Docisk czy samoregulator?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
stało sie, padła mi fura:/ biegów zmieniać niemoge, jeden mechanik oglądał kombinowal i wymyślił że to przy pedale sprzęgła ta zębatka się wyrobiła. Wzioł prętem odgioł to coś przy sprzęgle(tak jak by wcisnoł sprzęgło) i biegi chodziły ok. Ale nie miał tej części i czasu(mącił tu troche) wysłał mnie do innego warsztatu. Tam koleś obejrzał jeszcze raz wszystko i po chwili stwierdził że zębatka przy sprzęgle jest ok ,padł docisk(czyli wymiana wszystkiego:/ większe koszta) i kto tu ma racje?:/

ten drugi wyglądal na prawdziwego fachowca, ale sprzęglo tak jak by tą linke za mało ciągneło o kilka cm, wkońcu koleś zrobił to ręcznie i już było ok, można jakoś ostatecznie spr czy to docisk?
jakie sa objawy padnietego docisku?
  
 
Witam
Sprawdź najpierw samoregulator, tem półksiężyc pod pedałem
Wszystko opisane jest w innym wątku. Bo jak padnie docisk to sprzęgło się ślizga i nie ma jazdy.

Sprawdź wątek pt.:"pedał sprzęgła mi wpadł"
Pozdro Remas

[ wiadomość edytowana przez: remas dnia 2006-06-02 19:58:48 ]
  
 
jak padnie ci docisk, to mozesz wrzucic bieg, ale przy odpowiednich obrotach. sprawdz to na luzie . . dawaj mu stopniowo obroty i zobacz czy ci biegi wchoda . .
  
 
takie jak opisałeś mi też pękały zębatki, linki i sprężyny...a nawet łapa sprzęgła.
  
 
no niemoge nic wrzucić, już próbowałem, może to ma jakieś znaczenie, ale psuło się to stopniowo, najpierw zgrzytał wsteczny, potem haczyła 1, potem 1 i 2 a teraz to już wogóle nic..,

jeszcze kilka dni temu sprawdzalem czy się ślizga (tj. mala prędkość, wysoki bieg i gaz i pomału przyśpieszał, ale się nic nie ślizgało) - więc? mówicie że jest nadzieja że to jednak samoregulator? kurde no oglądał go niby fachowiec:/ ech, chyba pozostaje jechać do kolejnego ' w tej chwili niemoge wysprzęglić auta i taka śmieszna jazda.. wrzucam 2 jakoś odpalam i odrazu jade, chyba skończy się na holu.

ps. czytałem ten wątek zanim napisałem tego posta

ps2. jak silnik jest wyłączony to wszystkie biegi igla wchodzą, jak odpale to nic, zero, z obrotami też kombinowałem.
  
 
Raczej docisk, napewno nie samoregulator. Gdyby padł samoregulator to byś nie mógł wrzucić nic ponieważ pedał sprzęgła by był cały czas przy podłodze a linka byłaby w pozycji zerowej. Ale sprawdzić możesz.
  
 
ciekawe jak jesteście w stanie odróżnić pęknięty docisk od orwanej łapy wysprzęgnika?
Koszt tego drugiego niższy a i zrobić jest łatwiej.
Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2006-06-02 22:24:44, eskortghia92 pisze:
ciekawe jak jesteście w stanie odróżnić pęknięty docisk od orwanej łapy wysprzęgnika? Koszt tego drugiego niższy a i zrobić jest łatwiej. Pozdrawiam.



Sprawdzić na kanale ???
  
 
zobacz tu
  
 
ech chyba jadnak docisk, już wcześniej wszyscy mi mówili że sprzęgło bardzo szybko łapie, tuż przy podłodze praktycznie,

teraz kwestia czy wymiana tego to trudna rzecz? można dać jakiemuś macherowi co w garażu zrobi za pół cen czy to musi być prawdziwy fachowiec.. mój ojciec to odrazu z tekstem że on to w polonezie sam wymieniał, ale jakoś nieprzekonał mnie Tam gdzie pojechałem koleś wyceny miał w glowie na zawołanie wyceniał co chcialem i za to by chciał 320zł.

no o wymienić trza docisk sprzęgło lożysko, no i coś mi tam cieknie ze skrzyni więc pewnie uszczelki, ale szukalem na allegro i po sklepach internetowych forda ale nic nie znalazlem, ktoś orientuje się ile to może kosztować?

i jeszcze jedno, jak odepną mi skrzynie to olej się chyba wyleje? trzeba kupić nowy i zalać?

pozdr.
  
 
Czy wczesniej gdy sprzeglo dzialalo ,po wcisnieciu pedalu chalasowalo ,przycinalo sie? w przypadku uszkodzenia lozysko wyciskowe wyciera w docisku lapki (sloneczko ) czy jak kto woli , i wpada w docisk . olej ze skrzyni trzeba sposcic ,nie dlatego ze zostanie odlaczona od silnika ,wiaze sie to z potrzba wyciagniecia poloski.
  
 
tak dzień dwa dni temu jak wcisnolem pedal sprzęgła to coś szeleściło, albo jak wcisnolem sprzęgło i wrzuciłem jedynke to mocno autem telepało, wcześniej czasami coś czasem pykło przy pedale jak by coś pękło, ale to chyba zbieg okoliczności, to pykanie było dawno temu i wszystko działało ok.
  
 
masz objawy takie jak ja miałem u mnie musiałem wymienic docisk bo łozyzko oporowe polamalo mi sloneczko sam docisk to koszt okolo 130 zł

  
 
Cytat:
2006-06-04 12:01:49, ESSIlux pisze:
masz objawy takie jak ja miałem u mnie musiałem wymienic docisk bo łozyzko oporowe polamalo mi sloneczko sam docisk to koszt okolo 130 zł



ale jak już mechanik tam dojdzie to warto odrazu wymienić reszte, zgadza się? komplet firmy LUK widziałem za 300zł na allegro, sachs też w tej cenie. + robocizna + pewnie coś 650zł nie wyjęte:/
  
 
mi przy wymianie docisku łożyska + regenerowanego sprzegla + mechanik wyszlo cos kolo 350
  
 
kurcze dużo taniej, ale szukałem po necie i w moich okolicach(wrocław) nieznalazlem czegoś takiego, może ktoś regenerował we wrocławiu i powie gdzie takie coś robią?
  
 
no mieliście racje, docisk, kupiłem kompletne LUK + mechanik wyszło 500zł, przy okazji olej w skrzyni wymieniłem bo tamten się wylał i był już.. taki lekko stary z 15 lat miał

pierwsze wrażenia z jazdy : fajnie idzie, biegi wchodzą códnie jak nigdy,

pedal sprzęgła 'klei się 'do podłogi.. jak wcisne do końca to się normalnie przykleja i odchodzi tak z sekundowym opuźnieniem, jak wcisne kilka mm niżej to już ok, wogóle bierze już normalnie a nie jak kiedyś przy podłodze. Czy można tą linke czymś potraktować? WD40 nie zaszkodzi?

czy ktoś z dieslem moze się wypowiedzieć. bo po tej naprawie pedał gazu ma bardzo mały skok, tzn może kilka cm i już jest 'do dechy', tak ma być? wydaje mi się że było inaczej, niby jeździ tak jak wtedy..ale nie wiem