Witam. Dziś bylem u znajomego i ogladalem jego instalacje gaz w polonezie i co się okazało: za 2300 ma instalacje z kompem stag 2l i reduktorem ktorego nazwe pierwszy raz slyszalem. Wydaje mi się ze troche przeplacil. Mam racje?
Montowal w zeszlym roku. Słusznie mu ciśnienie podniosłem?
Jesli reduktor nie znany - to nowosc a nowosci sa w cenie Wszystko zalezy od tego czy instalacja sie nie psuje i czy spelnia swoje zadanie. W zeszlym roku byly inne ceny a ostatnio ceny instalacji spadly. Ja dwa lata temu placilem 2100 PLN do jednopunktu. Dzisiaj ta sama instalka kosztuje ok. 1600 PLN.
Nie no 2300 to już jednak lekkie przegięcie, nawet jeśli zakład baaardzo renomowany. Komp, jeden z najtańszych i najprostszych, reszta w zasadzie standard (nawet jeśli parownik jakiś wydumany), więc jedyne co podbija cenę to zbiornik i własny zarobek.
Witam.
Jeśli montowal jesienią to cena jest normalna. Wtedy zbiorniki były nawet na wagę złota i nie do zdobycia.
Kosztował wtedy z wielozaworem 1000 zł. a teraz taki komplet kosztuje 500 zl. Rezsta tak samo.