MotoNews.pl
  

Fiat 126 abarth-ktos cos wie...?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy zna ktos jakies dokladne dane takiego bolida??Chodzi głownie o skok i sr tłokow, moze jaki wałek rozrzadu...jakie kolo zamachowe...wydech...no ogolnie wszystko...
No i oczywiscie mowie tu o 2-ch cylindrach...
  
 
ja mam tylko takie zdjecie =)
moze tez do czegos sie przyda

  
 
jezeli to rzeczywiscie byla 900tka to wychodzi ze wal mial skok 80mm a tloki srednice 85mm (~907cc)
znalazlem tez dane walka 'abarth profile' - czasy otwarcia wydechu i ssania 280', wznios 11.15mm
  
 
Dzieki schwepi...to wynika ze kicha...skad niby wziac wal o takim skoku??...wiem ze z wloch...ale za 900Euro???Przegiecie...
A byly jeszcze takie silniczki o poj. 695ccm...moze cos o nich wiesz??...a wogole skad masz te dane walka??
  
 
Tu sa dane walka...
a te pojemnosci wyliczam z czesci dostepnych na fiat500sport... co do silnika 695 to sa tloki "Pair Abarth 695 forged pistons, Ø 76 mm std plus oversize" .. z walem 76mm jest mniej wiecej 690cc
  
 
ja słyszałem że nie było 126 w wersji abarth tylko w giannini, ale moze to pogłoski...
  
 
eee...to tez sobie wyliczalem z tej stronki dla 695ccm...wal musialby byc 76,6 mm...
a tak pozatym nie macie pomyslu jak rozwiercic malca...na wieksze tloki...ale odpada pomysl z wprasowanie tulei...zbyt awaryjne(przynajmniej jak zrobiliby to u mnie...)???
  
 
Cytat:
2003-04-29 00:35:34, DamianS pisze:
ja słyszałem że nie było 126 w wersji abarth tylko w giannini, ale moze to pogłoski...



Nie pamiętasz już tej wielkiej duskusji na starym forum Doszliśmy jednak do wniosku, że był oryginalny 126 Abarth, czego dowodem było zdjęcie tabeli aut Abartha. Tyle, że nikt nie widział nigdy zachowanego auta. Może było ich tylko kilka i nie dotrwały do dzisiaj.

  
 
Wejdz na ta stronke, sa tam prawie wszystkie zdjecia tego autka jakie widzialem w sieci, mam tez zdjecie od tylu, ale niestety na twardzielu... http://www.sampler.of.pl/
  
 
Cytat:
a tak pozatym nie macie pomyslu jak rozwiercic malca...na wieksze tloki...ale odpada pomysl z wprasowanie tulei...zbyt awaryjne



co do rozwiercania to jezeli chodzi o sama technike to nie wiele ci pomoge bo sam mechanikiem nie jestem,ale moj ojciec bawil sie kiedys w rajdy i rozwiercal malczaki do ~700cc (tloki byly chyba od lady, ale to bym musial zapytac).

w momencie jak to pisze to jest dosc puzno i starszy juz spi wiec nie mam go jakzapytac, ale jak tylko nadazy sie okacja (czyli jutro rano) to dowiem sie co sie da i jakos sie z toba skontakuje Madcar i ci podrzuce (powinno sie przydac bo ojciec sie chwali zejego B-grupowy maluch mial ok 70 koni i smigal 160km/h - tyle tylko ze silnik pracowal 12 godzin ) i w tedy milejzabay
  
 
Cytat:
Wejdz na ta stronke, sa tam prawie wszystkie zdjecia tego autka jakie widzialem w sieci, mam tez zdjecie od tylu, ale niestety na twardzielu... http://www.sampler.of.pl/




o ile mnie wzrok nie myli to maluch na tych zdjeciach ma znaczek Giannini, min. na kierownicy, czy przednim pasie.

wiec moze
Cytat:
ja słyszałem że nie było 126 w wersji abarth tylko w giannini, ale moze to pogłoski...



jewst w tym choc troche prawdy. Może maluch na "prospekcie" Abatha to rzeczywiscie Abarth, zas ten biały ( z tego co pamietam z Finlandii) to 126 Ginnini.

Ekspertem nie jestem, wiec są to tylko moje spekulacje))

pozdr.
Qba
  
 
Cytat:


co do rozwiercania to jezeli chodzi o sama technike to nie wiele ci pomoge bo sam mechanikiem nie jestem,ale moj ojciec bawil sie kiedys w rajdy i rozwiercal malczaki do ~700cc (tloki byly chyba od lady, ale to bym musial zapytac).

w momencie jak to pisze to jest dosc puzno i starszy juz spi wiec nie mam go jakzapytac, ale jak tylko nadazy sie okacja (czyli jutro rano) to dowiem sie co sie da i jakos sie z toba skontakuje Madcar i ci podrzuce (powinno sie przydac bo ojciec sie chwali zejego B-grupowy maluch mial ok 70 koni i smigal 160km/h - tyle tylko ze silnik pracowal 12 godzin ) i w tedy milejzabay

tłoki od łady są 82mm, a na 700 wystarczy 80mm ( bis cc), tyle że problem jest w cylindrach.......ja mam seryjne tuleje rozwiercone na ok 80mm i to jest lipa... pomysł z wbijaniem innych tulei do rozwierconego cylindra (żeberek), też nie jest podobno doskonały, więc chyba zostają tylko cylindry z włoch. a w takiej b-grupie wytrzymałość akurat tego elementu nie musiała być duża, tzn musiało to być wytrzymałe, ale nie w taki sposób jak do codziennej jazdy (u mnie na początku też było spoko, ale po jakimś czasie tuleja się zaczęła ścierać...). a można wiedzieć jak się twój ojciec nazywa??
  
 
male sprostowanko - tloki byly od jakiejs zastawy (dobrze pamietalem ze od auta ze wschodu ) a nie od lady, a cylindry byly rozwiercane do 703cc (tego jestem pewnien).
poza tym pamietaj ze kazda ingerencja w silnik podnoszaca jego moc (bo chyba o to ci chodzi) w mniejszym lub wiekszym stopniu zmniejsza jego zywotnosc wiec z mojego punktu widzenia warto byloby sie zastanowic czy chcesz uprawiac sztuke dal sztuki czy zrobic potwora ale zabawke i do codziennej jazdy wykolowac inne autko.
mam rowniez propozycje - kup 1050cc rozwierc do 1200cc i wsadz glowice 16v. pare kucy to bedzie mialo a i palilo bedzie nie za duzo i zywotnosc bedzie w granicach rosadku.

co do mojego ojca to nie jest to czlowiek ktory zapisal sie dosc wyraznie w kartach historii sportow motorowych (jak wielu innych juz zapomnianych kierowcow), ale skoro chcesz sie dowiedziec to zaden problem. imie i nazwisko mojego ojca (moje rowniez tez co jest przyczyna wielu komicznych sytuacji ) to Waldemar Małecki. nie sadze zeby ci to cos powiedzialo ale jesli znalazl bys jakies stare listy startowe z rajdowych mistrostw polski albo z wyscigow gorskich to moze gdzies sie przewinie to nazwisko.

a tak na koniec to naprawde zastanow sie co zrobisz z silnikiem. jezeli juz chcesz pozostac przy seryjnym to moze lepiej bylo by pobawic sie gaznikiem, walkiem itd a cylindry zostawic bez zmian?
ja osobiscie bylbym za opcja 1200cc 16v, ale to nie moje auto.

PS. mam nadzieje ze tym razem informacje dotyczace silnika sa prawidlowe bo znajac siebie to moglem cos pochrzanic (w koncu mechanikiem nie jestem). co do pojemnosci (czyli 703cc) jestem pewnien tylko co do tlokow nie jestem (moze byly one z zaporozca?). poprostu mam cholerna skleroze i nawet po 10 min potrafie zapomniec co sie do mnie mowilo (dobrze ze jeszcze pamietam jak mam na imie ).

  
 
No kurde zlekka przegięcie, może mi powiecie jak wznios może być aż 11 i coś jeszcze trochę, jak max można w technice dać 10mm??? To albo już Fiat ma taką zaawansowaną technike że nie wiem Niemieckie samochody niech się schowają!!!! A poza tym to przy takim wzniosie jak jest podany jak włożyć w korpus ten wałek chodzi mi tu o średnice przez którą przekładasz wałek, wiem że wszystko można, ale jeszcze te tuleje co prowadzą popychacze pogłębiać, nic się nie opłaca!!!! Ale cosik mi się wydaje że gdzieś jest ściema!!! Ale to nie jestem znawcą......pozdrawiam
  
 
Cytat:
2003-05-01 08:28:40, DaymoN pisze:
No kurde zlekka przegięcie, może mi powiecie jak wznios może być aż 11 i coś jeszcze trochę, jak max można w technice dać 10mm???


to ty powiedz skad te twoje dziwne dane o max. 10mm??
wszedlem na pierwsza lepsza strone producenta walkow i walki wyczynowe ("Race") maja standartowo powyzej 11, srednie walki ("Cross/Rally") maja nawet 10,8, a najslabsze ("Sport") nawet 10,65.. najslabszy walek typu 'sport' ma 8,95

jest to silnik Fiata 128...

nawet znalazlem walki o wzniosie 12 do Fiata 127 sport
  
 
spawn666 ale modyfikacja o której mówisz, nie tyle osłabia żywotność silnika w sposób jak każda inna (większa kompresja itp), tylko osłabia cylinder!! ja sam mam coś takiego zrobione, więc coś na ten temat wiem. po prostu ścianka tulei zostaje bardzo cienka, słaba, i może się poddać
  
 
Cytat:

to ty powiedz skad te twoje dziwne dane o max. 10mm??
wszedlem na pierwsza lepsza strone producenta walkow i walki wyczynowe ("Race") maja standartowo powyzej 11, srednie walki ("Cross/Rally") maja nawet 10,8, a najslabsze ("Sport") nawet 10,65.. najslabszy walek typu 'sport' ma 8,95

jest to silnik Fiata 128...

nawet znalazlem walki o wzniosie 12 do Fiata 127 sport



jaka to strona???

inter. mnie wałeczki własnie do 128
  
 
http://www.catcams.be
do polski sprowadza je koles z forum.tuning.pl / forum.streetracing.pl o xywie PrOsIaQ
  
 
widynek ja ogulnie powiedzialem o tej zmniejszonej zywotnosci. skoro oslabia sie cylinder, a kazde dziecko wie ze silnik bez cylindrow istniec nie bardzo moze wiec dodajac 2 do 2 wychodzi ze caly silnik ma zmniejszona zywotnosc. poza tym wieksza kompresja odbija sie rowniez na wytrzymalosci walu - moze nie w drastyczny sposob przy niewiele podniesionym stopniu sprezania, ale teoretycznie zecz biorac to wal taki tez bedzie mial krotsza zywotnosc (teoretycznie, a kazdy wieze teoria nie zawsze strawdza sie w praktyce ). poza tym nie wiem czy pierscienie tez nie beda krocej "zyly", biorac oczywiscie pod uwage spore podniesienie stopnia sprezania.
nio i tele mialem do dodania. postrofka
  
 
no pieknie...najwyzszy wznios jaki widzilaem do malca to ma wlasnie 555 kaluzy...7,8mm...a tutaj >10mm...skad ja takie cudenko wytrzasne???