Mułek

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć. Mam poldka '94 1.6 gaźnik. Od marca tego roku jeżdżę na LPG. Mniej więcej 2 miechy temu zaczęły się problemy z jazdą na benzynie. Zapalam, rozgrzewam, a on muli się niemiłosiernie. Dopiero po przejechaniu ok. 2 km zaczyna pracować normalnie. Kto wie, co się może dziać???
  
 
Jak duzo jezdzisz na gazie to sie po jakims czasie zaczyna
przecierac plywak moze sie juz troszke podtopil ? Ja jezdzac
tylko na gazie wymieniam mniej wiecej co 4-6 miechow plywak

moze to to ale reki glowy nie dam

pozdr
  
 
Witam,
Poza tym gaźnik musi się "opić i polubić benzynę" taki objaw jest normalny przy długiej jeździe na gazie. Po prostu w gaźniku zbierają się też syfy które muszą się wypłukać.
Pozdrawiam
Gucio
  
 
często w gaźniku zbierają się różne syfy z gazu spróbuj przeczyścić sobi dysze może pomorze
  
 
Dzieki za posty. Plywak jest O.K. Dysze czyscilem, gaznik tez. Oczywiscie bylem tez na diagnostyce. ale jest jeszcze jeden objaw: w czasie proby szybszego wcisniecia pedalu gazu, np. jak chce zaczac wyprzedzac, rowniez się dlawi.
  
 
Witam
Ja zabardzo nieznam się akurat na gażniku, ale wydaje mi się żeprzyczyna tkwi w źle wyregulowanym gażniku a konkretnie źle ustawiony skład mieszanki paliwo-powietrze. Pozdrawiam Bialy_1987
  
 
Cytat:
: w czasie proby szybszego wcisniecia pedalu gazu, np. jak chce zaczac wyprzedzac, rowniez się dlawi.



Jest to brak przejscia między wolnymi a szybkimi obrotami.
Jeżali załozymy, że skład mieszanki na biegu jałowym jest dobrze wyregulowany to odpowiedzialnym za ten stan rzeczy jest taki zaworek pomiędzy gardzielami gaźnika. W starszych modelach lubiał wypadać pierścień zabezpieczający i zaworek najczęściej również wypadał. Sprawdź to.
Jeszcze może być źle ustawiony poziom paliwa w komorze pływakowej.
  
 
Serdeczne dzieki Janio za info, o tym zaworku. Lekko przy nim pogrzebalem i jest juz lepiej. Mysle ze jeszcze cos sie da zrobic. Jeszcze raz dzieki.
  
 
Bardzo proszę.
W końcu od tego tu jestesmy, aby sobie nawzajem pomagać.
  
 
witam!!!
Mam Poldka 1.6 GLE + gaz, jak wcisne mu pedal jadac na gazie do dechy to łapie muła i nie jedzie gdy troche odpuszcze zaczyna normalnie przyspieszac. Dzieje sie tak nie zaleznie od tego czy silnik jest zimny czy goracy, a osiagi mimo tego nie sa najgorsze. Czy to normalne, a jesli nie to jaka moze byc tego przyczyna. Za odpowiedzi z gory dziekuje.
  
 
Za bardzo przykręcona sruba od dawki gazu tzn. zbyt uboga mieszanka.
  
 
A jak dlugo masz instalacje lpg?
Moze nie wymieniales filterka od gazu?
  
 
Popre Jania z tym że każdy poldek (prócz 1.4 i 1.6 gsi na bęzynie) tak się zachowuje na gazie w mniejszym lub większym stopniu.

jak go trochę odkręcisz to będzie lepiej ale licz się z tym że będzie więcej palił.

ja swojego miałem tak odkręconego że prawie nie było różnicy bęzyna gaz (chodzi o reakcję na natychmiastowe depnięcie do podłogi) ale palił mi 12 gazu, teraz go przykręciłem i muszę wmiarę płynnie naciskać gaz aróżnicę w osiągach czuć dopiero z kompletem na pokładzie (muł sie robi) ale spalanie 9,7 w mieście mieszanym
  
 
Ja rowniez sie podpisze pod zbyt uboga mieszanka
mam 1.6 GLE u mnie jak poprawialem mieszanke
metoda prob i bledow doszedlem do ustawienia gdzie palil 23 l/100km gazu ale banglal niezle

pozdr

PROUD MEMBER OF FIREROAD GROUP
www.fireroad.prv.pl

[ wiadomość edytowana przez: VDC dnia 2002-07-29 15:44:02 ]
  
 
Panowie, zwróćmy rownież uwagę na najprostrze sprawy. Mianowicie na tzw. dławienie się przy gwałtownym dodaniu gazu mają również wpływ luzy zaworowe no i kąt wyprzedzenia zapłonu. Przebadaj to, może coś się rozjaśni.
  
 
A ja powiem tak
SPrawdź wszystko na raz: zapłon, filterek no i regulacja. Dalej świece, i gaźnik. To wyglada tak jakby się dławił boma za dużo paliwa, ale to jest gaz.
  
 
Dzieki za rady, ale jeszcze jedno ostatnio sie dowiedzialem ze mam zadrutowany gaznik i to chyba przyczyna tego ze nie moge tego gazu za duzo wcisnac. A tak wogole to typ mi powiedzial ze jezde na jednej dyszy bo druga jest zablokowana.