Nierówna praca silnika po wymianie świec, przewodów i filtra

Witam
Miałem problemy z jazda na biegu bez gazu, tzn. samochodem szarpalo przy roznych predkosciach i obrotach, raz mocniej raz slabiej. Postanowilem powymieniac co trzeba

Dzisiaj wymiana świec, przewodów, filtra paliwa (wszystko Motorcrafta z allegro) i nic nie pomogło.
Ponad pol roku temu: pasek, filtr oleju i paliwa.

Co gorsza silnik pracował całkiem równo (przed wymiana świec ...)na jałowym biegu, teraz obroty skaczą od 950 w dół lub zwyczajnie silnikiem troszke trzesie i to widac i slychac po uchyleniu klapy.

Mechanik powiedzial, ze "wszystko wymienione jest jak trzeba" - nie watpie, ale niestety po odpaleniu juz wiedzialem, ze cos jest nie tak, przejechalem z 10 km i wciaz tak samo.

Mechanik powiedzial: "podlaczyc pod komputer"
Czy to rozwiaze problem ? wykryja co sie z nim dzieje: jalowy i te dojazdy bez gazu na biegu


Co moze byc przyczyna takiego zachowania ?
Co moglbym zrobic sam zanim wydam kolejne złotowki ?
Myslalem o resecie komputera, ale czy to ma zwiazek z wymiana tych czesci ?

P.S. Tak na marginesie. Czy ktos moglby mi podeslac foto lub wytlumaczyc jak odlaczyc czujnik predkosci

Wlozone takie czesci to Motorcraft:
- filtr paliwa EFG 14
- swiece AGPS 32C1
- przewody EWR 13


Dla pewnosci podaje:
Ford Escort 1,4 z katalizatorem (CVH), benzyna, ośmiozaworowy, 71KM, wtrysk pojedynczy rok produkcji koniec 1990 roku, MK V
Oznaczenia znalezione w ksiazce: CVH, CFI, F6F/F6G

Czy reset kompa nie przeszkodzi w ewentualnym pozniejszym szczytywaniu bledow na komputerze ?

filtr powietrza wymienany byl troszke ponad pol roku temu, a jezdze malo bo z 700 km miesiecznie, wiec raczej odpada. Chyba sprobuje zresetowac.

Też tak miałem po zamontowaniu nowych świec musiałem kupić i inne jest ok (mam NGK) pozdro

błacha sprawa, ale miałem kiedyś tak, że jak wymieniałem świece to po wykręceniu starych nowe po prostu puszczałem w gniazda

przyczyną nierównej pracy po wymianie okazało się zmniejszenie przerwy prawie do zera na jednej ze świecy
stało się tak po tym, jak puściłem świecę i spadła ona na ten cypelek po którym przeskakuje iskra - wygiął się on i zmiejszył przerwę

po sprawdzeniu i wyregulowaniu przerw od nowa wszyskto banglało jak należy

szczerze to bylem przy tym i musze przyznac ze raz mu wypadla swieca z rak i spadla przez silnik na ziemie, heh obdmuchal i chyba wlozyl. Sprobuje z tym resetem, a jak nie pomoze to podjade do kolegi bo ma klucz do swiec i zobaczymy czy cos wyjdzie w koncu.
Kasa leci a efektow brak.
Czy ktos poleca ewentualna jazde na komputer ?
Daje to wymierne wyniki ? Bo wciaz mam problem z tym dlawieniem sie na jezdzie bez gazu na biegu obojetnie jakim, taki byl cel wymiany swiec, przewodow
Przewody raczej dobre, wersja ta co podalem ponizej, dedykowane do mojego modelu z tego co wyczytalem chociazby w sklepach internetowych

Jas tez jerzdze na NGK i jestem zadowolony polecam