Lada 2107 VS Opel Corsa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzis mialem na osiedlowym parkingu stluczke a konkretnie przycierke.Jak juz wiadomo kierowcy Lad sa najlepsi i nie ja bylem sprawca.Mam zarysowany zderzak i na rogu i tak samo tylny blotnik.Ale corsina.....pfffff od lusterka kierowcy idąc do konca samochodu ciągnie sie wgniecenie wraz z moim czarnym zderzakiem i bialym lakierem.Wielkosc ponad 20 cm ,przez pol samochodu.Pani sie chciala "ugadac" ale jak jej powiedzialem ze chce za to 200 zł odmowila.Wykonalem telefon na nasza dzielna policje,poczekalismy godzinke i wynik byl oczywisty.300 zlotych mandatu i 3 pkt. karne.Kobiety gorą !!! A ja czekam juz na pana z ubezpieczenia
  
 
To musiala trafic na jakiegos wk.rwiacza funkcjonariusza, albo zle jej z oczu patrzylo U nas zazwyczaj daja 100 mandatu, 200 to chyba max... Ale masz racje, kobitki gora

  
 
Ja dostałem 200zł "na studenta", ale u mnie nie było przycierki tylko troszeczkę poważniej....
  
 
Teraz Pan z ubezpieczalni wyceni szkode na wartosc poniżej najniższego (średniego nie jestem pewny) wynagrodzenia i nie dostaniesz ani grosza

-----------------
Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie.
  
 
yano, chyba nie do konca - nowy zderzak, nowy blotnik i lakierowanie to jak sie dobrze pogada (zalezy tez jaka lada) to moze pojsc juz nawet szkoda calkowita
  
 
Wogóle w naszym przypadku ( posiadaczy Ład) takie szkody to jest ostatnie zło moim zdaniem (patrze po sobie) auto dla wlłaściciela dużo warte oraz naprawde duzo porobione(lakier, silnik, zawiecha, sam zakup kilka lat temu = 4 tysiące jak nie wiecej ) stan bardzo dobry a oni ci wypłacaja 1400 zł z czego 400zł to holowanie . Dzwony ,przecierki i inne takie opłacaja sie na autach do lat 5.Ech szkoda gadać