolę zalać "czerwonym" z pewnego źródła niż syfiastą ropę. Jedem z przykładów jaki mnie spotkał: Autko Ford Scorppio, 2,5TD, jechałem w trasę i zalałem w domu czerwonym i jazda, po trasie musiałem sie zatankować więc zajechałem na Orlen (taki czerwony ale dość mały) i zatankowałem coś co nazywali ropą, autko zaczęło kopcić a dym smierdział "plackami".
Pozdrawiam
  
 
uszkodzenie silnika a zwlaszcza pomp wtryskowych wychodzi z czasem, wiem bo kolega jego ojciec i dziadek maja jedna z wiekszych firm regenerujacych pompy wtryskowe do diesli w krakowie na ul brzechwy (panstwo Czekajowie)... widzialem rozebrane pompy po opalowce... ale kazdy robi co uwaza za stosowne.
  
 
Cytat:
2006-06-04 23:20:53, k1cyprys pisze:
uszkodzenie silnika a zwlaszcza pomp wtryskowych wychodzi z czasem, wiem bo kolega jego ojciec i dziadek maja jedna z wiekszych firm regenerujacych pompy wtryskowe do diesli w krakowie na ul brzechwy (panstwo Czekajowie)... widzialem rozebrane pompy po opalowce... ale kazdy robi co uwaza za stosowne.

a skąd wiesz że to były po opałówce tak jak napisał misiek1238 kombinowana to jest ropa na stacji a nie olej opalowy a tds jeździ na tym całkowicie normalnie i to przed długie km
  
 
skad wiem? bo kazdy w serwisie sie zarzeka ze jezdzil tylko na ON i to z najlepszych stacji a po rozebraniu pompy wylewa sie z niej sporo opalowki ktora ma nieco inny kolor... ale jak juz pisalem, wolnoc tomku w swoim domku.
  
 
i co ztego taniej wyminic pompe niż jeżdzić na ropie
  
 
Dobra oranżada z pewnego źródła i mozna smiało latać kolega lata na orańżadzie w TDI-ku zero problemów a oszczędność jest.
  
 
Ja już zrobiłem swoją 50 000 tylko na opale i nic się niedzieje policzcie ile zaoszczędziłem , a co do jakości tego paliwa to też mam kolegę w serwisie boscha i on ma nieco inne zdanie niż k1cyprys który twierdzi że:

Cytat:
uszkodzenie silnika a zwlaszcza pomp wtryskowych wychodzi z czasem, wiem bo kolega jego ojciec i dziadek maja jedna z wiekszych firm regenerujacych pompy wtryskowe do diesli w krakowie na ul brzechwy (panstwo Czekajowie)... widzialem rozebrane pompy po opalowce... ale kazdy robi co uwaza za stosowne.

  
 
oka foka, tak wiec ja tez przerzuce sie chyba na diesla...
  
 
wszystkich nie bardzo ufającym olejowi opałowemu odsyłam do strony np orlena. sa tam tabelki z właściwościoami i on i opałówki. zdziwią was te różnice napewno.
pozdrawiam o zapraszam na www.bmwauto.pl/phpBB2