Ja mialem ten problem. Nie moglem za zadne skarby odkrecic anteny przed myjnia no i suszarka jak wracala mi ulamala antene. Moja wina wiec wlasciciel myjni nic mi nie chcial na szczescie spawac

. Gwint anteny zostal w uchwycie, wiec mozna by sie bylo zastanowic na proba rozwiercenia, ale dostep niewygodny i sam gwint cienki.
Tak wiec zakupilem uchwyt i antene w ASO (oryginalne) nie pamietam ile ale troche to kosztowalo cos okolo razem 160 PLN (zawsze sam bat mozesz kupic nieorginalny).
A teraz jak to cholerstwo odkrecic.
1. Pociagnac uszczelki w drzwiach zeby moc:
2. zdjac oslony slupkow (uwazaj zeby ci nie popekaly ja robilem w zimie i jedna z oslaon mi pekla - wiec mialem wydatek kolejnych 40 PLN)
3. Pozniej odkrec uchwyt nad drzwiami pasazera (dla pozniejszej wygody)
4. Odkrec oslony przeciw sloneczne
5. Teraz mozesz delikatnie odchylic podsufitke
6. NAJWAZNIEJSZE - zalatw sobie dobry klucz nasadowy tak zeby raczka klucza byla 90 stopni w stosunku do klucza - klucz w ksztalcie litery L - ja mialem mala grzechotke i dzieki temu moglem ja wsunac miedzy dach i podsufitke i jakos odkrecic nakretke. Nie pamietam rozmiaru ale chyna 10.
Uchwyt jest tak zbudowany, ze ma srube wchodzaca w dach i bolec stabilizujacy tez wchodzacy w dach (coby sie uchwyt nie krecil na srubie

).
Tak wiec ta myjnia kosztowala mnie dodatkowe 200 PLN.
Teraz mam przesmarowany gwint anteny i co jakis czas ja odkrecam zeby sie nie zapiekla.
Powodzenia, pozdrawiam
[ wiadomość edytowana przez: arturl dnia 2006-07-01 16:34:53 ]