Szukam wspoltowarzysza podrozy :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
w zwiazku z tym ze moja druga polowka nie jedzie do czech na zlot, szukam chetnego do towarzystwa. Wsumie to nawet dwoch chetnych bo jest jeszcze jeden maluszek z wolna miejscowka
  
 
hehe a ile treba sie dorzucic?
  
 
tytul wątku brzmi troche gejowsko
  
 
nie wierzcie mu... on was do lasu albo na kopiec wywiezie.... ahhahaha
  
 
priv poszedł pterocku!
  
 
cicho tam
sluchajcie, co do kosztow to na okraglo liczac paliwo wyjdzie 250 zeta, a jesli auto spali tyle co na trasie do borek i spowrotem to pewnie kolo 180, domek jest zarezerwowany wiec koszty rozloza sie na wszystkich mieszkancow.
pozatym jedzenie i picie czyli standart.
za kazdy grosz dorzucony bede wdzieczny
jak juz powiedzialem kolega tez ma wolne miejsce wiec w sumie dwie osoby sa do przygarniecia
  
 
Cytat:
2006-06-13 15:27:08, Krzyh00 pisze:
tytul wątku brzmi troche gejowsko


też mi sie tak skojarzyło
  
 
Jak by ktoś chciał jechać z poznania to też mam jedno wolne miejsce w czwartek wyjazd w sobote powrut, koszta minimalne namiocik jest tylko trzeba sie do chałasu rajdówki przyzywyczaić ale da sie przeżyć
  
 
Pterock - zadzwon do Deniora 500-114-512 - on cos mowil, ze tez szuka kogos, ale nie wiadomo, ktorym samochodem maja jechac. Moze sie dogadacie.
  
 
denior z tego co gadalem z krajem, jedzie swoim autem...

A tak swoja droga to co ty za jaja odstawiasz?



[ wiadomość edytowana przez: pterock dnia 2006-06-14 12:12:10 ]