Grzejące się DOHC

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie zakładam nowy wątek ponieważ nie znalazłem nic w wyszukiwarce mianowicie Poldek 2.0 DOHC (Borewicz) silnik ma przejechane niecałe 10 tysięcy no i tak po włożeniu silnika jeździłem na normalnej wąskiej chłodnicy jeździł ale w korku sie trochę przygrzewał i wentylator musiał dośc długo chodzić a i tak szybko wracał do dośc wysokiej temperatury postanowiłem założyć szeroka chłodnicę co prawda z jednym wentylatorem ale tak czy siak miało być lepiej a tu kupa jak było tak jest a wręcz teraz zeby go wentyl schłodził musi dłuzej chodzi temperatura w korku dochodzi do pola pomiedzy 90 a 130 stopni i schładza go tylko do 90 dalej nie ma szans w korku chyba że kawałek się rozpedze to spada poniżej 90 stopni czujnik mam podłączony ten w głowicy i juz nie wiem co robić drugi wentylator czy może teramostat sie nie otwiera do końca co byście radzili bo to troche groźne poza tym nie moge wyłaczyc nawiewu ciepłego powietrza do kabiny bo wtedy to pewnie juz wogole by sie nie chłodził???Help
  
 
Co to znaczy się przygrzewał? Chyba się nie zagotował? To normalne, że podczas stania w korku, szczególnie w ciepłe i upalne dni silnik mocniej się nagrzewa i wentylator częściej się włącza. Uważam, że chłodnica nie ma tu nic do rzeczy. Przecież Fiat 132, z którego pochodzi ten silnik miał chłodnicę prawie identyczną jak 125/PN i też miał tylko jeden wentylator.
Podejżewam, że Twój silnik miał robiony remoncik, podczas którego nie wszystkie części eksploatacyjne zostały wymienione na nowe, takie jak np. pompa wody, termostat. I to może być przyczyną. Chyba, że się mylę. Niebawem zabieram się za składanie swojego 2.0 i niedalej jak wczoraj zamówiłem sobie między innymi nową pompę wody i termostat. Myślę, że dobrze złożony silnik, na dobrych (nowych) częściach nie ma prawa się przegrzewać.
  
 
Pompa była zakładana nowiutenka natomiast co do termostatu masz racje jest stary w takim razie jade jutro zamowic nowy i wtedy sie zobaczy.
  
 
A mam takie pytanie dzisiaj robiłem koledze Poloneza Diesla i jego chłodnica jest absolutnie inna od mojej szerokiej i tutaj moje pytanko czy chłodnica od diesla wejdzie do Borewicza bo wiem że jest wyższa i to sporo ale wolę to niz przegrzany silnik ???
  
 
pogadaj z kolegą Hubiszonem
wsadzil od diesla do carówki ale mniej wiecej w borku chyba podobnie z miejscem jest ??
  
 
Ja mam Poloneza przejściówkę i mam chłodnicę od poloneza 1.9 d i spokojnie weszła
  
 
Nie wiem ,skąd takie częste problemy z chłodzeniem. Osobiście miałem założoną seryjną chłodnicę od 1,5 i spokojnie dawała sobie radę, choć na początku były kłopoty z wyrzucanym płynem chłodzącym - winnym okazał się korek wlewowy chłodnicy, część bardzo ważna, aczkolwiek bagatelizowana, w późniejszym okresie zamontowałem szeroką z plusa(ale miedzianą, nie aluminiowaą) i też było o.k., choć musiałem wyprowadzić odpowietrzanie w innym miejscu(nie z chłodnicy a z trójnika) i od tamtej pory było dobrze.
Aha, termostat mam z LANCI i świetnie trzyma temperaturę(zima czy lato - wskazówka na ok. 90 st.)
  
 
aha, co do wymiany czujnika wentylatora to trzeba uważać - jeśli termostat za wysoko trzyma to będzie cały czas chodził, zaś sprawdzenie termostatu na zasadzie otwarty - zamknięty jest niewystarczające, należałoby sprawdzić moment pełnego otwarcia w odniesieniu do temperatury.
  
 
Jak sie ma dobrze dobrany wlacznik wentylatora to wystarcza na styk seryjna chlodnica (DF z silnikiem PN, korek na rurze). Ja nie mam wlacznika automatycznego, tylko reczny i jesli w upalny dzien temperatura wyjdzie poza 90, na ktorych trzyma ja termostat, to wentylatorem juz bardzo ciezka ja zbic. Mozna utrzymac 90 tylko wlaczajac wentylator z wyprzedzeniem, tzn. zaczynam stac w korku to juz wlaczam, zaczynam jezdzic po gorkach to wlaczam, stoje zapalonym autem to wlaczam jak dostanie 90. Mysle, ze na zwyklym czujniku bardzo ciezko byloby mi utrzymac odpowiednia temperature.
  
 
x

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 01:04:14 ]
  
 
Cytat:
2006-07-16 21:55:56, automatic pisze:
wnioski ??? 1. piszcie co chcecie ale zwykła chłodnica df-a ,pn-a jest dobra do pojemności silnika 1600



Wlasnie to chcialem przez to powiedziec.

Cytat:
2. aby nie robić gry zrecznościowej z włacznika wiatraka , można zamontować 2-gi czujnik na wyjściu cieczy z głowicy - ja tak mam w poldomacie gdy teperatura cieczy przekracza 90* to załącza się wentylator w szeregu z opornikiem wentylatora od bisa, poprzez przekaźnik zasilany z obwodu wzbudzenia alternatora (na postoju ma nie działać !)



W jakim celu ten opornik? Cienki jestem z elektroniki i nie wiem naprawde.
  
 
Cytat:
2006-07-16 21:55:56, automatic pisze:
... szeregu z opornikiem wentylatora od bisa, poprzez przekaźnik zasilany z obwodu wzbudzenia alternatora (na postoju ma nie działać !)


a nie prościej było by napisać "po stacyjce" ?
  
 
Jak mi sie kiedys zepsul czujnik wenta w Dacii w pozycji "zwarty", to podlaczylem wenta do elektrozaworu LPG, zeby nie musiec klemy sciagac za kazdym razem jak wysiadalem.
  
 
x

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 01:03:15 ]
  
 
x

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 01:02:23 ]
  
 
No i znowu problem jechałem wczoraj do Łowicza no i zauważyłem takie dziwne zjawisko do prędkości około 80-85 km/h temperaturka cieczy poniżej 90 stopni natomiast w momencie przekroczenia tej wartości np. 120 kmh tepmperatura wzrasta do 90 stopni a czasem nawet ciut ponad ale to jeszcze nie jest gwóźdź programu mianowicie jak zwolnie z tych 120 powiedzmy natknąłem się na sznurek samochodów i teraz jade około 60-70 km/h to temp. wzrasta do prawie 120 stopni nawet wentyl słabo pomaga po pewnym czasie schłodzi ale tylko do powiedzmy 95 stopni jak znowu pojade 80-85 to po kilometrze sie schłodzi poniżej 90 stopni nawet bez wentylatora. Jak samochód chodzi na wolnych obrotach to z tłumika co jakiś czas tak dziwnie przepala jakby którys garnek przerywał a i cos jeszcze chłodnicę mam z plusa z jednym wentylem i wcześiej miałem twarde węże od ukł. chłodzenia jak trochę popracował zrobiłem dziurkę w korku od wyrównawczego malutka i twardośc przewodów zniknęła?Czy to niestety uszczelka pod głowicą czy może pompa czujnik nie wiem doradźcie?? Polonez 2.0 DOHC (gaźnik)
  
 
Ja bym stawiał na niesprawny układ chłodzenia a nie uszczelkę (płyn chłodniczy jest czysty? Bez oleju?) Może pompa jest na wykończeniu
  
 
twierdzicie ze seryjna polonezowska chłodnica jest mało wydajna..
otóż nie zebym sie kłócił, ale ja mam dwa litry złożone na garbatych tłokach z ritmo 105tc do tego taką właśnie chłodnicę, seryjny wentylator z fiata elektryczny, i to wszystko nigdy nie przekroczyło jeszcze 95 stopni, fakt ze wentylator musi chwilke popracować zeby temp. spadła, ale nie ma z tym problemu, nowe czujniki nowy termostat- czywiscie odkąd wsadzony silnik i to wszystko daje rade praktycznie o układzie chłodzenia nie musze myslec


pozdrawiam
  
 
może warto także zamontować chłodnice oleju
pomoże to także w przegrzewaniu się silnika
A smarowanie będzie napewno lepsze
  
 
A może water spray?