FSO Polonez 1,6 GLE - rocznik 1994

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No to ja opowiem o moim Poldolocie.
Polonez Caro 1.6 GLE rocznik 1994. kolor L-46 Burgund

Zakupiony przez mojego dziadka jako nówka w Polmozbycie we Wrocławiu. Samochód wiekszośc zycia przespał w garazu ( ja mam prawdziwe auto od starszego pana prawie jak z fabryki ) .

W grudniu 2005 roku stan zdrowia mojego dziadka znacznie sie pogorszył więc nie był w stanie juz jezdzić ( a jezdził do 84 roku zycia ) więc dziadek z bólem serca mi auto oddał ( ze stanem licznika 32tys km.)

Auto wyglądało jak by wyjechało z fabryki , lakier , plastiki jak nówka i jeszcze folia na tylnich siedzieniach oraz podłodze.

Niestety dziadek ze wzgledu na to ze jezdzuił sporadycznie nie dbał o silnik jak nalezy ( terminowe wymiany oleju i sposób jazdy) co zaskutkowało wymina sprzegła przy 25 tyskm i wymiana panewek ( juz przezemnie ) przy 46kkm.

I to jedyne rzeczy jakie zostały wymienione w aucie, Ocywiscie na bierząco juz pilnowałem oleju filtrów itp.. miesiac temu profilaktycznie wymieniłem pasek rozrządu , oraz swiece kable , kapułke i palec.. regenerowałem takze tylne zaciski hamulcowe...


Na bierząco serwisiwane w zaprzyjaznionym warsztacie w którym moj tato od kiedy w 1980 kupił malucha serwisiwał wszystkie swoje auta

Do tej pory jedyne malutkie ognisko rdzy na przednich lewych drzwiach zostało zlikwidowane u laikernik ai to tyle ..

Obecny stan licznika to niecałe 51 tyś km i auto spisuje sie rewelacyjnie.. Zaznaczam ze nie ma gazu...

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

  
 
piekny polonez, zadnych przerobek, normalnie cudo. szkoda, ze moj dziadek zamiast cieniasa nie mial poloneza. niestety auta podziadkowe z malym przebiegiem wymagaja koniecznych prac, jak chociazby wymiana sprzegla. pamietam, jak moj dziadzio ruszal cienkim, to az mi sie wlosy na plecach jezyly od palenia sprzegla i wycia silnika.
zycze bezproblemowej jazdy i pamietaj, takich aut sie nie sprzedaje. ich prawdziwa wartosc dopiero nadchodzi. nie kazdy bedzie mogl powiedziec, ze ma auto od 35 lat w rodzinie od nowosci, hehe!
  
 
Dzieki Pagan... Co do sprzedazy to nie ma mowy... nawet jak zakupie kiedys cos inszego to polonez u mnie pozostanie....
Co to naprwy po dziadku no to panewy poleciały , było juz je słychac na rozgrzanym silniku ale było to delikatne stukanie.. wiec wymieniłem na nominalne zeby bez szlifu wału sie obeszło... zrobiłem od wymiany 5kkm i jest cichuteńko...

No auto jest ideał , jak dorwe lepsza cyfrówke to wkleje fotki w lepszej jakości.. tylko wiek auta juz robi swoje.. zawsze cos wyjdzie ale przymykam oko bo to wkoncu MOJE auto...
  
 
mówisz, że nie ma gazu .. a ile Ci pali benzyny ?
  
 
ile pali??... hmm..... nooo....... wiesz..... tak........ około...... no powiedzmy że normę ( i wiadro heheh) .. a tak powaznie to trasa ok 9 - miasto ok 12.... udało mi sie zjesc raz na trasie do 7 ale to jazda max 100km/h .
  
 
no to faktycznie tak około normy ale jednak nieco z korekcją w górę. Ale poza tym to ładne cacko
  
 
dzienx to auto to moja duma .. miło mi jak inni je podziwiają.. zwłaszcza dresy w beekmach którzy stana obok mnie na krzyżówce heheh..
  
 
No cos nikt sie nie interesuje moją bestią.. wiec ja sam sobie odświerze wątek

Z nowości.
1. Rozleciały mi sie z tyłu opony
2. Własciciel auta to juz oficjalnie ja ( a nie moj dziadek)
3. Znaleziono 2 nowe ogniska rudy przy zgrzewach blachw okolicach dachu. Juz zostały zdeaktywowane.

No i najświerzsze foty w troszke lepszej jakości w tym jedna fota ot tak... zeby było wesło..
Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us
  
 
Zamieściłbyś zdjęcia wnętrza
  
 
Cytat:
Zamieściłbyś zdjęcia wnętrza



Jak tylko tam posprzątam
  
 
Cytat:
2006-08-15 19:52:17, berek33 pisze:
No cos nikt sie nie interesuje moją bestią.. wiec ja sam sobie odświerze wątek


A co tu dużo mówić- po prostu 1.6 GLE rządzi -zwłaszcza w takim stanie.
  
 
Kołpaki z Merca - masz za to u mnie grubego minusa...
Ale ogólnie Poldek świetny, szkoda, że ja nie mogę takim jeździć .
  
 
Cytat:
Kołpaki z Merca - masz za to u mnie grubego minusa...



heheh tak na chwilke przyczepiłem... chodziło oczywiście i klasę , luksus i wykonanie godne merca
  
 
Fajny Poldek - gratulacje! Dbaj o niego
  
 
No ,a to ci dopiero ładne Caro
  
 
wieksza felga bo nie znam kolpakow merca w romiarze 13 cali
  
 
Cytat:
2006-08-16 14:55:35, cendra pisze:
wieksza felga bo nie znam kolpakow merca w romiarze 13 cali



, poprostu przyłozyłem na chwilke kołpak z merca mojego ojca normalnie zakładajac go na kołpak poldka , ot tak zeby sie tylko trzymał zeby fotke zrobic.. ale poldek wyglada super na 15`..
  
 
pewnie ze ładnie wygląda a fotka wyglada jak kolpakl by pasowal, dopiero po dokladnym przyjzeniu sie fotce widac ze jest tam kontakt
  
 
Z nowości :
Wczoraj w miom bolidzie zagosciła instalacja Lovato.. pierwsze odczucia - auto osłabło... ale jezdzi przyzwoicie , podobno pozniej bedzie lepiej bo membrany sie musza ułozyc czy cos tam.... Spalanie - nie wiem zalałem do pełna ( 44 litry ) zrobiłem 220km i jest na wskazniku prawie pol zbiornika..
A zbiornik zwykły umieszczony wzdloz tylnego siedzenia.. wlew pod zderzakiem po lewej stronie... I najciekawsze.. koszt z montażem to 800 zł


[ wiadomość edytowana przez: berek33 dnia 2006-09-10 20:03:33 ]

[ wiadomość edytowana przez: berek33 dnia 2006-09-10 21:40:09 ]
  
 
z montażem miałeś na myśli?!

LOVATO to dobry wybór, mam od 11 lat bezawaryjne...
co do wskazań to nie chce cię martwić ale ten wskaźnik nie wskazuje liniowo :/
też się czasem nabieram że mam pół zbiornika ale jak wskazówka przekroczy pół skali to potem leci juz w dół jak szalona. pamiętaj że max wskazania to 80%