PROBLEMY Z TRAKCJĄ w MV6 - rzucanie "tyłkiem"

witam forumowiczów,

prosze o pomoc w rozwikłaniu pewnej zagadki byc moze ktoś mial wczesniej takie problemy i moze pomóc zanim pojade do aso i wydam waliche kasy.

sprawa dotyczy małego komfortu prowadzenia saochodu, kiedy jade po jakichs nierownosciach np. przejezdzam po studzience na jezdni to mam wrazenie jakby mi uciekal cały tył na boki, na wiekszych nierownoscicha jest to tak uciazliwe ze po prostu strach tym jezdzic bo cały tyłek lata na boki. poprzednio mialem vectre i naped na przod i nie bylo takich problemów, teraz zastanawiam sie czy to tylni naped jed tak urokliwy czy po prostu jest cos zbombane? czy w tych autach zbierznosc koł jest jakos ustawiana czy nie bo mam wrazenia patrzac od tyłu jakby tylne koła były delikatnie rozbiezne, moze to ma jakis wpływ, moze wytrzepane amortyzatory a moze cos zupelnie innego. tylko co? jest tez cos takiego jak czujnik wzniosu nadwozia, ktory mam ponoć zepsuty wiec moze to ma jakis wpływ. Sam juz nie wiem po samochodzik jest na prawde fajny itd ale jazda nim teraz szczególnie jak zalożyłem felgi 17 tki i opony 235 jest fatalna, przy czymjak mialem 15 i 15/205 to bylo to samo, moze tylko troche mniej na koleinach rzucało ale to akurat nie problem. teraz jest jakos twardo, sztywno i do tego to rzucanie tyłkiem...ma moze ktos jakis pomysł? bede wdzieczny za wszystkie informacje na ten temat.pozdrawiam, fresh

Rozmiar kół nie będzie miał znaczenia. Ja teraz mam z tyłu 17/255/40, ale do nie dawna miałem 17/265/40 i nijak to nie wpływało na jakość jazdy negatywnie, zarówno przy włączonej jak i wyłączonej kontroli trakcji. Obstawiam także amortyzatory.

Dokładnie taki objawy miałem po założeniu zepsutego amortyzatora z tyłu.

pozdr, Robert

Witam.Ja miałem podobny problem-tylko że u mnie coś jeszcze z tyłu stuka.Wymieniłem amory iiiiiiii- jak trafie na jakieś nieruwności stuka dalej a ne wiem co.Jest jeszcze z tyłu coś co trzeba wymieniać aby omy nie nosiło było cicho??