MotoNews.pl
  

Klimatyzacja - poprawa wydajnosci - propozycja.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nadeszly wyzsze temperatury, klima ma klopoty z wyrabianiem sie. Oczywiscie pojade na sprawdzenie ilosci gazu. Ale wpadlem na pewien prosty pomysl i chcialem zapytac czy ktos juz cos takiego robil. A mianowicie:

W komorze silnika ida rurki z chlodziwem. Jedna z nich jest zimna. Moze jest sens zaizolowac ja specjalna pianka do rurek CO sluzacych do cieplej wody? Taka piankowa koszulka. Wtedy niepotrzebnie nie ogrzewala by sie ona od goracego silnika.
Ma to jakis sens?

[ wiadomość edytowana przez: darmcdoman dnia 2006-06-19 19:47:43 ]
  
 
no nie wiem czy to bedzie cos dawalo , ja natomiast mam inne pytanie ktore juz zadawalem w innym watku o klimie .
po okolo 1/2h pracy klimy , zwalnia znacząco dmuchawa podajaca powietrze do kabiny , czy to normalne ? bo po wylaczeniu klimy dmuchwa po krotkim czasie przyspiesza do normalnej predkosci .
  
 
Ad. do Darmcdoman'a.
Też się kiedyś zastanawiałem nad jakimś usprawnieniem.
Ale wymyśliłem coby odłączyć dwa węże z gorącym płynem chłodzącym co idą z silnika do nagrzewnicy. można by je odłączyć i za pomosą jednej krótkiej rurki połączyć razem. Gorący płyn chłodzący nie opuszczał by komory silnika.
Ad. do Mad'a.
Może rozgrzewa się jakaś ścieżka (może punkt lutowniczy) po 1/2h pracy i niewydala prądowo, a jak wyłączysz to i prąd się zmniejsza i ścieżka stygnie i lepiej może łączyć. (może przeczyścić styki na przekaźnikach lub przy dmuchawie)?
  
 
Mad
to tak ja jak by sie łozyska gotowaly lub silnik sie przegrzewal od pracy i niema sily tak mi sie wydaje
  
 
nie , to chyba jednak jakies ustrojstwo tym steruje i robi to celowo . dmuchawa dziala normalnie na wszystkich biegach tylko wolniej a jak sie wylaczy klime to po 1-2 min przyspiesza do normala .
moze to jakies czujniki od pomiaru temp decyduja .
nie chce odrazu jechac do klimatologow bo mi wymysla diabli wiedza co , zreszta ja juz jestem taka "zosia samosia"
  
 
Cytat:
2006-06-19 19:46:34, darmcdoman pisze:
Nadeszly wyzsze temperatury, klima ma klopoty z wyrabianiem sie. Oczywiscie pojade na sprawdzenie ilosci gazu. Ale wpadlem na pewien prosty pomysl i chcialem zapytac czy ktos juz cos takiego robil. A mianowicie: W komorze silnika ida rurki z chlodziwem. Jedna z nich jest zimna. Moze jest sens zaizolowac ja specjalna pianka do rurek CO sluzacych do cieplej wody? Taka piankowa koszulka. Wtedy niepotrzebnie nie ogrzewala by sie ona od goracego silnika. Ma to jakis sens? [ wiadomość edytowana przez: darmcdoman dnia 2006-06-19 19:47:43 ]


To być może poprawi działanie klimy, choć z drugiej strony gdyby było to istotne, pewnie by producent przewidział taki wynalazek. Widocznie z bilansu wyszło, że nie warto. Warto natomiast sprawdzić, w jakim stanie jest chłodnica klimatyzacji. Jak wiadomo, ona jest przed chłodnicą silnika i to ona gromadzi wszystkie muchy, liście, oblepia ją błoto pośniegowe (powodując korozję) i zwykłe. Warto od czasu dokonać dokładnego oczyszczenia tego elementu... Filtr kabinowy też warto sprawdzić - nawet wydajna klima może mieć problemy z przepchnięciem powietrza przez zabity filtr
  
 
izolowanie "zimnej" rurki nic nie da, to jest powrotna rurka do sprężarki (tędy płynie rozprężone chłodziwo)
pozdro
  
 
Podczepię się pod wątek by nie zaczynać nowego...ile kosztuje nabicie klimy...bo u mnie coś słabo wygląda to chłodzenie
  
 
Cytat:
2006-06-19 22:07:54, tjmdm pisze:
Podczepię się pod wątek by nie zaczynać nowego...ile kosztuje nabicie klimy...bo u mnie coś słabo wygląda to chłodzenie



jutro moze bede wiedzial , chyba jednak podjade do klimatologow
  
 
IMHO taka izolacja nie wytrzyma temperatury w okolicahc silnika
nie jestem z zawodu "męczy rurą" , ale widizłem ,ze ruru "kotłowe" izoluje sie (nowej technologii) izolacją która składa sie z wełny min. lub podobnego ustrojstwa ( oczywiscie z wierzchu pokryte jakims plastykiemcyz folią( cos tam jest i "waty " nie widać
piankami nie izoluje sie rur, które mogą przekroczyja jakąś tam temperature
kolega kiedys zagotował c. o. i pianka
( "tubolit" czy ..."termaflex" )"spadła"

  
 
Czyli wychodziloby, ze wazniejsza jest temperatura tej cieplejszej rurki? Bo nia przeplywa sprezony gaz, ktory ogrzal sie przy sprezaniu. W takim razie izolowanie rurek jest bez sensu.

Wychodzi na to, ze tak jak mowi Mariobros, bede musial wyczyscic chlodnice klimy. Akurat szykuje mi sie sciaganie zderzaka, wiec dostep bedzie ulatwiony. Wezme pedzel z twardym wlosiem i sprobuje wymyc i poprzepychac lamelki, na ile to mozliwe oczywiscie.

Po rozwiazaniu problemow dajcie znac, co to bylo
  
 
za słabą wydajność klimy może odpowiadać tzw. osuszacz, który 'przechwytuje' wilgoć z chłodziwa
Free Image Hosting at www.ImageShack.us




[ wiadomość edytowana przez: banks dnia 2006-06-19 23:22:36 ]

[ wiadomość edytowana przez: banks dnia 2006-06-19 23:24:45 ]
  
 
Cytat:
za słabą wydajność klimy może odpowiadać tzw. osuszacz, który 'przechwytuje' wilgoć z chłodziwa

zrobiłem wczoraj test no i niestety...moja klima nie działa jeżdziłem po mieście 20 min z włączoną i nic...czuć, że się załancza bo samochód jest bardziej obciążony; po 3,4 min do kabiny zaczeły dochodzić dziwne dzwięki...jakby cykanie lub pykanie...wszystko z okolic silnika, podszybia ,ciżko tak dokładnie zdjagnozować...po jeżdzie i otwarciu maski zero szronu na rurkach...pod samochodem sucho czyli "dupa"...czyżby to był brak gazu
  
 
Cytat:
2006-06-21 05:48:23, tjmdm pisze:
zrobiłem wczoraj test no i niestety...moja klima nie działa jeżdziłem po mieście 20 min z włączoną i nic...czuć, że się załancza bo samochód jest bardziej obciążony; po 3,4 min do kabiny zaczeły dochodzić dziwne dzwięki...jakby cykanie lub pykanie...wszystko z okolic silnika, podszybia ,ciżko tak dokładnie zdjagnozować...po jeżdzie i otwarciu maski zero szronu na rurkach...pod samochodem sucho czyli "dupa"...czyżby to był brak gazu



czym predzej do serwisu klimy
z warsztatach typu feuvert czy jak koszt okolo 200pln
  
 
Ja generalnie zabezpieczyłem rurki idące wzdłuż chłodnicy - być może jest to powrót aczkolwiek temperatura tam występująca jest bardzo wysoka i zastosowanie specjalnej kałczukowej otulliny (max temp 150 stopni) o grubosci 13 mm i folii aluminiowej (wytrzumalość 200 stopni) trochę polepszyło wydajność

Ostatnio mechanik mi piowiedział na temat czyszczenia chłodnicy klimatyzacji - moja jest lekko wgnieciona i bardzo brudna co moze faktycznie pogoraszac wydajnosć

Podobno jest jakis spray do czyszczenia tego typu urządzeń - czy ktoś w Was się z tym spotlał ?

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
z warsztatach typu feuvert czy jak koszt okolo 200pln


w Olsztynie koszt przeglądu z nabiciem 120 -150 zł
  
 
Cytat:
2006-06-19 20:18:31, Mad pisze:
no nie wiem czy to bedzie cos dawalo , ja natomiast mam inne pytanie ktore juz zadawalem w innym watku o klimie . po okolo 1/2h pracy klimy , zwalnia znacząco dmuchawa podajaca powietrze do kabiny , czy to normalne ? bo po wylaczeniu klimy dmuchwa po krotkim czasie przyspiesza do normalnej predkosci .


Witam
Moim zdaniem masz coś nie tak.
Ja jeżdżę Kraów - okolice Tarnowa = ok. 2 godz, dmuchawa na 3 i nie zauważam zwalniania dmuchawy.
pozdrawiam
Arturek

-----------------
Był Escort i Focus