Thor, miłosnik FSO z Węgier

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jakiś czas temu coś tam skrobnąłem na stronie lada.hu i nie minęło pół roku, a odezwał sie do mnie koleś, posiadacz Fiata 125p z 86 roku z Węgier.
Pogadaliśmy sobie i udało mi sie go namówic na przyjazd na zlota ogólnopolskiego, na który wybierze sie wraz z panna Fiatem.

Na Wegrzech jest zupełnie przesrane z częściami do Fiatów, na złomowiskach pustki, a po drogach nie widzi sie ich juz prawie w ogóle. Thorowi swego czasu padła skrzynia piątka i szukał jakiejś części do niej. Jakże wielkie było jego zdziwienie, kiedy napisałem mu, że u nas skrzyni raczej sie nie naprawia, tylko kupuje drugą za pięć dych.

Sprawa jest taka, że potrzebuje paru części do swojego Fiata. Poniżej je wymienie.
Prośba do was jest taka, że jeśli macie te części i są wam zbęne, odsprzedajcie mu na zlocie lub jakkolwiek przekażcie. Obiecałem mu, że nikt z niego nie zedrze kasy, hehe!
Być może przydadzą się mu jeszcze inne graty blacharskie bądź mechaniczne, także jeśli chcecie się czegoś pozbyć, dajcie mi znać.
Oto lista niezbednych części:
1. Progi (lewy i prawy)
2. Błotnik prawy przedni
3. Łańcuch rozrządu o dwa koła zębate do tego
4. Wszelkiego rodzaju uszczelki i simmeringi

Mam nadzieje, że nie będzie to jedyny kolega spoza Polski na zlocie. Trzeba mu pomóc, bo nie dość, że użera sie z Fiatem to jeszcze nie ma dostępu do części.

Kolega posluguje sie tez jakims innym językiem niż węgierski, także jakoś sie dogadacie. Z tego co opisywał, zlotom na Węgrzech bliżej do zlotów najebanych motocyklistów, więc mam nadzieje, że mu sie u nas spodoba. Koniecznie musi spróbować wszystkiego, od piwa, przez flaki aż po paprykarz szczeciński.




[ wiadomość edytowana przez: PAGAN dnia 2006-07-06 09:43:37 ]
  
 
Co do simmeringów to są one metryczne, więc w całym cywilizowanym swiecie takie same
  
 
Cytat:
2006-07-06 09:13:47, PAGAN pisze:
(...) aż po paprykarz szczeciński. [ wiadomość edytowana przez: PAGAN dnia 2006-07-06 09:43:37 ]



czujemy się wywołani z tłumu
  
 
Cytat:
2006-07-06 09:13:47, PAGAN pisze:
Jzlotom na Węgrzech bliżej do zlotów najebanych motocyklistów, więc mam nadzieje, że mu sie u nas spodoba.


Mały OT. Wybacz Pagan ale nie całkiem się zgodzę. Na zlotach LBK (Lada Barati Kor) jest pełna kultura której w Polsce rzadko się widuje.
A co do kolegi Thora to niech najlepiej weżmie przyczepke to za parę stówek naładuje sobie ją całą częściami do Fiaciora.
  
 
Przywieziemy paprykarz, a ja jakieś uszczelki znajdę, tak samo jak nową miskę olejową i kilka drobiazgów do DF'a.
  
 
Ja nie wiem jakie zloty, Lada czy HGW jakie. Chciałbym aby był przyjęty miło, co w przypadku naszego towarzystwa jest zapewnione.
  
 
w norblinie jest mnooooostwo niepotrzebnych nam czesci, cos wynajdziemy i sie da w dobre rece
  
 
a jak tam sprawa z kolegą z francji ??
  
 
Paprykaż wezma koledzy, ja mogę łańcuch z kołami rozrządu........... tylko........
  
 
A może kolega chce sobie zanabyć całego DFa z 87r z silnikiem Polda i skrzynią 5ką po blacharce około pół roku temu ale bez gazu??
Ja już nie mam mocy przerobowych na następnego DFa
Cena to 600.
Mam trochę gratów ale silniki fiatowskie, i skrzynie 4ki (wszystko na razie w całości). Niech napisze co chce dokładnie to mu się coś przywiezie "za jakiś dobry węgierski napój"
  
 
Potrzebne sa tez koncowki drazkow, komplet. Jesli ktos ma jakies graty do opchniecia do DFa to prosze zabrac ze soba na zlota.
  
 
No, końcówki drążków akurat mam w domu, do sprzedania /nie moje/.