Czyszczenie podwozia - najlepiej do gołej blachy - jak ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam...

Jak w temacie.... szukalem i nic sensownego nie znalazlem.... moze ktos podzieli sie swoimi sposobami na usowanie wszelakiego gowna ktore zostalo nalozone przez powiedzmy X wlascicieli na podwozie... - poczynajac od bitexu poprzez baranki i cholera wie co jeszcze....

Zalezy mi na wyczyszczeniu podwozia do gołej blachy ... i tu mala prosba: szukam innego rozwiazania niz wiertarka/szlifierka z druciakami... rozwiazania ktore zda egzamin w warunkach garazowych...

Z gory dziekuje za informacje.

Pozdrawiam
  
 
Sprawdź jak się trzyma to zabezpieczenie i jeżeli w dużym stopniu nie jest popękane ani nie odchodzi zbyt lekko to proponuję zostawić a miejsca gdzie jest uszkodzone dokładnie wyszlifować i ponownie zabezpieczyć razem z całością.

A jeśli chcesz koniecznie to usuwać to może lekko podgrzać np opalarką (ale bez przesady żeby nie usmażyć nic ) i zeskrobywać szpachelkami i podobnymi urządzeniami. Jak już będzie z grubsza obdarte to wiertara ze szczotką z plecionymi drutami i jazda.
  
 
Paskudna robota
Rowniez proponuję zostawic to co sie mocno trzyma, bo jesli sie trzyma, tzn. ze ma do czego = zdrowa blacha.
Do gołej blachy skutecznie usunąc moze to chyba tylko konkretne piaskowanie.